Siedlisko z sosnami

[Sosenki4]

Jurku, napisałam to co wiedziałam o słoneczniku, moja wiedza ogrodnicza jest jeszcze ograniczona. Fajnie, że zwróciłeś uwagę na topinambur, on też wygląda jak słoneczniczek. Jednak dalej twierdzę, że słoneczniki są jednoroczne. Za to słoneczniczki są wieloletnie, nie wiem jak słonecznik wierzbolistny, bo nie spotkałam się z takim . Zaimplantowałam sobie słoneczniczki i już widzę, że rosną 3m chabazie, a kwiatki będą maluśkie, chyba na drabinie będę je fotografować .

Gosiu, dla M nie muszę czasu znajdować teraz, bo on kierowca i jeździ przez 3tygodnie, a potem ma wolny tydzień. Jak go nie ma, to mam więcej czasu na FO i gnam z wątkiem, żeby potem jak M będzie mieć trochę nadrobione

A to moje ostatnie wyczyny . Kupiłam 30 tui Brabant, bo muszę się jakoś osłonić od drogi, która biegnie za sąsiednim podwórkiem. Sąsiednie podwórko jest puste, nikt nie mieszka w domu za miedzą. Za to są rozwalające się budynki i nie zasłaniają mnie od drogi.
a to już nabytki




Najpierw pouzupełniam ubytki w tym co już rośnie, a potem polecę po długości siatki, tak to wygląda przed

i po

[elsi]

Marzenko, zamierzasz te barbanty ciąć? Bo wiesz, one rosną ogromne.
Ja mam z nich żywopłot tuż przy siatce (siatki nie widać) i mąż "strzyże" je dwa razy do roku,
fryzurkę mają na kancik - jest łatwy dostęp z obu stron, bo rosną od drogi a nie przy siatce od sąsiada.

[saga23]

Witaj.
Też mam Brabanty i ...one jakoś brzydko na zimę się przebarwiają
Chyba wymienię ?

[Sosenki4]

Sagi23 , witam nowego gościa, na moje piaski one jakoś najbardziej się nadają. Fakt, trochę brązowieją na zimę, ale jest jakiś nawóz przeciwko brązowieniu i zawsze troszkę podsypuję. Nie będzie tak źle. Przed nimi posadzę coś i zarosną, a póki co spełniają swoje zadanie.
Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo chętnie bym Twoje jak będziesz wymieniać.
Są odmiany złote też, no i szmaragdy królujące teraz wszędzie.
Odmian sępolii masz dużo i jakie fajne odmiany, zwłaszcza ten pstrakaty jest ciekawy. U mnie fijołkoza jest w początkującym stadium, mam 3 odmiiany, ale sporo listków ukorzeniam

[Maska]

No proszę słoneczniki (czki), tuje, fiołki, ale się Marzenka rozbujała.

[Wanda7]

U mnie brabanty wcale nie brązowieją na zimę. Ja je od małego cięłam ze wszystkich stron co roku i zawsze troszkę skracałam czubeczek. Dzięki temu ładnie się zagęściły i są już teraz ogromniaste. Tworzą od sąsiada zieloną gęstą ścianę.
A co słoneczniczków, to Jurek ma rację. Taki wieloletni chyba się nazywa szorstkolistny. Rośnie w kępach i bardzo się rozsiewa. Właśnie teraz mam taką żółtą kwitnącą kępę pod dębem. Nawet nieźle tam wygląda, choć nie lubię tej byliny, bo z różnych miejsc ciągle muszę wyrywać. A topinambur też u sibie mam od wiek wieków. On wyrasta z takich cebul. Jak się sprowadziliśmy, pełno go rosło na naszej działce. NIe mogłam go zwalczyć. A potem wysadziłam za siatkę przy furtce i jest już okej.

[lulka]

Dzięki za odp w sprawie slonecznika Zobaczymy co to sie wysialo.
Czyli jak wsadze do ziemi pestke słonecznika (oskubana?), to powinien wyrosnac za rok?

[chatte]

Marzenko, nie jestem ekspertem, jak chodzi o lilie, ale wiem, że azjatyckie dobrze zimują, natomiast orientalne trzeba okrywać. Ja narzucam na lilie grubą warstwę liści. Nie słyszałam natomiast, żeby trzeba było jakieś wykopywać ...
Jak chodzi o słoneczniki, to niedawno dowiedziałam się, dzięki forum, ze są słoneczniki wieloletnie i ja takiego od niedawna mam. Nie jest to słoneczniczek, a właśnie słonecznik! Nazywa się "Capenoch Star" (Heliantus multiflorus)

[slila1]

Izo ten słonecznik jest ponoć bardzo ekspansywny.

[semper]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=50429

Może przynudzam, ale tu jest trochę o słonecznikach wieloletnich.

[Maska]

Marzenko gdzie jesteś, ani wczoraj wieczorem, ani dzisiaj rano Cię nie ma. Brakuje mi Ciebie

[bejka1970]

Marzka widzę dłuuugą kolejkę chętnych na przybyszowe od tej białej cud, miód ,pełnej leliji.Ty ją lepiej ogródź i dobrze pilnuj...bo liliowego pola to ty się od niej chyba nie doczekasz

Bejka

[lulka]

Zaszalałaś z tymi iglakami kochana, ale przynajmniej będziesz odsłonięta