W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Kochani SPRAWA PILNA!!!!!!!! CZTERY KOTKI SZUKAJĄ DOMKÓW.dwa kociaki długowłose i dwa z krótką sierścią mogące mieszkać na ogrodzie.Koteczki z długą sierścia to typowe kanapowce.Dwa kotki mogę sobie zostawić(będe miała 4),ale z resztą nie dam rady.Wyjeżdzam niedługo do pracy,a domku ,które rzekomo kocięta miały ROZMYŚLIŁY SIĘ z powodów,,wczasowych,, Nie chcę oddawać ich do schroniska ,ale będe zmuszona jeśli nie znajdę domów.Ogłoszenia są na słupach,allegro i tablica....Pomysły mi się już kończą.Póżcie mi proszę:(
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
A może w jadłodajni? Rybek tam przypadkiem nie ma?
Amba 19 - a tak przy okazji - jaka to odmiana brunnery na pierwszym planie? Jack Frost czy jakaś inna?
Amba 19 - a tak przy okazji - jaka to odmiana brunnery na pierwszym planie? Jack Frost czy jakaś inna?
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Rybka jest jedna!
Ale to naprawdę nie jest jadłodajnia. Biało-bury Fidel jada wyłącznie rybki oskrobane i wyfiletowane. Zaczął jeść ryby dopiero w tym roku, wcześniej zupełnie się nimi nie interesował. Jak dostaje małą rybkę w całości to się nią chwilkę pobawi a potem zostawia i odchodzi.
Czarna Mikolina nie zjadła jeszcze ani jednej ryby przez całe swoje ośmioletnie życie. To księżniczka - jada wyłącznie chrupki i puszki whiskasa ( wiem, że to świństwo ale kupuję od czasu do czasu - bo stwory baaaardzo lubią)
W kwestii odmiany brunery - to nie odpowiem, bo nie wiem . Kupiłam co prawda na targach ogrodniczych, ale bez nazwy odmianowej.
Ale to naprawdę nie jest jadłodajnia. Biało-bury Fidel jada wyłącznie rybki oskrobane i wyfiletowane. Zaczął jeść ryby dopiero w tym roku, wcześniej zupełnie się nimi nie interesował. Jak dostaje małą rybkę w całości to się nią chwilkę pobawi a potem zostawia i odchodzi.
Czarna Mikolina nie zjadła jeszcze ani jednej ryby przez całe swoje ośmioletnie życie. To księżniczka - jada wyłącznie chrupki i puszki whiskasa ( wiem, że to świństwo ale kupuję od czasu do czasu - bo stwory baaaardzo lubią)
W kwestii odmiany brunery - to nie odpowiem, bo nie wiem . Kupiłam co prawda na targach ogrodniczych, ale bez nazwy odmianowej.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Ło matko ale się uśmiałam, u mnie tyż pilnowane jest to biało-bure zwierzę, ale niestety głównie przeze mnie - bo nawiewa i ja potem szukam gada po całych działkach narażając się na złośliwe komentarze niektórych sąsiadów ( które zresztą olewam w całości )
- BassBecia
- 100p
- Posty: 108
- Od: 15 maja 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Prawdziwe piękności.
Moja śpiąca syjamka jest tylko do oglądania, bo jak się ją niechcący obudzi dotykiem, to gryzie
"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
może sterylizacja pomoże zapanować nad emocjami?
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Pesteczko - jeśli twój post dotyczył mojego zwiewającego Fidela - to muszę Ci powiedzieć, że kot został wykastrowany w drugiej dobie po przygarnięciu ze śmietnika. To wędrownik z natury....czyli po prostu wsiowa łajza!
- BassBecia
- 100p
- Posty: 108
- Od: 15 maja 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
Jeśli zaś chodziło o moją gryzącą kocicę, to...
Pestko jestem zagorzałym przeciwnikiem rozmnażania nierodowodowych psów czy kotów, dlatego moje cztery koty są wysterylizowane/wykastrowane. Myślę, że w przypadku Lilith gryzienie to reakcja obronna - pozostałość z jej poprzedniego życia. Wystarczy pozwolić jej spokojnie spać i po problemie.
Pestko jestem zagorzałym przeciwnikiem rozmnażania nierodowodowych psów czy kotów, dlatego moje cztery koty są wysterylizowane/wykastrowane. Myślę, że w przypadku Lilith gryzienie to reakcja obronna - pozostałość z jej poprzedniego życia. Wystarczy pozwolić jej spokojnie spać i po problemie.
"Nigdy nie będzie szczęśliwy ten, kogo dręczy myśl, że ktoś inny jest od niego szczęśliwszy"-- SENEKA --
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Gdzie diabeł mówi "dobranoc"
Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}
..myślałam ,że ona po prostu w ogóle nie lubi dotyku...