Siedlisko z sosnami

[Maska]

O widzę, że jest co jeść właśnie zastanawiałam się czy masz warzywka. Pomidorki są na grządce czy pod folią? Cukinia o ciekawym kształcie. Rodek ładnie rośnie. A masz rozmaryn?

[Maska]

Na wiosnę będzie!

[Sosenki4]

Mireczko , zapraszam, jesteś mile widzianym nowym gościem. Mam nadzieję, że druga połowa będzie dla Ciebie równie ciekawa co pierwsza

Marysiu, mam warzywniaczek, chyba na wyrost to słowo, bo mam tylko pomidory pod chmurką, cukinie, marchewkę i pietruszkę. Tyle zdąrzyłam posiać na odchwaszczonym kawałku, a reszta znów mi zarosła lebiodą i powojem rdzestowym, jak ja nie cierpię chwastów. Rozmarynu nie mam, w sumie żadnych ziół nie mam

Basiu, wszystko przed Tobą. Za rok sobie założysz. To prawdziwa frajda wyjść do ogrodu i zjeść coś z grządki, ma zupełnie inny smak niż z witaminki, bazarku czy tym podobnych, nie wspomnę o markecie

[christinkrysia]

Widzę zakupowe szaleństwo ale skoro jest miejsce to czemu nie ...
warzywniak zapowiada spore plony i chyba smakowite, to dobrze bo nie ma to jak własne owoce i warzywa.
Ja jeszcze w temacie wieloletnich słoneczników
A taki znasz - SŁONECZNIK Loddon Gold ?
taka odmiana rośnie u mnie dlatego, ze nie lubię siania tego samego każdej wiosny...
Fotki z ub roku sa w poniższym linku w poście z N 07 sie 2011 19:09 .
Z tego sezonu jeszcze nie mam bo pokazał dopiero pierwszy kwiatuszek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1064

[Ewa05]

Marzko pierwsza niska to rudbekia błyskotliwa, a druga wysoka chyba zwykła.
Wysoka wysiewa się bezproblemowo, będę zbierała nasiona.
Mam małe sadzoneczki tej wysokiej, ale czy nie ugotują się podczas podróży.
Jeszcze nigdy nie wysyłałam.

[chatte]

Marzenko, jeżeli ta lilia pachnie, to jest podwójnie piękna! I na pewno nie azjatycka, więc dobrze ją okryj na zimę, nie poprzestawaj tylko na tym, co spadnie z drzewa.
Z Rh polecam Ci Catawbiense Grandiflorum. Odporny na mróz i bardzo piękny!
Jak patrzę na Twoje zdjęcia, to tak Ci zazdroszczę tej przestrzeni ...
A ten żółty piaseczek zupełnie jak u mnie!

[gajowa]

Marzenko, tak sobie czytam i podziwiam, naprawdę - Twoje zbieranie nasion, sianie, pikowanie i inne takie zabiegi, do których nie wiem, czy dorosnę... No a poza tym w ogóle nie umiem tego robić, aż mi wstyd
No i widzę, jak dzięki temu Twój ogród wypełnia się w niezwykłym tempie, gratulacje

[BassBecia]

Marzko na chwilę spuściłam Cię z oka i już mam książkę do przeczytania

Piękna galtonia i to w ziemi. Ja z obawy przed sklerozą niezimujące cebulowe trzymam w donicach(oprócz dalii i kann)

Czy katalpa już u Ciebie zimowała? Jeśli tak, to jak skutecznie zabezpieczyłaś ją na zimę?

Mega brabantowe szaleństwo - jestem pod wrażeniem

Spacerek po lesie niestety mnie także ominął, ale myślę że jeszcze nie raz oprowadzisz nas po swoich miejscach. Przykro mi z powodu "Twojego" kasztanowca. My na wiosnę udanie przeprowadziliśmy różowego kasztanowca od rodziców. Jest piękny i silny, ale przyznaję że jak zobaczyłam "Twoje" drzewo, to przestraszyłam się. Muszę koniecznie poczytać jak ochronić przed szrotówkiem swojego Maluszka (4m )


To mi raczej wygląda na kuklika.

[Sosenki4]

Przepraszam, że odpowiem hurtowo, ale trochę urobiona jestem, jutro napiszę porządniej. Byłam u Basi (Barabelki), obdarowała mnie całym bagażnikiem zielonego. Ona szczęśliwa, bo uwolniła kawałek ziemi, a ja szczęśliwa, bo kawałek obsadziłam. Dostałam hortensje ogrodowe, będę musiała o nie dbać szczególnie na piaseczku, ale mają cieniste miejsce koło altanki, zaciszne. W sumie honorowe, bo w altance latem dużo będę bywać (jak wreszcie kiedyś ją skończymy oczywiście). Zapadłam na chorobę hostową, bo dostałam pierwszą hostę od Basi, do tego kokoryczkę, tojeść, nachyłka, orliki, konwalie, chyba nawet jakieś dzwonki się trafiły, takie wysokie i poziomki dla mojego szkraba.
Potem poniosło mnie na wieś, bo koleżanka chciała, żeby jej coś w necie sprawdzić. Synek wybawił się z dziećmi, potem pomagał mi sadzić zielone dary. Komary są okropne, ale mamy psikadło i działa.
Mam sporo zaległych zdjęć, bo wczoraj z kolei sadziłam roślinki od Biny. Skalniaczka VOODOO dostałam , jest superaśny. Jak się rozrośnie to wiecie co...
Życzę spokojnej nocki i spadam sprzątać, bo za tydzień na weekend goście mi się wprosili. muszę im naszykować jakieś miejsce do spania

[mar33]

Marzenko za Tobą i Marysią maską trudno nadążyć nie wyrabiam się w czasie podziwiam was że jeszcze macie czas na prace w ogrodzie bo ja zarywam nockę jak popracuję ,jeśli jesteś chętna na miskanta chińskiego to podeślę i może zebrinusa da się odkopać bo w zeszłym roku rąbałam siekierą

[JacekP]

Marzenko, w tym tempie dość szybko zapełnisz ogródek Idziesz ogrodniczo jak burza

[aleksanderk]

Witaj

Dowiedziałem się o Tobie od Basi i pozwoliłem sobie zajrzeć do Ciebie
Dużo pracy włożyłaś w SIEDLISKO - powiem uczciwie iż nie aż tak dokładnie obejrzałem cały wątek .
To co widziałem godne pochwały i nagrody
Nagrodą będą rośliny z mojego ogrodu -musisz tylko spełnić jeden warunek .
Pojawić się na spotkaniu na mojej działce -serdecznie zapraszam -sobota 28 lipiec .
Zapowiedziało się kilka forumków ,a własciwie {- ek ]

Dojazd w wątku " Hej Łódź " - masz jeszcze do dyspozycji P.W.

[semper]

Uzyskałem pozwolenie. to będę dalej przynudzał.Widziałem u Halinki, że spodobały Się Tobie szczawiki .Ja mam ich dużo.Na wiosnę nawet rozdawałem.Jakieś hosty też by się znalazły.

[Ewa05]

Marzenko od rana przejrzałam Tój wątek i stwierdziałam, że u nas podobne klimaty nawet domek mamy podobny. Tylko, że u mnie domek jest dla 10 -letniego wnuczka.
Może powiesz mi czy można wkleić za jednym razem kilka zdjęć, ja już tracę cieprliwość przy wklejaniu pojedyńczo.

[Maska]

Wpadłam na ten kompocik z papierówek a tu gospodyni znowu na chałupach !