Iwona - dałaś po oczach tymi liliowcami

Zwłaszcza Robert Searles robi wrażenie - musi pięknie wyglądać w naturze.
A co do krzyżowania - może nie wszystkim od razu wyjdą takie cuda jak Emilowi, ale spróbować zawsze można, coś przecież z tego ziarenka musi wyrosnąć

Pozdrawiam, Aśka.