Pomidorki koktajlowe - 2cz.

[junip]

Witam ponownie! Dziś zauważyłem ,że mój Micro Tom - podobno najmniejszy pomidor na świecie, ma malutki owoc. Do tej pory rósł sobie pomiędzy moimi Vilmami w skrzynce. Tak naprawdę to nie traktowałem go poważnie, bo i widac go nie było oraz pomyślałem , że tamte go zagłuszą i nie przeżyje. Kupiłem 15 nasion , wykiełkowały wszystkie, ale miały chyba za ciasno i w konsekwencji została mi jedna sadzonka. Być może była to zgorzel siewek, bo pamiętam ,że niektóre się przewracały. Potraktowałem cały ten eksperyment bardzo na luzie, bo nie sądzę, aby z takiego krzaczka były jakieś oszałamiające zbiory, no ale zobaczymy. Do jesieni jeszcze daleko:)

[dorkosa]

Ja właśnie wróciłam z wakacji i przeraził mnie gąszcz wśród koralików. Mam 12 krzaczków (częśc w gruncie, częśc w donicach) i zebrałam około 1 kg (pierwsze sztuki pojawiły się jakieś 2 tygodnie temu). Podwiązywanie zajęło mi 2 godziny. Niektóre gałęzie łamią się pod ciężarem owoców. Nie sądziłam, że mój pierwszy raz będzie tak udany.
Jak przestanie padac to chyba muszę je trochę przerzedzic.

[Kalma]

[quote="junip"]Dziś zauważyłem ,że mój Micro Tom - podobno najmniejszy pomidor na świecie quote]
Junip - Najmniejszy, jeśli chodzi o wysokość krzaka (ok.12-20 cm), bo chyba pod względem maleńkości owoców jest moj Hawaiian Currant - jest wielkości zielonego groszku.


Moje koktajlowe też powoli zaczynają dojrzewać.





Mam jeszcze pytanie odnośnie maskotki - czy Wasze też mają takie małe nasionka? Czy mi sie taki "model" trafił?

[junip]

Kalma, tak , to najmniejszy pomidor w sensie wysokości rośliny:) A ten Twój Hawaiian Currant, to słowo daję, super jest!!! Tylko pytanie retoryczne, czy tak małe owoce w ogóle sie opłaca uprawiać? Jest to niewątpliwie fajna ciekawostka botaniczna, ale ile to trzeba zebrać takich mini owoców, żeby w ogóle poczuć smak:)?

[Ruda2011]

U mnie pomidorki wciąż zielone. Zdjęcie co prawda z 15.07 ale wierzcie mi - niewiele się zmieniło .
Koralik

Jest tych pomidorków natomiast wysyp w tym roku

[junip]

Witam wszystkich.Mam pytanie, czy Krolalik lub Maskota nadawałyby się do skrzynek balkonowych zamiast zwisających pelargonii? Nie kwestionuję urody tych kwiatów, ale nawet wszystko co najlpesze, po pewny czasie sie nudzi. Po za tym pelargonie , chyba do zjedzenia nie bardzo się nadają . Pomyślałem ,żeby w przyszłym roku w skrzynkach po zewnętrznej stronie balustrady posadzić właśnie Koralika lub Maskotkę, a od wewnętrznej , tak jak w tym roku Vilmę. Chodzi mi o to ,czy te odmiany pomidorów będa swobodnie "zwisały"? Czy się nie połamią? Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.

[dorkosa]

Myślę, że skrzynki to trochę za mało ziemi. Ja mam częśc Koralików w 10 litrowych wiadrach i mam wrażenie, że im trochę ciasno.
Koraliki, jakby ich nie podwiązywac, to najchętniej by się położyły na ziemi. Jeśli będą się zwieszac to mogą im się połamac łodygi pod ciężarem owoców (u mnie zdarza się to nawet mimo podwiązywania).
Próbuj, dlaczego nie. Będziemy bogatsi o nowe doświadczenia. A Twoje wnioski mogą się komuś przydac.

[GunnarSK]

Próbuj, dlaczego nie. Będziemy bogatsi o nowe doświadczenia. A Twoje wnioski mogą się komuś przydać.

Z Maskotką to jest wypróbowane i podobno działa.

[Krystyna551]

Mój daktylek:) jest zjawiskowy, nie wiem jeszcze jak smakuje, poczekam aż się bardziej zaczerwieni.

[junip]

Dziękuję Gunnar, za podpowiedź. W takim razie spróbuję w przyszłym roku

[Kaja]

Dojrzałe Koraliki słabo trzymają się krzaków i dlatego wiosną mam mnóstwo samosiewek na działce.
Jeżeli bardzo lubisz sąsiadów mieszkających niżej to możesz tak posadzić.Moi sąsiedzi byli bardzo zadowoleni,a miałam Koralika nie na balustradzie a w doniczce na podłodze.Mieli skrzynki z kwiatami na zewnątrz barierki i zbierali z nich pomidorki na śniadanie.

[krab_ik1]

Ja w przyszłym roku sadzić będę do skrzynek balkonowych maskotkę i te skrzynki powieszę-postawię zewnątrz. W tym roku mam jakąś odmianę koktajlowego i mam 2 szt w jednej skrzynce chyba 60cm. Rośnie mi strasznie w górę, dziecko przesuwa mi ciągle skrzynką i mam uszkodzone gałązki. Maskotki nigdy nie miałam i nie wiem jak wysokie są krzaczki. hmm....?

[Kawa]

Maskotki nigdy nie miałam i nie wiem jak wysokie są krzaczki. hmm....?

U mnie Maskotka w doniczce ma ok. 50 cm, w gruncie chyba więcej.