Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Zablokowany
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Lubię takie róże-jeden pęd i mnóstwo kwiatów ;:215 gdyby ciąć do wazonu to jaka oszczędność miejsca w wazonie :D
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Monisiu już widziałaś - chyba.

Majka kwiatki ma naprawdę jak na niski krzaczek całkiem spore.I masz rację kolor nie przekłamany.

Majka na razie rośnie można powiedzieć równo ,nie wypuszcza pojedynczych wysokich pędów.Ale kwitnie cały czas.

Olu Nie wiem ale zawsze mi szkoda ciąć róże do wazonu .Chyba że się coś złamie. ;:173
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Kurcze nie zarejestrowałam, wpadłam do Ciebie jak po ukrop Tak to jest jak ma się ze sobą "ogona"
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alu,ja też nie tnę i domownicy mają do mnie pretensje :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21495
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Na mnie się bratowa trochę dąsała, bo nie pozwoliłam uciąć róż, które wstawiłaby sobie do wazonu :evil: Nie były złamane, więc nie ma takiej opcji, żeby ciąć.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kureczka81
100p
100p
Posty: 103
Od: 19 mar 2012, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mława, strefa 6a

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Baronesse ;:167 ile pąków! Piano i Die Welt też piękne :D
" Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż sobie ogród ! "
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Moni ale nie zawsze tego ogonka da się odczepić. :lol:

Olu ,Ewa moi już się przyzwyczaili,kwiatów w ogrodzie się po prostu nie tyka.Można patrzeć i to najlepiej z pewnej odległości. ;:14

Agnieszka mnie też zaskoczyła ta ilość,rozumiem 5-10 ale tyle,może będą małe.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Tyle pąków na Baronessie to ja mam na całym krzaczku Burgunda tyle a może nawet mniej .Coś mi ten Burgund w tym roku szwankuje .Zima musiała dac mu ostro popalić .Botticelli również ma piękny kwiat i ważne ,że na słonko i deszcz odporny
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Jadziu ja już o tym pisałam ,tak dzieje się u mnie.Nie tylko straciłam róże które zupełnie nie odbiły po zimie.Teraz padają te róże które wiosną "normalnie" rosły ,nawet zakwitły a teraz coś się z nimi złego dzieje. Już wykopałam Abrahamka który ładnie wypuścił pędy wiosną ,Graham Thomas już też przeszedł do historii ,Nostalgia.Teraz zaczyna szwankować Hertiage.Pięknie kwitł Viktor Verdier ,już mu wycięłam 1 pęd.Bardzo słabo wyglądają Queen of Sweden ,w ubiegłym roku były to dość wysokie róże i pięknie całe lato kwitły a teraz liście żółkną i ma wysokość 30 cm.wcale nie rośnie.Prawdopodobnie jeżeli nie padną teraz ,to na pewno zimy nie przeżyją.Czyli sumując jeszcze cały następny rok będę uzupełniać róże.
Tak to mniej więcej wygląda.

Graham Thomas

Obrazek
Awatar użytkownika
kureczka81
100p
100p
Posty: 103
Od: 19 mar 2012, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mława, strefa 6a

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

;:145 Szkoda mi takich pięknych różyczek. Mi padła Bordure Rose, nawet nie zdążyła zakwitnąc. Nie wspominam już o sadzonych w kwietniu ale tych mi szkoda mniej bo tylko moja głupota ucierpiała.
" Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż sobie ogród ! "
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alicjo,
cieszę się razem z Tobą, że masz jakieś piękne i obficie kwitnące różyczki :)
Lecz serduszko się kraje, gdy takie dorodne róże wypadają ;:145
Ale co może być przyczyną? Ten Grahamek jak mówisz kwitł i te nowe pędy nie były przecież uszkodzone przez mróz!
Suszy raczej nie było w ostatnich tygodniach a może mrówki w korzeniach szkód narobiły?

pozdrawiam cieplutko
Adrian
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Alu :wit
Bardzo smutne to co pokazujesz z grahamkiem, mi to wygląda na grzyb, albo szara pleśń, albo jakiś inny po zbyt długich deszczach. Może spróbuj trochę ściąć, oberwać te suche listki i opryskać Score lub innym preparatem p/grzybowym po pędach i po glebie , szkoda wykopywać takie masz piękne odmiany, ja bym próbowała ratować.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Georginii ( Alicji) cz.III

Post »

Ja tak miałam z Etiude. Ścięłam jej prawie wszystko zostawiając tylko jeden marny nowy pędzik, okopałam, nakarmiłam, opryskałam i czekam czy jakieś oznaki życia pokaże. Ciężko żegnać takie dorodne krzewy. ;:145
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”