Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
basow forumowicz pisał że zdjęć nie widać
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
To zrób teraz oprysk środkiem interwencyjnym. Można powiedzieć, że opryskałaś mlekiem a nie śor-em.baron pisze:...
na dwóch na łodygach znalazłam plamy zarazy.Zrobiłam oprysk Ridomilem Gold
...
ulotka Ridomilu pisze:RIDOMIL GOLD ? MZ Pepite 67,8 WG. Środek grzybobójczy w formie granul stosowany zapobiegawczo w okresie intensywnego...
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dokładnie.mk1a pisze:basow forumowicz pisał że zdjęć nie widać
Zmiany widać na najmłodszych liściach , nb zdjęcia robione z lampa błyskową i niewiele na nich widać, Przyznaj no się lepiej czym Ty nawoziłeś te pomidory . Proszę o zdjęcie całego krzaka i w dzień, bez flesza.
- ilowil
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lip 2012, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam.
Niestety mam kolejny problem z pomidorkami. Przestały kwitnąć. We wtorek oberwałam chore liście, opryskałam Acrobatem i podlałam MS. Dzisiaj znowu mają chore liście które wyglądają tak (niestety nie mogę zrobić zdjęcia całych krzaków, bo leje deszcz )
http://photos.nasza-klasa.pl/16525433/1 ... ad7c0.jpeg
Niestety mam kolejny problem z pomidorkami. Przestały kwitnąć. We wtorek oberwałam chore liście, opryskałam Acrobatem i podlałam MS. Dzisiaj znowu mają chore liście które wyglądają tak (niestety nie mogę zrobić zdjęcia całych krzaków, bo leje deszcz )
http://photos.nasza-klasa.pl/16525433/1 ... ad7c0.jpeg
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Bez tego ani rusz.ilowil pisze: i podlałam MS
- ilowil
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lip 2012, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Proszę się tu nie nabijać :P Tylko coś poradzićforumowicz pisze:Bez tego ani rusz.ilowil pisze: i podlałam MS
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 13 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Co do nawożenia....w początkowej fazie wzrostu, do pojawienia sie pierwszych kwiatków i zawiązania pomidorków podlewałem rozcieńczoną gnojówką z pokrzywy 2-3 razy.....wraz ze wzrostem i pojawieniem sie większej liczby kwiatów 2 razy rozcieńczoną gnojówką z mniszka lekarskiego. Na codzien gdy nie pada podlewam deszczówką z beczki.
ponadto na innym krzaku zauważyłem lekko podwiędniete 2 liście...o tak
zauważyłem też...że na tym pierwszym mocno porażonym krzaku problem dotyczy wyższej partii rośliny....liście im blizej ziemi tym kondycja lepsza i praktycznie są nie tknięte
ponadto na innym krzaku zauważyłem lekko podwiędniete 2 liście...o tak
zauważyłem też...że na tym pierwszym mocno porażonym krzaku problem dotyczy wyższej partii rośliny....liście im blizej ziemi tym kondycja lepsza i praktycznie są nie tknięte
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witajcie,
Mam pytanie odnośnie pomidorkóe pod folia, zawijaja się im liście do środka, kwiaty sie zeschły a pomidory zielone nie chca czerwnieć.
Czego może im brakować? Podlewane sa codziennie wiec wody na pewno nie....
Proszę pomóżcie
Pozdrawiam
Gosia
Mam pytanie odnośnie pomidorkóe pod folia, zawijaja się im liście do środka, kwiaty sie zeschły a pomidory zielone nie chca czerwnieć.
Czego może im brakować? Podlewane sa codziennie wiec wody na pewno nie....
Proszę pomóżcie
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
HaHa, ale chyba bardziej Jackowskim by pasowało ;)Kasencja pisze:PaulaPola, nikt tu Copperfieldem nie jest . Daj zdjęcia i będzie git .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
I tu się zgodzę, ale nie do końca. Lepiej dla mało doświadczonych amatorów stosować w miaręforumowicz pisze:Bez tego ani rusz.ilowil pisze: i podlałam MS
zbilansowaną MS niż kołysać się pomiędzy przesoleniem podłoża a zbytnim
rozwodnieniem soli w podłożu. Zwłaszcza że większość z amatorów ma czas raz na kilka dni
odwiedzić swoją uprawę. Nie wyobrażam sobie by szczęśliwy posiadacz np. 10 czy też 20
krzaków miał na składzie 2 kg opakowania saletry magnezowej, wapniowej, siarczanu potasu.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Artur
Nie chodzi o nawóz jako taki, chodzi o przesadną wiarę w jego magiczna moc.
Zbyt łatwo i bezkrytycznie wielu sięga po ten nawóz w nadziei, że uczyni on cuda z jego pomidorów i to bywa początkiem czasem poważnych problemów.
A faktycznie magiczną siłą jest solidne nawożenie organiczne . Jak tego się nie zrobi to potem żadne makagigi nie pomogą .
Dla jasności sprawy dodam, że mówię o uprawie amatorskiej w gruncie/ w tym pod osłoną/
Nie chodzi o nawóz jako taki, chodzi o przesadną wiarę w jego magiczna moc.
Zbyt łatwo i bezkrytycznie wielu sięga po ten nawóz w nadziei, że uczyni on cuda z jego pomidorów i to bywa początkiem czasem poważnych problemów.
A faktycznie magiczną siłą jest solidne nawożenie organiczne . Jak tego się nie zrobi to potem żadne makagigi nie pomogą .
Dla jasności sprawy dodam, że mówię o uprawie amatorskiej w gruncie/ w tym pod osłoną/
- Jankiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 244
- Od: 2 cze 2010, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
zastanawiam się nad przyczyną albinizmu kwiatów pomidora. Widzieliście kiedyś coś takiego? Owce wyglądają normalnie. To egzemplarz pochodzący z akcji wymiany nasion, jak łatwo się zorientować jest to Kozulowy megagroniasty.
- mic44
- 50p
- Posty: 68
- Od: 17 paź 2010, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
@Wolfheart
z ostatniej fotki to można by zdjąć Ci linie papilarne
z ostatniej fotki to można by zdjąć Ci linie papilarne
''Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej
żyć''.
żyć''.