Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
mk1a
100p
100p
Posty: 177
Od: 6 maja 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okoloce wawki
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

basow forumowicz pisał że zdjęć nie widać
karthyer
100p
100p
Posty: 102
Od: 19 cze 2012, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: GOP

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

baron pisze:...
na dwóch na łodygach znalazłam plamy zarazy.Zrobiłam oprysk Ridomilem Gold
...
To zrób teraz oprysk środkiem interwencyjnym. Można powiedzieć, że opryskałaś mlekiem a nie śor-em.
ulotka Ridomilu pisze:RIDOMIL GOLD ? MZ Pepite 67,8 WG. Środek grzybobójczy w formie granul stosowany zapobiegawczo w okresie intensywnego...
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

mk1a pisze:basow forumowicz pisał że zdjęć nie widać
Dokładnie.
Zmiany widać na najmłodszych liściach , nb zdjęcia robione z lampa błyskową i niewiele na nich widać, Przyznaj no się lepiej czym Ty nawoziłeś te pomidory . Proszę o zdjęcie całego krzaka i w dzień, bez flesza.
Awatar użytkownika
ilowil
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 2 lip 2012, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Witam.
Niestety mam kolejny problem z pomidorkami. Przestały kwitnąć. We wtorek oberwałam chore liście, opryskałam Acrobatem i podlałam MS. Dzisiaj znowu mają chore liście które wyglądają tak (niestety nie mogę zrobić zdjęcia całych krzaków, bo leje deszcz :( )
http://photos.nasza-klasa.pl/16525433/1 ... ad7c0.jpeg
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

ilowil pisze: i podlałam MS
Bez tego ani rusz.
Awatar użytkownika
ilowil
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 2 lip 2012, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz pisze:
ilowil pisze: i podlałam MS
Bez tego ani rusz.
Proszę się tu nie nabijać :P Tylko coś poradzić :)
Wolfheart
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 13 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Co do nawożenia....w początkowej fazie wzrostu, do pojawienia sie pierwszych kwiatków i zawiązania pomidorków podlewałem rozcieńczoną gnojówką z pokrzywy 2-3 razy.....wraz ze wzrostem i pojawieniem sie większej liczby kwiatów 2 razy rozcieńczoną gnojówką z mniszka lekarskiego. Na codzien gdy nie pada podlewam deszczówką z beczki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

ponadto na innym krzaku zauważyłem lekko podwiędniete 2 liście...o tak
Obrazek
Obrazek

zauważyłem też...że na tym pierwszym mocno porażonym krzaku problem dotyczy wyższej partii rośliny....liście im blizej ziemi tym kondycja lepsza i praktycznie są nie tknięte
Gosika_M
100p
100p
Posty: 188
Od: 29 mar 2011, o 22:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: malopolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Witajcie,
Mam pytanie odnośnie pomidorkóe pod folia, zawijaja się im liście do środka, kwiaty sie zeschły a pomidory zielone nie chca czerwnieć.
Czego może im brakować? Podlewane sa codziennie wiec wody na pewno nie.... :(
Proszę pomóżcie
Pozdrawiam
Gosia
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
emiliag
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 4 lip 2012, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Kasencja pisze:PaulaPola, nikt tu Copperfieldem nie jest :wink: . Daj zdjęcia i będzie git :) .
HaHa, ale chyba bardziej Jackowskim by pasowało ;)
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

forumowicz pisze:
ilowil pisze: i podlałam MS
Bez tego ani rusz.
I tu się zgodzę, ale nie do końca. Lepiej dla mało doświadczonych amatorów stosować w miarę
zbilansowaną MS niż kołysać się pomiędzy przesoleniem podłoża a zbytnim
rozwodnieniem soli w podłożu. Zwłaszcza że większość z amatorów ma czas raz na kilka dni
odwiedzić swoją uprawę. Nie wyobrażam sobie by szczęśliwy posiadacz np. 10 czy też 20
krzaków miał na składzie 2 kg opakowania saletry magnezowej, wapniowej, siarczanu potasu.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Artur

Nie chodzi o nawóz jako taki, chodzi o przesadną wiarę w jego magiczna moc.
Zbyt łatwo i bezkrytycznie wielu sięga po ten nawóz w nadziei, że uczyni on cuda z jego pomidorów i to bywa początkiem czasem poważnych problemów.
A faktycznie magiczną siłą jest solidne nawożenie organiczne . Jak tego się nie zrobi to potem żadne makagigi nie pomogą .

Dla jasności sprawy dodam, że mówię o uprawie amatorskiej w gruncie/ w tym pod osłoną/
Awatar użytkownika
Jankiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 244
Od: 2 cze 2010, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żerżeń (centralne Mazowsze)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

zastanawiam się nad przyczyną albinizmu kwiatów pomidora. Widzieliście kiedyś coś takiego? Owce wyglądają normalnie. To egzemplarz pochodzący z akcji wymiany nasion, jak łatwo się zorientować jest to Kozulowy megagroniasty.

Obrazek
Awatar użytkownika
mic44
50p
50p
Posty: 68
Od: 17 paź 2010, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

@Wolfheart
z ostatniej fotki to można by zdjąć Ci linie papilarne :lol:
''Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej
żyć''.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”