Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Czy do oprysku Mildexem moge dodac florovit uniwersalny czy nie koniecznie?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 18 lip 2011, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam.
Wczoraj zauważyłam kilka porażonych krzaków zz. Najslabsze wyrwałam, a reszcie poobrywalam chore liście i zapalone owoce. Zrobilam oprysk Mildexem. Czym pryskać za 3 dni? Chyba nie tym samym, bo w ulotce napisali, że powtórzyć po 7 -10 dniach?Kozula z kolei pisze, że po 4 dniach ponowny oprysk.
A, dodam jeszcze, że na jednym krzaku mam plamę zz na łodydze, reszta to liście.
Wczoraj zauważyłam kilka porażonych krzaków zz. Najslabsze wyrwałam, a reszcie poobrywalam chore liście i zapalone owoce. Zrobilam oprysk Mildexem. Czym pryskać za 3 dni? Chyba nie tym samym, bo w ulotce napisali, że powtórzyć po 7 -10 dniach?Kozula z kolei pisze, że po 4 dniach ponowny oprysk.
A, dodam jeszcze, że na jednym krzaku mam plamę zz na łodydze, reszta to liście.
- ilowil
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lip 2012, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kozulko zerknij proszę na 79 stronę i poradź co robić
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1330
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kozulko dziękuję, wieczorem, jak już będzie chłodniej opryskam.
Krzaki pomidorów, z których miałam wilki do ukorzenienia, nie były 'zaprawiane' miedzianem tak jak reszta pomidorów(raz w etapie młodej siewki, a potem 2 raz po wsadzeniu do gruntu). Reszta trzyma się dzielnie, ale i tak oprysk ich nie minie.
Będę pryskać Revus 250 sc, bo na Amistar za gorąco. Pójdzie więc na drugi rzut -może już będzie chłodniej.
Za jaki czas pryskać Amistarem po Revusie?
Krzaki pomidorów, z których miałam wilki do ukorzenienia, nie były 'zaprawiane' miedzianem tak jak reszta pomidorów(raz w etapie młodej siewki, a potem 2 raz po wsadzeniu do gruntu). Reszta trzyma się dzielnie, ale i tak oprysk ich nie minie.
Tak jak piszesz Kozulo, nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło.kozula pisze:Czasem taki wskaźnik jest dobry, bo widać co będzie za dwa dni na innych odmianach.
Będę pryskać Revus 250 sc, bo na Amistar za gorąco. Pójdzie więc na drugi rzut -może już będzie chłodniej.
Za jaki czas pryskać Amistarem po Revusie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1597
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Mam pytanie:
Czy po wcześniejszym oprysku signum teraz lepiej zastosować na zz Acrobat czy Ridomil? Mam jeszcze środek o nazwie Tanos
Czy po wcześniejszym oprysku signum teraz lepiej zastosować na zz Acrobat czy Ridomil? Mam jeszcze środek o nazwie Tanos
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
znalazłam dziś w pomidorach gruntowych opadły owoc z wodnistą miękką plamą przy szypułce bez białego nalotu
co to będzie szara pleśń czy zz
co to będzie szara pleśń czy zz
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2167
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Sunny3City, to wina podłoża, chorób nie masz (a skąd tam choroby?). Na pomidorach widać nadmiar boru i duży brak miedzi. Nadmierne pobieranie boru odbywa się przy zbyt niskim odczynie podłoża. Również miedź jest pobierana w nadmiarze w takich warunkach, ale w podłożach torfowych miedzi może nie być wcale. Dlatego sądzę, że jest tu faktyczny brak miedzi w podłożu. Podobny problem miała Finestra, ale w jej przypadku nie skojarzyłam do końca wszystkich faktów. Tak samo jak u Finestry, trzeba zacząć od podniesienia odczynu. Nie wiem jaki rodzaj wapnia tam znajdziesz, w razie braku dolomitu, może być nawet budowlane. Brak miedzi można by uzupełnić opryskiem 0,1% siarczanem miedzi, ale znowu może nie być. Może znajdziesz jakieś mikroelementy, ale koniecznie bez boru.
PaulaPola, jeśsli nie ma braków na liściach, nic nie dodawaj.
Mokato, w ulotce jest przepis na regularną ochronę. Jeśli zaraza szaleje, drugi oprysk musi być wcześniej, albo wyrywasz pomidory. Kolejny może być wykonany po dłuższej przerwie, a może pogoda będzie sprzyjać i zbierzesz trochę owoców bez następnej chemii. Oprysk wykonaj środkiem z innej grupy chemicznej. Jeśli nie masz w domu, zapytaj w sklepie jakie interwencyjne środki mają. Nie bierz teraz zapobiegawczego. Koniecznie sprawdź co jest napisane na ulotce i nie daj sobie wcisnąć głupot.
Jeśli plama na łodydze nie jest głęboka, po oprysku można ją wyciąć nożem.
Wofheart, wczoraj nie zauważyłam zarazy na ostatnim zdjęciu. Noo, ekologia się skończyła... Daj też coś potasowo-magnezowego, choćby popiół drzewny jak nie chcesz sztucznych nawozów. Masz zachwiane proporcje między azotem, a pozostałymi składnikami. Jeśli wirus jeszcze nie jest w śmieciach, a szkoda ci wyrośniętych owoców, możesz go ściąć nad największymi owocami, ale nie dotykaj potem chorego pomidora i zaraz zdrowych.
Ilowil, nie mogłam obejrzeć zdjęć.
Agapa, teraz zaraza atakuje mocno, więc trzeba sięgać po środki interwencyjne. Ridomil jest zapobiegawczy, Tanos interwencyjny, Acrobat interwencyjny i wyniszczający.
Krystynac50, jeśli plama miękka, to tylko szara...
Noo, już nic nie widzę...
Pozdrawiam, kozula
PaulaPola, jeśsli nie ma braków na liściach, nic nie dodawaj.
Mokato, w ulotce jest przepis na regularną ochronę. Jeśli zaraza szaleje, drugi oprysk musi być wcześniej, albo wyrywasz pomidory. Kolejny może być wykonany po dłuższej przerwie, a może pogoda będzie sprzyjać i zbierzesz trochę owoców bez następnej chemii. Oprysk wykonaj środkiem z innej grupy chemicznej. Jeśli nie masz w domu, zapytaj w sklepie jakie interwencyjne środki mają. Nie bierz teraz zapobiegawczego. Koniecznie sprawdź co jest napisane na ulotce i nie daj sobie wcisnąć głupot.
Jeśli plama na łodydze nie jest głęboka, po oprysku można ją wyciąć nożem.
Wofheart, wczoraj nie zauważyłam zarazy na ostatnim zdjęciu. Noo, ekologia się skończyła... Daj też coś potasowo-magnezowego, choćby popiół drzewny jak nie chcesz sztucznych nawozów. Masz zachwiane proporcje między azotem, a pozostałymi składnikami. Jeśli wirus jeszcze nie jest w śmieciach, a szkoda ci wyrośniętych owoców, możesz go ściąć nad największymi owocami, ale nie dotykaj potem chorego pomidora i zaraz zdrowych.
Ilowil, nie mogłam obejrzeć zdjęć.
Agapa, teraz zaraza atakuje mocno, więc trzeba sięgać po środki interwencyjne. Ridomil jest zapobiegawczy, Tanos interwencyjny, Acrobat interwencyjny i wyniszczający.
Krystynac50, jeśli plama miękka, to tylko szara...
Noo, już nic nie widzę...
Pozdrawiam, kozula
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Forumowicze móje pomidorki odmiana jakaś typowo tunelowa wypóściły dwa kwiatostany na czubku czy to znaczy że one są samokończące? Jak właściwie wygląda samokończenie pomidora?Czy młode krzaki pomidora da się rozpoznać który będzie samokończący?Ostatnie pytanie jeżeli tak wygląda samokończenie pomidora to teraz można wypuścić mu boczny pęd aby dalej owocował?
- marenka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 2 kwie 2012, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
zbrzydziły mi się już te pomidory. zachorował mi " Ola Polka" szara pleśń opryskałam i nadal choruje, wywale go i już I powiem tak, ja ja mam tak co chwila czymś pryskać to czy warto sobie w ogóle zawracać głowę tymi pomidorami, lepiej iść i kupić gotowe skupisko oprysków w markecie w postaci pomidorów za jedyne 1,86 za kg.
pozdrawiam wszystkich wytrwałych pomidorowców. m.
pozdrawiam wszystkich wytrwałych pomidorowców. m.
Marzena
- ilowil
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 2 lip 2012, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Spróbuję dodać jeszcze raz, może teraz się uda
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Powiedzicie mi proszę co może dolegać moim podfoliowym pomidorom, zawijaja się im liście do środka i usychają na koncach. Podlać pokrzywkówką czy spryskac miedzianem??
Pomóżcie proszę.
-- 28 lip 2012, o 11:10 --
ilowil jak na moje niedoświadczone oko to zgnilizna zaatakowała pomidorki. Jakiś preparat na zniulizne sobie kup i opryskaj liście zarazone obrywaj zeby ni eweszlo na reszte krzaka.
Pomóżcie proszę.
-- 28 lip 2012, o 11:10 --
ilowil jak na moje niedoświadczone oko to zgnilizna zaatakowała pomidorki. Jakiś preparat na zniulizne sobie kup i opryskaj liście zarazone obrywaj zeby ni eweszlo na reszte krzaka.
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kod: Zaznacz cały
0,1% siarczanem miedzi (sól gorzka)
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 30 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
kozula pisze:Hania_wroc, masz zarazę. Częściowo wysuszona, częściowo żywa. Amistar zostaw sobie na jesień, a pozostałymi możesz pryskać.
kozula
Dzięki kozulo za potwierdzenie "mało" radosnej diagnozy.
Zrobiłam oprysk i usunęłam wszystko co porażone (liści i frgment łodygi). Mam nadzieję, że to wystarczy, oczywiście oprysk ponowię.