Rewi - ładnie ^^
A niżej kilka moich marnych arbuzów...
ktoś wie dlaczego żółte? Ja myślę że to dlatego że były pierwszymi arbuzami które maja marne szanse na przeżycie... Arbuzy mają w granicach 1kg i10-12cm średnicy.
Żółte arbuzy są z odmiany Złoto Wolicy. Jeśli to ta odmiana (a na taką wygląda) to normalne. Złoto Wolicy ma też u mnie żółte, mozaikowate przebarwienia na liściach.
Od pewnego czasu wydaje mi sie że moje arbuzy rosną troche wiolniej z tydzien temu przybierały szybciej co moze im byc i co moge ewentualnie zrobic żeby wspomóc ich wsrost ??
Miki tez mi się wydaje że to ZW bo miałem kilka odmian które i tak pomieszałem za rok nie popełnię tego samego błędu, powiedz jeszcze do ilu mniej więcej kg dorasta Złoto Wolicy? korhil Moje też ostatnio słabiej rosną jutro jadę miedzianem zbieram się już do tego od kilku dni...
piotrek7725 pisze:...powiedz jeszcze do ilu mniej więcej kg dorasta Złoto Wolicy?
Swoich własnych doświadczeń nie mam. Rosną u mnie pierwszy raz i na razie osiągnęły maksymalnie wielkość sporej pomarańczy. Po ostatnim okresie deszczów nie za bardzo urosły, do tego wdał się jakiś grzyb i sporą część liści została zniszczona. Pryskałem interwencyjnie Mildexem, nie wiem jednak czy nie za późno i czy arbuzy mają szansę się jeszcze odbudować i trochę podrosnąć.
piotrek7725 pisze:Miki też mi się wydaje że to ZW bo miałem kilka odmian które i tak pomieszałem za rok nie popełnię tego samego błędu, powiedz jeszcze do ilu mniej więcej kg dorasta Złoto Wolicy? korhil Moje też ostatnio słabiej rosną jutro jadę miedzianem zbieram się już do tego od kilku dni...
Rewi pisze:...zasil obornikiem bądź kompostem zawsze też możesz troszkę nawozu sypnąć ;)
Tak wyglądało moje poletko arbuzowo-melonowe na początku lipca. Nie widać tego dokładnie ale pod spodem jest czarna agrowłóknina. Chociaż choroba znacznie przerzedziła te chaszcze to ciężko tam w tej chwili sypnąć coś pod krzaczek . Zastanawiam się nad dolistnym zasileniem np. Bioflorinem. Jeśli nawóz, to jaki proponujesz?
miedzian oczywiście że nie pobudzi silnego rośnięcia, miałem na myśli zabezpieczenie przed grzybkiem bo wiadomo że jak grzyb pożera roślinkę to ta przestaje rosnąć.
Nawożenie dolistne - świetna rzecz ^^ jednak jeśli dobijesz się do pnia/łodygi to dobrze było by podrzucić obornika granulowanego lub innego nawozu, można tez podlewać wywarem z pokrzywy ale nie wiem czy teraz jeszcze można? Robi się to tak:
suszone pokrzywy 100g na 10l wody
świeże pokrzywy 1kg na 10l wody
Nawóz granulowany amofoska ? czy coś takiego nie znam się zbytnio na sztucznych nawozach ;)
ale możesz opryskać arbuziaki wywarem ze skrzypu na mączniaka :P
u mnie cos jedna sadzonka uschła nie wiem czemu z dnia na dzień ... miała 3 arbuzy ok.1 kg ... no ale zostały mi jeszcze 24 sadzonki wiec niewielka strata no ale zawsze cos ;/;/
pochwale sie że mój najwiekszy arbuz waży już 3,78kg !
Miki pisze: Zastanawiam się nad dolistnym zasileniem np. Bioflorinem. Jeśli nawóz, to jaki proponujesz?
Nawóz Magiczna Siła- Substrala-krystaliczny do oprysków ogórków, pojawia się więcej kwiatków i lepszy wigor rośliny, pod korzeń to gnojówki ze skrzypu, pokrzywy na zmianę.Unieść róg włókniny i wlać pod włókninę w pobliżu krzewów.
no ok teraz kto doradzi ile? Ile podlewać za jednym razem raz wywarem ze skrzypu a raz wywarem z pokrzywy, ile mniej więcej pod jedną roślinkę co jaki czas i ile razy?
Dołączam się do prośby kolegi. Mam już gotową pokrzywicę i chciałbym wieczorem podlać arbuzy i melony i jak wyżej nie wiem co i jak. Będę wdzięczny za rady Czy pokrzywicą można zasilać rośliny dolistnie, jeśli tak to w jakim stosunku ją rozcieńczyć, żeby nie popalić roślin?