Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Pod moją, 6 dniową, nieobecność na dwóch krzakach: Brandywine i Żółtej zebry powstały takie zmiany. Przed wyjazdem pryskałam Bioseptem+ siarczan magnezu+ saletra potasowa. Pomidory podlewane co 2 dni. Proszę o poradę co im dolega?
Pozdrawiam
Asia
Asia
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
nie jestem znawcą ale tak mi kiedyś reagowały na brak magnezu
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Asiu
A jakie to były stężenia siarczanu i saletry ?.
yoggy
Nie robiłbym problemu ze zwykłej pomyłki. Wiadomo, ze chodzi o siarczan miedzi
A jakie to były stężenia siarczanu i saletry ?.
yoggy
Nie robiłbym problemu ze zwykłej pomyłki. Wiadomo, ze chodzi o siarczan miedzi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Pod tunelem nie pryskałam i obserwuję ze nie wydać chorób.. a w gruncie mildexem trochę poobrywałam zmienionych pozółknętych liści i wczoraj popryskałam curzate.
Nie widzę większych zmian , największy problem to mało wody i mało jest zawiązanych gron
Nie widzę większych zmian , największy problem to mało wody i mało jest zawiązanych gron
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Joggy, tyko późną porę i zmęczenie trudnymi do rozwiązania zagadkami mam na usprawiedliwienie. Oczywiście sól gorzka to siarczan magnezu, a nie miedzi Przepraszam wszystkich za tak prostą wpadkę.
Ilowil, widać głównie alternariozę, która powinna być zahamowana opryskiem przeciwko zarazie. Najbardziej zużyte liście pewnie można już podebrać. Pokaż jeszcze całego krzaka, bo nie widać co się aktualnie dzieje.
Aska73, tak się dzieje jeśli pomidory miały wcześniej niedobory na liściach i dostały wystarczającą ilość magnezu, aby rosły owoce. Ten składnik, że tak powiem ,,ruszył'' owocami na drugich i pewnie trzecich gronach, ale dla liści już zabrakło. Owoce zabrały nie tylko magnez, ale wszystkie składniki z liści (Brandywine), na pozostałych widać początek tego procesu i plamę raczej martwej alternariozy.
Jak już liście będą całkiem zbędne, to je usuniesz i tyle. Jeśli pomidory są już ogłowione, może nie być potrzeby kolejnego dokarmiania, chyba że będą problemy z wybarwianiem owoców.
Pozdrawiam, kozula
Ilowil, widać głównie alternariozę, która powinna być zahamowana opryskiem przeciwko zarazie. Najbardziej zużyte liście pewnie można już podebrać. Pokaż jeszcze całego krzaka, bo nie widać co się aktualnie dzieje.
Aska73, tak się dzieje jeśli pomidory miały wcześniej niedobory na liściach i dostały wystarczającą ilość magnezu, aby rosły owoce. Ten składnik, że tak powiem ,,ruszył'' owocami na drugich i pewnie trzecich gronach, ale dla liści już zabrakło. Owoce zabrały nie tylko magnez, ale wszystkie składniki z liści (Brandywine), na pozostałych widać początek tego procesu i plamę raczej martwej alternariozy.
Jak już liście będą całkiem zbędne, to je usuniesz i tyle. Jeśli pomidory są już ogłowione, może nie być potrzeby kolejnego dokarmiania, chyba że będą problemy z wybarwianiem owoców.
Pozdrawiam, kozula
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 3 cze 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam i pozdrawiam wszystkich mających w tej chwili problemy z chorobami pomidorów pod osłonami! Wykorzystując wiadomości z tego forum i katalog środków ochrony roślin chcę się upewnić (pokłon w stronę forumowicz) czy zastosowanie oprysku Curzate Cu 49,5 w momencie wystąpienia szarej pleśni i alternariozy jest najlepszym rozwiązaniem? Z tego, co wyczytałam działa jeszcze przeciw zz. Pomidory w folii pryskane w maju infinito i poza tym nic. Pomidory są piękne, jemy je od początku lipca i chciałabym uniknąć większej chemii, jednak w tej chwili wiem, że bez oprysku nie wytrzymają długo. Wszystkie podejrzane liście usunęłam, na łodygach i owocach nic podejrzanego nie ma. forumowicz proszę o pomoc!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
A co na nich było ?.Edyta R pisze:Wszystkie podejrzane liście usunęłam
O tej porze , na pomidorach pod folią, już nie powinno być liści na poziomie co najmniej II grona .
OPISY ODMIAN POMIDORÓW +foto-wybieramy na następny sezon
Co dzieje się z moimi Bradywine. Słabo rosną i zólkną liście.
Jesienią dałem obornik około 100 kg na 30m2.Wykonałem również trzy
opryski przeciw zarazie ziemniaczanej.
Pozostałe odmiany /Bawole S.,Ohheter,Opal E. i Beemaster rosną i owocują bardzo dobrze.
Jesienią dałem obornik około 100 kg na 30m2.Wykonałem również trzy
opryski przeciw zarazie ziemniaczanej.
Pozostałe odmiany /Bawole S.,Ohheter,Opal E. i Beemaster rosną i owocują bardzo dobrze.
pozdrawiam
Kazik
Kazik
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
I nie robię tylko zwracam w bardzo delikatny sposób pomyłkę. Post poprawiony i o to chyba chodzi.forumowicz pisze:Asiu
A jakie to były stężenia siarczanu i saletry ?.
yoggy
Nie robiłbym problemu ze zwykłej pomyłki. Wiadomo, ze chodzi o siarczan miedzi
Ty masz siwy włos ja mam siwy włos a jesteś delikatny jak niemowle
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
joggy pisze:Ty masz siwy włos ja mam siwy włos a jesteś delikatny jak niemowle
Wiesz, ja się przez chwilę zastanawiałem czy kozuli nie poprawić. I nie poprawiłem
Spodziewałem sie właśnie , że znajdzie się na pewno jakiś mniej delikatny forumowicz ode mnie co zwróci na to uwagę.
No i nie pomyliłem się.
Napisałem tu nie tak dawno, że nie mylą sie na tym forum tylko Ci, którzy milczą.
A dla spracowanej Ani kozuli tez trzeba mieć wyrozumiałość, nie koniecznie delikatność.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Sąsiad poczęstował mnie pomidorami z własnej szklarni, piękne, dorodne, czerwoniutkie. Niestety po przekrojeniu okazało się, że wszystkie miały zieloną piętkę. Wiem, że to wynik braku potasu-chyba, że się mylę...Zielona piętka nie musi być widoczna na wierzchu, tzn. na skórce, tylko pod nią?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5141
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
W wysokiej temperaturze też pomidory mają utrudnienie w pobieraniu potasu do owocu, charakteryzuje się żółtymi nieco twardymi plamami na owocach.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny