Stare odmiany drzew owocowych
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Vanda i Burłat się zapylają; Sylvia zaś z Reginą. Powinno być dobrze.
Przy okazji - Sam nie jest uniwersalny. Uniwersalne zapylacze (nie wykazujące sterylności z innymi) to np. Vega czy Seneca. Bardzo dobry jest też Van.
Przy okazji - Sam nie jest uniwersalny. Uniwersalne zapylacze (nie wykazujące sterylności z innymi) to np. Vega czy Seneca. Bardzo dobry jest też Van.
Mam dostęp do starych, przepysznych odmian jabłoni, śliwy, czereśni, wiśni.Chciałam zaszczepić te odmiany, aby posadzić u siebie i cieszyć się smakiem owoców jakie pamiętam z dzieciństwa.Teorię szczepienia znam wyśmienicie gorzej z praktyką.Te stare drzewa już nie są w najlepszej kondycji i zapewne już niedługo "zapoznają" się z piłą. Chciałam zachować tak smaczne, odporne drzewa. Niestety mam problem z zaszczepieniem. W sierpniu chciałam szczepić. Czy może jest ktoś z okolic Olsztyna, Lidzbarka Warmińskiego, Bartoszyc kto byłby w stanie spotkać się ze mną i pomóc mi w uratowaniu starych odmian jabłoni trzy odmiana,czereśnia,wiśnia dwie odmiany,śliwy dwie odmiany oraz gruszy.
Re: Stare odmiany
witam!miałem podobny problem ze starymi odmianami jabłoni-chciałem je miec u siebie na działce lecz nie wiedziałem jak je przeszczepic,problem polegał na tym że tak jak ty w teorii byłem dobry lecz w praktyce było gorzej-największym problemem był jednak brak podkładek,bez tego nie ma sensu szczepienie na czymś przypadkowym.znalazłem więc szkółkę w ok. ostrołęki która bez problemu zgodziła się na przeszczepienie moich odmian jabłoni i na przełomie lipca/sierpnia 2010 przesłałem im zrazy do oczkowania.jesienią 2011 otrzymałem gotowe piękne drzewka które w tej chwili super rosną.dla jabłoni mają podkładki antonówki-silnie rosnące lub m26 półkarłowe(poczytaj sobie o nich).cena za 1 drzewko wyniosła 10zł.dodatkowo zamówiłem po kilka podkładek na których wiosną tego roku zaszczepiłem jabłonie przez stosowanie(przyjęło mi się 80%) 1podkładka jabłoni kosztowała 1 zł więc można również na jesieni zakupic same podkładki i samemu się pobawic niemniej jednak te najcenniejsze odmiany lepiej powierzyc fachowcom-zyskujemy na czasie.sam szukam dobrych starych odmian więc gdybyś w wolnej chwili mogła coś napisac na ich temat to może byśmy się wymienili gdybyś oczywiście tylko chciała.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Stare odmiany
Posłuchajcie jest jeden sposób bardzo łatwy :
1.Kupuje się podkładki /pogadać z ogrodnikiem ma znajome szkółki
2.Bierzesz ogrodnika pobiera zrazy i zaszczepia
3.Mówi Ci co i jak i dalej to Twoja opieka
4.Najlepiej wziaść po kilka sztuk zrobić żeby było w razie,,ale''
5.Żeby drzewko się przyjęło siadasz z ogrodnikiem w ogrodzie pijesz małe jasne i podziwiasz przyrodę
1.Kupuje się podkładki /pogadać z ogrodnikiem ma znajome szkółki
2.Bierzesz ogrodnika pobiera zrazy i zaszczepia
3.Mówi Ci co i jak i dalej to Twoja opieka
4.Najlepiej wziaść po kilka sztuk zrobić żeby było w razie,,ale''
5.Żeby drzewko się przyjęło siadasz z ogrodnikiem w ogrodzie pijesz małe jasne i podziwiasz przyrodę
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Stare odmiany
trutrk postaram się opisać drzewka które chcę zaszczepić:
1) Papierówka - drzewo dość silnie rośnie rozłozyste jabłka słodko-kwaśne, kruche, dla mnie najsmaczniejsze jabłko mojego dzieciństwa, dojrzewają koniec lipca skórka zółta
2) jabłoń - ( bez nazwy) słodkie duże bardzo miękkie i soczyste, o zółtej skórce z czerwonym rumieńcem drzewo dużych rozmiarów rozłożyste
3) śliwy - drzewka zaniedbane raczej mizernych rozmiarów tzn chude i wysokie, owoce kształtu śliwki węgierki, ale skorka koloru zielono-żółtego dojrzewa w połowie lata (koniec lipca ale więcej na początku sierpnia) owoce soczyste smaczne pestka słabo odchodzi
4) wiśnia- Drzewa rosną niezbyt silnie, owoce smaczne czerwone, niestety o wiele mniejsze niż sklepowe, ale może to przez to że drzewa są bardzo zaniedbane,praktycznie ciągną ostatkiem sił, kompot z nich ma ładny czerwony kolor jest bardzo smaczny
Dla mnie najważniejsze że wytrzymują nasze mrozy i mroźne wiatry a jednocześnie są smaczne
1) Papierówka - drzewo dość silnie rośnie rozłozyste jabłka słodko-kwaśne, kruche, dla mnie najsmaczniejsze jabłko mojego dzieciństwa, dojrzewają koniec lipca skórka zółta
2) jabłoń - ( bez nazwy) słodkie duże bardzo miękkie i soczyste, o zółtej skórce z czerwonym rumieńcem drzewo dużych rozmiarów rozłożyste
3) śliwy - drzewka zaniedbane raczej mizernych rozmiarów tzn chude i wysokie, owoce kształtu śliwki węgierki, ale skorka koloru zielono-żółtego dojrzewa w połowie lata (koniec lipca ale więcej na początku sierpnia) owoce soczyste smaczne pestka słabo odchodzi
4) wiśnia- Drzewa rosną niezbyt silnie, owoce smaczne czerwone, niestety o wiele mniejsze niż sklepowe, ale może to przez to że drzewa są bardzo zaniedbane,praktycznie ciągną ostatkiem sił, kompot z nich ma ładny czerwony kolor jest bardzo smaczny
Dla mnie najważniejsze że wytrzymują nasze mrozy i mroźne wiatry a jednocześnie są smaczne
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 15 lip 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: prawie Zgorzelec:-)
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
To ja mam pytanie w związku ze starymi odmianami. Mieszkam na wsi, był u nas stary sad jeszcze po Niemcach. Niestety drzewa stare i już nic z nich nie zostało. Najbardziej zapamiętałam pewne jabłka, po prostu smak dzieciństwa Drzewo było średniej wielkości, jabłka były zimowe, dobrze się przechowywały. Gdy jeszcze były na drzewie i dopiero zaczynały dojrzewać były zielone z kilkoma kreskami czerwieni i były kwaśne. Sposobem na kwasotę było ich obijanie, tak po chwili robiły się słodsze, taki dziecięcy wynalazek Jak już trochę poleżały to robiły się żółte z kawałkiem czerwonopomarańczowego rumieńca, nabierały słodyczy (kwasek jednak też był), były bardzo soczyste i miały bardzo tłustą i twardą (obieraliśmy je bo skórką ciężko było zjeść) skórkę. Pamiętam, że jabłoń owocowała co 2 rok. I teraz jaka to odmiana? Patrzyłam na stronę stareodmiany.pl i tak na oko wpierw wyglądają podobnie do Jakub Lebel ale dojrzałe przechowywane bardziej jak Książę Albrecht Pruski. Czy ktoś spotkał się z takimi jabłkami? A teraz niedawno dowiedziałam się, że jednak ta odmiana żyje nadal, zaszczepiona dosyć dawno u mojej cioci, bo bardzo im smakowały, jednak drzewa są już mniejsze, nie wiem jaka podkładka ale też przycinane, nasze rosło samo sobie.
Drugie pytanie o śliwkę. Było kilka odmian, wszystkie pyszne jednak jedna mnie zastanawia. Piorunem dostała i koniec. Dawno to już było ale później już takiej nigdzie nie widziałam. W internecie też nie. Jak na śliwkę to były wielkie owoce, wielkości brzoskwiń, nektarynek, jednak skórka była fioletowa gdzieniegdzie wpadająca w bordowy. Na dosyć wysokim pniu, rozgałęziała się dopiero wyżej. Co to mogło być?
Drugie pytanie o śliwkę. Było kilka odmian, wszystkie pyszne jednak jedna mnie zastanawia. Piorunem dostała i koniec. Dawno to już było ale później już takiej nigdzie nie widziałam. W internecie też nie. Jak na śliwkę to były wielkie owoce, wielkości brzoskwiń, nektarynek, jednak skórka była fioletowa gdzieniegdzie wpadająca w bordowy. Na dosyć wysokim pniu, rozgałęziała się dopiero wyżej. Co to mogło być?
Anka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Zasadniczo prążkowany rumieniec na zielono-żółtym tle to naturalny wygląd jabłek - połowa odmian wchodzi w grę.
Duże śliwy bordowo-fioletowe to też gdzieś 1/5 wszystkich, ze starych np. Lowanka (jajowaty kształt, bardzo duże), Althana (renkloda, okrągła), Kirka (ciemnofioletowa, czerwień tylko w cieniu, owalna).
Duże śliwy bordowo-fioletowe to też gdzieś 1/5 wszystkich, ze starych np. Lowanka (jajowaty kształt, bardzo duże), Althana (renkloda, okrągła), Kirka (ciemnofioletowa, czerwień tylko w cieniu, owalna).
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 15 lip 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: prawie Zgorzelec:-)
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Rossynant pisze:Zasadniczo prążkowany rumieniec na zielono-żółtym tle to naturalny wygląd jabłek - połowa odmian wchodzi w grę.
Duże śliwy bordowo-fioletowe to też gdzieś 1/5 wszystkich, ze starych np. Lowanka (jajowaty kształt, bardzo duże), Althana (renkloda, okrągła), Kirka (ciemnofioletowa, czerwień tylko w cieniu, owalna).
Renkloda na pewno nie, bardziej kirka ale czy jest ona wielkości nektarynki?
A jabłka cechowały się tym, że w październiku, listopadzie jeszcze były na drzewach, owoce spłaszczone, dojrzewały przechowywane i nabierały wtedy żółtego koloru, i tłustej skórki. Przechowywały się bardzo długo.
Anka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Aj-jaj, wielkość nektarynki to ile? miałem nektarynki wagi ok 50g i 180-200g Poniemieckie śliwy mogły być z jakich 50 odmian...
Odmian nie określi sie po kolorze i wielkości. Kształt, budowa owocu, pestka, liść, pąki, pora dojrzewania.
Kirki nie znam z bliska, ale to owoc ok 50gram, ciemny, bardziej okrągły niż owalny. Bardzo sympatyczny smak, trochę w renklodę.
Lowanka nie jest taka smaczna, natomiast duża i wcześnie a dobrze owocowała - była bardzo popularna z tego względu, handlowa. Ładny owoc, miał 80 g, czyli jak nektarynka Wyraźna bruzda dzieląca owoc na połowy. Smak raczej kwaskowo-winny.
Wyparły ją z sadów produkcyjnych amerykańskie odmiany, równie duże a lepsze. Jak też równie duże pochodne angielskiego Presidenta. Ten też by pasował
Co się jabłek tyczy: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e&start=98
Odmian nie określi sie po kolorze i wielkości. Kształt, budowa owocu, pestka, liść, pąki, pora dojrzewania.
Kirki nie znam z bliska, ale to owoc ok 50gram, ciemny, bardziej okrągły niż owalny. Bardzo sympatyczny smak, trochę w renklodę.
Lowanka nie jest taka smaczna, natomiast duża i wcześnie a dobrze owocowała - była bardzo popularna z tego względu, handlowa. Ładny owoc, miał 80 g, czyli jak nektarynka Wyraźna bruzda dzieląca owoc na połowy. Smak raczej kwaskowo-winny.
Wyparły ją z sadów produkcyjnych amerykańskie odmiany, równie duże a lepsze. Jak też równie duże pochodne angielskiego Presidenta. Ten też by pasował
Co się jabłek tyczy: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e&start=98
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 15 lip 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: prawie Zgorzelec:-)
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Najbardziej by chyba pasowała kirka, ale nie wiem czy ma bruzdę, ta stara nie miała. I miała zdecydowanie większe owoce niż 50g.
Anka
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Mam coś podobnego na działce. Wyglądem przypomina żeleziaka.
Jak ma białe kropeczki to na pewno to.
Ciekawe skąd ta nazwa?
Mam też grochówkę.
Jak ma białe kropeczki to na pewno to.
Ciekawe skąd ta nazwa?
Mam też grochówkę.
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Konieczny powrót do starych odmian drzew owocowych
Witam
Antonówka zwykła może zapylić ligola i malinową oberlandzką?
Antonówka zwykła może zapylić ligola i malinową oberlandzką?