Ogródek nie jest zbyt duży, dodatkowo podzielony domem, a za domem skarpa, a na niej był olbrzymi orzech. Przy organizacji ogrodu splatały się 2 koncepcje, a na dodatek ja byłam niecierpliwa. Chciałam koniecznie, żeby szybko się zapełnił i żeby było w nim wszystko, co lubię. No i przyzwyczajam się, zwłaszcza do irysów, narcyzów i kamieni. Tak stworzyliśmy chaos. Ale dziś już prawie wiemy czego chcemy (oczywiście ja czegoś innego i mój M czegoś innego). A jak nie wiemy, to wiemy, że czasami trzeba zaufać mądrzejszym od siebie. Ogród się zapełnia. Od jakiegoś czasu trzeba coś z niego usuwać. Np. duże funkie, które rosły międzi płożącymi iglakami i je niszczyły, powędrowały do Ogrodu Teściowej. Ten rok, to rok wprowadzania do ogrodu jakiegoś porządku. Dlatego na wstępie zdjęcia z przeszłości, w której - uważam - nie wszystko było złe. Czas pokaże, co się uda.
akl62 - ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: akl62 ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski