Erazm pisze:5. Sok z aronii,
-2 kg aronii,
-100 liści wiśni,
-4 litry wody.
Gotować przez 30 minut. Następnie odcedzić na sitku , dodać 2 kg cukru i zagotować. Dodać do tego mały kwasek cytrynowy, wymieszać i wlać gorący sok do butelek.
Sok jest bardzo dobry. Polecam wszystkim.
;:13
Dopiero dzisiaj trafiłam na ten wątek. Ponieważ niedługo będziemy (my działkowicze
)zbierać owoce aronii( u nas szpaki już zaczęły - dlatego musieliśmy założyć siatki) a ja nie byłam w stanie prześledzić wszystkich postów pisanych na jej temat
postanowiłam potwierdzić "smakowitość" soku z ww przepisu. Tyle,że ja zamiast kwasku cytrynowego do gotujących się aroni dokładam kilka kwaśnych jabłek. Równie smaczne a na pewno zdrowsze
. Być może, już ktoś wpadł na ten pomysł i napisał ale ja....j.w.
.
Można również zamiast liści wiśni dodać skórki z pomarańczy (oczywiście wyszorowane i sparzone!). Im więcej tym lepiej dodają aromatu (ale to logiczne i nie powinnam o tym pisać
)
Nigdy do tej pory nie czekałam na pierwsze przymrozki, żeby zebrać aronię, bo bywały lata, że szpaki okazywały się o dzień szybsze
i potrafiły ogołocić doszczętnie 3 krzewy. Ale teraz mamy 2 krzaki i SIATKĘ. Trochę mi ich szkoda
(szpaków) !
Pozdrawiam - danaa