
Pomidorki koktajlowe - 2cz.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Ja swoje mam akurat z akcji
I mam zamiar trochę na przyszłoroczną naszykować.

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
I u mnie wreszcie pierwsze koktajlówki zaczęły dojrzewać
Jako pierwsza zawstydziła się Cherolla F1. Pierwsze pomidorki już zdegustowane, muszę powiedzieć, że bardzo smaczne, słodkie, skórka średniej grubości jak na koktajlówkę. Dużym plusem tej odmiany jest plenność i śliczne, zgrabne, długaśne gronka

Bardzo ładnie zawiązała też jedna z koktajlowych zebr, ale niestety nie wiem dokładnie co to za odmiana. Zdaje się, że zamieszałam coś przy sadzeniu lub wśród zakupionych nasion znalazło się jedno inne
Na razie oznaczyłam ją jako NN, ale może ktoś z Was rozpozna tą odmianę? Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji
Owocki są zdecydowanie wydłużone, troszkę jak u odmian śliwkowych:

Z koktajlowych zeberek pięknie się zapowiada również Violet Jasper:

A to niezawodna Ola Polka ? zupełnie bezproblemowa i bardzo plenna:

I Yellow Pear Shaped:


Jako pierwsza zawstydziła się Cherolla F1. Pierwsze pomidorki już zdegustowane, muszę powiedzieć, że bardzo smaczne, słodkie, skórka średniej grubości jak na koktajlówkę. Dużym plusem tej odmiany jest plenność i śliczne, zgrabne, długaśne gronka




Bardzo ładnie zawiązała też jedna z koktajlowych zebr, ale niestety nie wiem dokładnie co to za odmiana. Zdaje się, że zamieszałam coś przy sadzeniu lub wśród zakupionych nasion znalazło się jedno inne







Z koktajlowych zeberek pięknie się zapowiada również Violet Jasper:


A to niezawodna Ola Polka ? zupełnie bezproblemowa i bardzo plenna:


I Yellow Pear Shaped:


Pozdrawiam, Dorota
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Cantati,jakie by to nie były pomidorki, niech się nazywają nn, zawsze z wielką przyjemnością oglądam Twoje wszelkie uprawy, oczywiście wszystko jest zadbane i uprawiane tak jak trzeba, bardzo dużo serca i pracy wkładasz w to zajęcie, i widać że to Twoja pasja a nie konieczność
.


Pozdrawiam, Agata.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Cantati nie tylko pomidorki masz wspaniałe, ale muszę też pochwalić wspaniałe zdjęcia
U mnie zaczęło wszystko zawiązywać późno z powodu zimnej pogody. Moje Yellow Pear są jeszcze malutkie. Największe są Maskotki, na te już czekam z dnia na dzień.

U mnie zaczęło wszystko zawiązywać późno z powodu zimnej pogody. Moje Yellow Pear są jeszcze malutkie. Największe są Maskotki, na te już czekam z dnia na dzień.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Tak oglądam wasze zdjęcia, i chyba ten co mi dojrzewa to nie jest megagron.
Miałam nasiona od 2 darczyńców, więc możliwe że gdzieś się pomieszało nasionko.
Bo 3 krzaki ewidentnie mają meeeegasne grona, a ten co się rumieni to coś podobnego do truskawkowego lub tej cherolli.
ide fotki zrobić, może mi rozpoznanie zrobicie.
edit: oto zdjęcia

Uploaded with ImageShack.us
Miałam nasiona od 2 darczyńców, więc możliwe że gdzieś się pomieszało nasionko.
Bo 3 krzaki ewidentnie mają meeeegasne grona, a ten co się rumieni to coś podobnego do truskawkowego lub tej cherolli.
ide fotki zrobić, może mi rozpoznanie zrobicie.
edit: oto zdjęcia

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam Kaśka
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Witajcie po wymuszonej przerwie
Mój truskawkowy jest jednak inny - potężnie ulistniony krzak, owoce zróżnicowane, ale całkiem duże:

A to megagrony, wbrew przewidywaniom grona rozrosły się potężnie, jednak mało owoców zawiązują, coś im nie pasi w tym roku..

Na koniec super - plenna Maskotka. Pewniak na kolejny sezon:


Mój truskawkowy jest jednak inny - potężnie ulistniony krzak, owoce zróżnicowane, ale całkiem duże:


A to megagrony, wbrew przewidywaniom grona rozrosły się potężnie, jednak mało owoców zawiązują, coś im nie pasi w tym roku..



Na koniec super - plenna Maskotka. Pewniak na kolejny sezon:


Pozdrawiam, Maciek.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mam identyczną sytuację... nasiona Megagroniastego z akcji i wśród nich z jednego wyrósł bardzo podobny pomidor do Twojego, wybarwia się na czerwono i jest bardzo wysoki, już grubo ponad 2 metry w gruncie. Reszta nasion normalne Megagroniaste.minia821 pisze:Tak oglądam wasze zdjęcia, i chyba ten co mi dojrzewa to nie jest megagron.
Miałam nasiona od 2 darczyńców, więc możliwe że gdzieś się pomieszało nasionko.
Bo 3 krzaki ewidentnie mają meeeegasne grona, a ten co się rumieni to coś podobnego do truskawkowego lub tej cherolli.
ide fotki zrobić, może mi rozpoznanie zrobicie.
edit: oto zdjęcia
Uploaded with ImageShack.us
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Maćku, czy Twoje maskotki mają jeszcze kwiatki? Pytam bo właśnie zdałam sobie sprawę dlaczego maskotki mi się zawsze pierwsze kończą, ktoś pisał,że zbiera je do końca września. Przyjrzałam sie dokładnie i one po prostu postanowiły skończyć kwitnąć, owoców mają mnóstwo, szybko teraz dojrzewają, są bardzo wrażliwe na braki wody na lekkie przesuszenie reagują oklapnięciem liści. Nie jest to dla mnie problem, bo inne pomidory już się szykują do skomasowanego ataku chcę tylko wiedzieć czy jest to własciwość maskotek, czy też z moimi jest coś nie tak.
Dorota
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Trafne spostrzeżenie, kwiatów nie ma już od dłuższego czasu. To bardzo wcześnie samokończący i dojrzewający pomidor i uważam to za jego atut. U mnie mimo dość późnego siewu okazał się najwcześniejszy, a pewnie będzie owocował do 15 - 20 sierpnia. Teraz nadchodzi czas na późne odmiany 

Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Dorcinda, moje maskotki właściwie ciągle wyglądają na obwiędnięte, chyba że jest 22stopnie, no to troszkę wydają się żywsze, dużo kwiatków mają i rzeczywiście wydają się bezproblemowe, mam je od niedawna i pierwszy raz, ale już się przyzwyczaiłam, że tak wyglądają, więc to chyba norma. 

Pozdrawiam, Agata.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A ja nie wiem o co chodzi moim maskotkom. Były u mnie jako pierwsze, owoce zbierałam końcem czerwca, początkiem lipca, po około dwadzieścia parę z krzaczka. Miały być samokończące, więc początkiem lipca po dojrzeniu ostatnich zawiązanych owoców chciałam je usunąć. Alle że nie wyglądały całkiem marnie dałam im jeszcze szansę. No i tu pojawiła się niespodzianka. Przycięłam marnie wyglądające po owocowaniu liście i maskotki zaczęły dalej kwitnąć, wypuszczać nowe przyrosty liściowe i ogólnie wzięły się do życia na nowo. Teraz mają więcej zawiązanych owoców niż w pierwszej turze.
Maskotkę tę mam i w gruncie i w doniczce na balkonie. Obie zachowują się podobnie. O ile w gruncie podwiązywałam ją do palika, to w doniczce rośnie zupełnie swobodnie.

Czy ktoś wie dlaczego u mnie wznowiła wzrost i owocowanie, chociaż miała być samokończąca?
Maskotkę tę mam i w gruncie i w doniczce na balkonie. Obie zachowują się podobnie. O ile w gruncie podwiązywałam ją do palika, to w doniczce rośnie zupełnie swobodnie.

Czy ktoś wie dlaczego u mnie wznowiła wzrost i owocowanie, chociaż miała być samokończąca?
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Przedwczoraj zbierałem 13 Koralików, w tym jeden owoc z ziemi, bo silny wiatr go urwał. Teraz czekają w domu na konsumpcję. Maskotki jeszcze nie zawiązały się, chociaż dużo już przekwitło.
pozdrawiam, Gunnar
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 18 maja 2012, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mam pytanko, czy pomidorki koktajlowe nadają się do suszenia??
Moje doniczkowe z balkonu są słabe, ale teściowa w gruncie to ma ich całą masę więc tak sobie pomyślałam że może by tak posuszyć jeśli się nadają.
Moje doniczkowe z balkonu są słabe, ale teściowa w gruncie to ma ich całą masę więc tak sobie pomyślałam że może by tak posuszyć jeśli się nadają.