Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Z tym, że na wierzchu nic nie było widać. Piękne, czerwone pomidory :roll:
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2167
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Noka, wygląda na to że dla tej odmiany było za dużo azotu w podłożu. Teraz już za późno żeby coś zrobić, najwyżej możesz posadzić tę odmianę za rok w tym samym miejscu. Prawdopodobnie obeszłaby się bez dodatkowego nawożenia.

Zielona piętka może się pojawić nawet po ogłowieniu, czy oberwaniu większej ilości liści. Oprócz potasu również magnez odpowiada za powstawanie zielonej piętki. Przy braku magnezu zaburzona jest fotosynteza i przemiany chlorofilu w likopeny i karoteny. Brak magnezu może być czasem zamaskowany przez dużą ilość potasu w podłożu. Liście są wtedy ciemnozielone z morskim odcieniem, owoce drobne ciemnozielone. Owoce nie rosną i bardzo długo nie dojrzewają, nie ma charakterystycznej dla braku magnezu chlorozy. W takim wypadku trzeba szybko zrobić opryski siarczanem magnezu (podlać też można, ale oprysk działa szybciej).

Pozdrawiam, kozula
Hania_wroc
200p
200p
Posty: 207
Od: 30 maja 2011, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

ekopom pisze:
Łamią mi się grona.
Są w sprzedaży plastikowe kolanka do gron, ale może po prostu jest za mało potasu i gałązki pomidorów są kruche.
Ekopom gdzie znajdę takie kolanka nie w liczbie hurtowej? Możesz polecić jakiś sklep?
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Dziękuje kozulko za pomoc. Dodam, że zasilałem również Florovitem.
W przyszłym roku Brandywine będzie u mnie z pewnością ale nie będę przesadzał z nawożeniem.
pozdrawiam
Kazik
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Witam forumowicz, podejrzane liście tzn. z plamkami pleśni i/lub zżółknięte i/lub z czarnymi kropeczkami. Część na różnej wysokości, w zależności od umiejscowienia plam. Trudno jest usunąć odpowiednią liczbę liści, gdy ma ich zostać 17 na pomidorze - pod 1 gronem nie mam liści, pod 2 w kilku przypadkach. U mnie kwitnie 11 grono, część już ogłowiłam. Chcę dać szansę dojrzania pozostałym zielonym, a wiem, że pleśń je wykończy. Mam infinito, mildex ale może wystarczy coś słabszego, co upiecze 3 pieczenie na 1 ogniu? Mąż chce topsin, ale czy ma rację? :idea:
beata11
50p
50p
Posty: 75
Od: 2 cze 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

beata11 pisze:Forumowicze móje pomidorki odmiana jakaś typowo tunelowa wypóściły dwa kwiatostany na czubku czy to znaczy że one są samokończące? Jak właściwie wygląda samokończenie pomidora?Czy młode krzaki pomidora da się rozpoznać który będzie samokończący?Ostatnie pytanie jeżeli tak wygląda samokończenie pomidora to teraz można wypuścić mu boczny pęd aby dalej owocował?
Forumowicze czy mógłby ktoś zorientowany w temacie odnieść się do mojego pytania z przed kilku dni?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Edyta R pisze:Trudno jest usunąć odpowiednią liczbę liści, gdy ma ich zostać 17 na pomidorze
Obowiązuje zasada jak w wojsku :lol:
Jak trza to trza

Jeżeli trzeba usunąć wiele liści odtwarza się ulistnienie pozwalając rosnąć wilkom ale bez kwiatów.
Edyta R pisze:Mąż chce topsin
O, mało wymagający ten mąż :;230

A poważnie. Jaką chorobę chcesz zwalczyć ?
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Może to zbytnie uproszczenie, ale gdyby chcieć pleśń, zarazę ziemniaka i alternariozę w jednym? Wyczytałam w http://www.ochronaroslin.agro.pl/ , że Curzate Cu zadziała na wszystkie trzy. :)
mokato
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 18 lip 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Kozulo, dziękuję za odpowiedź.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Edyta R pisze: Curzate Cu zadziała na wszystkie trzy
Owszem -tak, ale nie jednakowo. Interwencyjnie działa na zz i alternariozę ale na szarą pleśń- zapobiegawczo.
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

To co w takim razie? Pryskać dwoma? Najbardziej niebezpieczna u mnie jest chyba pleśń jednak, potem alternarioza i zz. Proszę o poradę :?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Najprościej jest opryskać.
Ale co dalej ?
Skoro wystąpiła szara pleśń musiała mieć warunki. Duża wilgotność lub/i duże zagęszczenie roślin i słaba wentylacja.
Wybór preparatu zależy od stopnia opanowania roślin. Jeśli jest nieduży proponuje Tanos 50 WG
Edyta R
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 3 cze 2011, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6

Post »

Dziękuję forumowicz, tak zrobię. Tunel jest otwarty dzień i noc, ale z wilgotnością niewiele można zrobić więcej. A pleśń wystapiła tylko na pomidorach Delfine - a miały być takie dobre! Pozdrawiam i chylę czoła przed wiedzą - śledzę forum od 2 lat i najbardziej podoba mi się czasem szczypta ironii w Twoich komentarzach ;:333
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”