Nie tak dawno usłyszałam w jakimś programie ogrodniczym dość interesującą rzecz na temat żwirków bentonitowych dla kota. Przytoczę może opis z Wikipedii, jako rozszerzenie tematu:
"Bentonit ? skała powstała z przeobrażenia tufów i tufitów, barwy białej, szarej, żółtawej lub brunatnej, dosyć krucha, monomineralna lub prawie monomineralna, zbudowana przede wszystkim z montmorillonitu, powstająca na skutek halmyrolizy, środowisko powstania pH 9-8.
Charakteryzuje się dużą zdolnością do chłonięcia wody i pęcznienia, dlatego materiały na bazie bentonitu znajdują duże zastosowanie w ochronie środowiska przy tworzeniu barier, w płuczkach wiertniczych, przechwytywaniu zanieczyszczeń itp. Wykorzystywany również w budownictwie do produkcji tzw. zawiesiny bentonitowej, służącej m.in. do zabezpieczania ścian wąskich otworów przy wszelkiego rodzaju wierceniach,używa sie go również jako składnika przy tworzeniu mas formierskich, jak również jest używany jako żwirek dla zwierząt.
/źródło: Wikipedia/
Więc w owym programie proponowano, by ziemię, szczególnie na skalniaki mieszać z pokaźną ilością żwirku bentonitowego. Dodatkowo radzono, by zużyty żwirek, miast utylizować - użyć jako naturalny kompost...(jeśli ktoś oczywiście posiada kota

Czy ktoś z Was słyszał już o czymś takim? Czy ten żwirek nie zaszkodzi roślinom? Jak zapatrujecie się na zużyty koci żwirek, jako nawóz? Bardzo proszę o wasze opinie.