Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
A co jest przyczyną "zrogowacenia" owocu wokół ogonka? Widać to u ABan na zdjęciu.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Mój 'pierworodny' Oxheart typu Bawole Serce, ale niestety coś mu jest. Czy to niedobór potasu?
Smak określiłabym jako 'kartoflany'
Jeśli tak, to jak mam im dostarczyc tego pierwiastka? Pozostałe są jeszcze zielone lub dopiero zaczynaja się rumienic.
Smak określiłabym jako 'kartoflany'
Jeśli tak, to jak mam im dostarczyc tego pierwiastka? Pozostałe są jeszcze zielone lub dopiero zaczynaja się rumienic.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Dla tych, którzy nie mają pewności w tej kwestii: tak wygląda liść porażony zarazą ziemniaczaną kilkanaście godzin wcześniej
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Mam pytanie: Ponieważ zauważyłam pierwsze oznaki zz na 3-ch krzakach pomidora postanowiłam zastosować oprysk Mildex-em. Miałam wątpliwości czy wystarczy (w sensie ilości, nie skuteczności) dlatego kupiłam drugie opakowanie. Okazało się, że "dałam radę" jednym . Teraz zastanawiam się, czy jest sens zostawić nowo zakupiony Mildex skoro jego data ważności upływa w listopadzie tego roku, czy może bogłabym go jednak zastosować w przyszłym . Mam możliwość zwrotu.
Doradzcie proszę !
Pozdrawiam - danaa
Doradzcie proszę !
Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Daty ważności czy to leków czy ŚOR podyktowane są nie tylko trwałością wyrobu, ale dbałością o koniunkturę producenta również.
Ale jeśli masz możliwość zwrotu- zwróć. Użyjesz go w przyszłym sezonie i okazać się może nieskuteczny. Choć może być nieskuteczny akurat z innego powodu / zafałszowany np., bo i to ma miejsce przy ŚOR/
Ale jeśli masz możliwość zwrotu- zwróć. Użyjesz go w przyszłym sezonie i okazać się może nieskuteczny. Choć może być nieskuteczny akurat z innego powodu / zafałszowany np., bo i to ma miejsce przy ŚOR/
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Suppa pokazał bardzo dobre zdjęcie Zarazy Ziemniaczanej
Dla tych, którzy nie mają pewności w tej kwestii: tak wygląda liść porażony zarazą ziemniaczaną kilkanaście godzin wcześniej
Ja dodam
krótki opis zarazy ziemniaczanej.
Pierwszymi objawami ZZ są szaro- zielone wodniste plamy ( jakby akwarelką malowane) stopniowo brązowiejące.
Unerwienie liścia w obrębie tych przebarwień jest brunatno czarne.
Na dolnej stronie liścia w obrębie plam jeśli jest wilgotno pojawia się szaro biały nalot.
Liście i łodygi brązowieją i ulegają nekrozie ( martwicy inaczej tkanka obumiera)
Porażone owoce , na nich powstają szarozielone i szybko brązowiejące plamy o twardej lekko wzniosłej powierzchni.
W uprawie w tunelach infekcji ulegają górne partie.
Opryskiwać należy dokładnie zwłaszcza dolną stronę liści.
Dla tych, którzy nie mają pewności w tej kwestii: tak wygląda liść porażony zarazą ziemniaczaną kilkanaście godzin wcześniej
Ja dodam
krótki opis zarazy ziemniaczanej.
Pierwszymi objawami ZZ są szaro- zielone wodniste plamy ( jakby akwarelką malowane) stopniowo brązowiejące.
Unerwienie liścia w obrębie tych przebarwień jest brunatno czarne.
Na dolnej stronie liścia w obrębie plam jeśli jest wilgotno pojawia się szaro biały nalot.
Liście i łodygi brązowieją i ulegają nekrozie ( martwicy inaczej tkanka obumiera)
Porażone owoce , na nich powstają szarozielone i szybko brązowiejące plamy o twardej lekko wzniosłej powierzchni.
W uprawie w tunelach infekcji ulegają górne partie.
Opryskiwać należy dokładnie zwłaszcza dolną stronę liści.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Co może być przyczyną tak nagłego żółknięcia liści. Pomidory są w szklarni na czarnej agrowłókninie, prowadzone na jeden pęd. Różne odmiany. Dwa dni temu nie widać było jeszcze żadnych objawów. Teraz wiele krzaków ma zażółcone liście, niektóre przechodzą w nekrozy. Dwa dni temu podlewałem z dodatkiem gołębiej gnojówki. Od jakiegoś czasu obserwowałem prawdopodobnie niedobory potasu. Owoce miały piętki, które nie chciały dojrzewać. Teraz rozpoczął się chyba proces intensywnego dojrzewania wielu owoców, ale piętki cały czas zostają. Czy na podstawie tych słabych zdjęć jest ktoś w stanie ustalić przyczynę tego stanu?
Album ze zdjęciami z komórki
Album ze zdjęciami z komórki
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
forumowicz dziękuję za kolejną radę . Jak zwykle zastosuję się do niej, bo dotąd bardzo dobrze na tym "wychodziłam".forumowicz pisze:Daty ważności czy to leków czy ŚOR podyktowane są nie tylko trwałością wyrobu, ale dbałością o koniunkturę producenta również.
Ale jeśli masz możliwość zwrotu- zwróć. Użyjesz go w przyszłym sezonie i okazać się może nieskuteczny. Choć może być nieskuteczny akurat z innego powodu / zafałszowany np., bo i to ma miejsce przy ŚOR/
A (co daj Boże!) może ... w przyszłym roku żadnej zarazy ziemniaczanej lub innej nie będzie . Właśnie .... i jeszcze ten grudzień 2012 ! Trzeba będzie jakoś inaczej roztrwonić te 18 zł
Serdecznie pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Witajcie, i moje pomidory złapała choroba jakiej nie oczekiwałam - Mączniak prawdziwy
Jak dotychczas znałam to tylko na dyniowatych. Zapytałam ogrodnika, a on mi na to, że to się coraz częściej na pomidorach zdarza. Ponieważ u nas nie ma żadnego środka dostępnego dla "normalos" przeciw, może ktoś ma jakiś sposób domowy który działa?
Zresztą jak nadal będzie takie "lato" to się muszę na syberyjskie pomidory przerzucić....
Jak dotychczas znałam to tylko na dyniowatych. Zapytałam ogrodnika, a on mi na to, że to się coraz częściej na pomidorach zdarza. Ponieważ u nas nie ma żadnego środka dostępnego dla "normalos" przeciw, może ktoś ma jakiś sposób domowy który działa?
Zresztą jak nadal będzie takie "lato" to się muszę na syberyjskie pomidory przerzucić....
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Możesz spróbowac roztworem sody oczyszczonej. Stężenie od 0,5-1%.
Ja z tych niecierpliwych i na mączniaka (ale na cukiniach) od razu zastosowałam topsin.
Powodzenia.
Ja z tych niecierpliwych i na mączniaka (ale na cukiniach) od razu zastosowałam topsin.
Powodzenia.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
dorkosa dzięki!
Sodę mam w domu to zaraz zrobię roztwór. Czy to trzeba zaraz psikać po zrobieniu roztworu, czy on się trochę trzyma?
No właśnie się doszukałam w necie, że jednak coś jest u nas na grzyba... Substancja działająca nazywa się Azoxystrobin.
Czy ktoś ma z tym doświadczenie? Te pomidory które są porażone stoją na tarasie pod dachem a tam bawią się też nasze dzieci, tak że się trochę boję pryskać.
Sodę mam w domu to zaraz zrobię roztwór. Czy to trzeba zaraz psikać po zrobieniu roztworu, czy on się trochę trzyma?
No właśnie się doszukałam w necie, że jednak coś jest u nas na grzyba... Substancja działająca nazywa się Azoxystrobin.
Czy ktoś ma z tym doświadczenie? Te pomidory które są porażone stoją na tarasie pod dachem a tam bawią się też nasze dzieci, tak że się trochę boję pryskać.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Niestety , nie potrafię powiedziec jak trwały jest ten roztwór. A pryskac na pewno dopiero wieczorem.
W wątkach winogronowych polecają także Siarkol, ale nie wiem czy to nadaje się też na pomidory, musisz sprawdzic.
W wątkach winogronowych polecają także Siarkol, ale nie wiem czy to nadaje się też na pomidory, musisz sprawdzic.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
tomate
A mogłabyś opublikować jakieś zdjęcie tego mączniaka na pomidorach?
A mogłabyś opublikować jakieś zdjęcie tego mączniaka na pomidorach?
Pozdrawiam
Adam
Adam