Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Jeżeli gleba wybitnie wapienna to może chloroza?
Pozdrawiam. Mirek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 20 lip 2012, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Witam serdecznie opiszę Wam moje przygody z albicją z 5 ziarenek wyszła jedna i zginęła to było jeszcze w marcu,uparłam się kupiłam następne 5 ziarenek wyszły 3 i żyją do chwili obecnej i też brązowieją,ale dalej się uparłam bo chcę dać dzieciom w prezencie jak odchowam i kupiłam następne 5 ziarenek wyszła tylko jedna ale jest inna bo listki nie brązowieją,ale ta jedna to wyszły najpierw dwa listki okrągłe,natomiast w tych trzech odrazu wychodziły strzępiaste,ale jeszcze nadmienię że jedna też mi ginęła to dosypałam trochę ziemi bo miała może za płytko i się udało wię w chwili obecnej mam trzy prawdopodobnie inne niż ta jedna,
Pozdrawiam Władzia
Proszę korzystać z opcji edytuj zamiast wstawiać post pod postem.
babuchna
Witam jest piękna moja jest podobna ba 17cm,ale mam jescze inną która nie miała tych pierwszych zaokrąglonych listków tylko od razu wychodziły paprotkowate i te paprotkowate przechodzą w kolor kekko czekoladowy bo były z innej parti,bo z pierwszej parti wzeszło ich 3 z 5 ziaren natomiast kupułam jeszcze raz 5 ziarenek ale wyszła tylko jedna i jest podobna do TwojejSlavomirus pisze:Oto moja Albicja która ma już miesiąc
Witam napisz ile ma lat bo ja mam 2-u miesięczną i ma 17cmmateo pisze:U mnie rosła w ziemi uniwersalnej (na bazie torfu, pH 5,5-6,5) i wyglądała tak
Pozdrawiam Władzia
Witam umnie z 5 nasionek wykiełkowało 1 i też padło ale kupiłam następne 5 nasionek wyszły 3 i jedno umierało ale ja dosypałam ziemi gdyż uważałam że za plytko może być nasionko i uratowałam pozdrawiam WładziaTaccanivea pisze:Ja posadziłam 5 nasionek, pięknie wykiełkowały a teraz coś się stało - listki zwiędły/uschły trudno powiedzieć dokładnie... i boję się, że już nie odżyją:( może to pogoda? jest zimno i pochmurnie... Może spróbować je podświetlić?.. Jeśli zupełnie zginą to kupie nowe nasiona, ale strasznie mi ich szkoda.. takie śliczne były...
Proszę korzystać z opcji edytuj zamiast wstawiać post pod postem.
babuchna
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Tak wyglądała 6 miesięcy od wykiełkowania. Jej już nie ma - nie przeżyła zimy. Jest natomiast inna w gruncie.
Swoją drogą trochę dziwne że tak niewiele nasion Ci wykiełkowało... może nie nacięłaś im łupin przed wysianiem?
Swoją drogą trochę dziwne że tak niewiele nasion Ci wykiełkowało... może nie nacięłaś im łupin przed wysianiem?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12625
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
@ Mateo ? Ja nic nie nacinałem, nic nie moczyłem (wbrew zaleceniom producenta nasion), a i tak na dziewięć wysianych nasion wykiełkowało siedem.
Moje albicje ? po ponownym wykopaniu, podsypaniu ostatkiem dobrej ziemi, jaką miałem, wkopaniu, opryskaniu przeciwko przędziorkom i podlaniu nawozem ? wreszcie wróciły do świata żywych. A niewiele brakowało, bym się w ogóle z nimi pożegnał...
Pozdrawiam!
LOKI
Moje albicje ? po ponownym wykopaniu, podsypaniu ostatkiem dobrej ziemi, jaką miałem, wkopaniu, opryskaniu przeciwko przędziorkom i podlaniu nawozem ? wreszcie wróciły do świata żywych. A niewiele brakowało, bym się w ogóle z nimi pożegnał...
Pozdrawiam!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Mateo jaka szkoda
niepowetowana ....
Czy uprawiasz nastyępne?
Powinieneś,masz rękę do niej

Loki - pokażesz swoją?

Czy uprawiasz nastyępne?
Powinieneś,masz rękę do niej


Loki - pokażesz swoją?

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
To jest moja albicja rosnąca trzeci rok w gruncie, a czwarty od wykiełkowania (przez pierwszy rok była w doniczce).

Wygląda na niedużą bo zdjęcie jest robione z drabiny, ale w rzeczywistości tegoroczny pęd ma ok. 180cm długości albo nawet już więcej. Sprzyja jej ciepła pogoda.

Wygląda na niedużą bo zdjęcie jest robione z drabiny, ale w rzeczywistości tegoroczny pęd ma ok. 180cm długości albo nawet już więcej. Sprzyja jej ciepła pogoda.
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Kupiłem sadzonkę 60cm na alle... nie pamiętam nazwy
bo z nasion więcej jak 10cm i stała w miejscu po czym wysychała.
Dotarła w opłakanym stanie, a ze zdjęć sprzedawcy była jak 2 posty wyżej bo mogłem wybrać sobie którą chce sadzonkę.
Odradzam raczej zakupy poprzez wysyłkę bo rośliny ledwo to wytrzymują.
Przesadziłem dziś do większej doniczki bo korzenie aż wychodziły dołem, ale nie wiem czy coś z tego jeszcze będzie.
Była opryskiwana dolistnie w szklarni więc ma białe plamki na liściach, w wysyłce pogubiła listki wygląda jak szczerbata.
Listki mają zółte plamy są w większości powykręcane, a gdzieniegdzie jakby pogryzione przez coś.
Chyba tylko 2 gałązki z listkami są proste i można powiedzieć takie jakie być powinny. Inne kiepsko wyglądają.

Dotarła w opłakanym stanie, a ze zdjęć sprzedawcy była jak 2 posty wyżej bo mogłem wybrać sobie którą chce sadzonkę.
Odradzam raczej zakupy poprzez wysyłkę bo rośliny ledwo to wytrzymują.
Przesadziłem dziś do większej doniczki bo korzenie aż wychodziły dołem, ale nie wiem czy coś z tego jeszcze będzie.
Była opryskiwana dolistnie w szklarni więc ma białe plamki na liściach, w wysyłce pogubiła listki wygląda jak szczerbata.
Listki mają zółte plamy są w większości powykręcane, a gdzieniegdzie jakby pogryzione przez coś.
Chyba tylko 2 gałązki z listkami są proste i można powiedzieć takie jakie być powinny. Inne kiepsko wyglądają.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Niech na razie nie stoi na słonku to ci się zregeneruje. Ja swoją wiosna przycięłam w połowie, bo miała ponad metr wysokości- utworzyła nową koronę i ma już sporo nowych liści. Tak więc twoja tez powinna się mimo kiepskiego wyglądu odnowić. Powodzenia.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Tak wygląda. Raczej mało ciekawie.
Przesadziłem do ziemi uniwersalnej 5.5-6.5 dodałem trochę perlitu a na dno kamienie kupione w kwiaciarni.
A może to już oznaka że powoli chce iść spać gubiąc liście i zostanie sam pień ?

Przesadziłem do ziemi uniwersalnej 5.5-6.5 dodałem trochę perlitu a na dno kamienie kupione w kwiaciarni.
A może to już oznaka że powoli chce iść spać gubiąc liście i zostanie sam pień ?


- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Wystaw ją na dwór póki jest dobra pogoda.
U mnie wiele roślin się męczyło dopóki rosły w domu.
U mnie wiele roślin się męczyło dopóki rosły w domu.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12625
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Moja ? po wykopaniu, podsypaniu dobrą ziemią i ponownym wkopaniu ? znów wygląda jak okaz zdrowia. Mimo, że przez dwa tygodnie mnie nie było, ogrodu nikt nie podlewał, a temperatura raz ponoć dobiła do 44°C w cieniu.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 2 maja 2012, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Katowice
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Witam. Mam Albicje posadzoną w ogrodzie, podczas majowych przymrozków troszkę zmarzła ale odbiła. Teraz trzyma się dobrze. Moje pytanie jest takie , kiedy i jak zabezpieczyć ją na zimę. Bardzo proszę o pomoc bo nie chcę stracić tej pięknej rośliny.
Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Witam,
Co do zabezpieczenia to polecam ogacić słomą czyli zrobić tzw. chochoła. jest to najskuteczniejsza ochrona przed mrozami. Ja osobiście w pierwszym roku uprawy zasypuje moje albicje trocinami na 40-50 cm. Ale tak można robić jak się ma ich kilka obok siebie. w drugim roku uprawy wystarczy okryć białą agrowłókniną. chociaż ja mojej 3 letniej albicji już w zeszłym roku na zime nie okrywałem i pędy przemarzły tylko do połowy przyrostu (to co nie zdrewniało). Okrywanie musisz zacząć wtedy gdy będą zapowiadali przymrozki i to bezpośrednio przed, ponieważ nie ma sensu żeby roślinka się niepotrzebnie dusiła.
życzę powodzenia i tego żeby zakwitła w trzecim roku uprawy tak jak mi
Co do zabezpieczenia to polecam ogacić słomą czyli zrobić tzw. chochoła. jest to najskuteczniejsza ochrona przed mrozami. Ja osobiście w pierwszym roku uprawy zasypuje moje albicje trocinami na 40-50 cm. Ale tak można robić jak się ma ich kilka obok siebie. w drugim roku uprawy wystarczy okryć białą agrowłókniną. chociaż ja mojej 3 letniej albicji już w zeszłym roku na zime nie okrywałem i pędy przemarzły tylko do połowy przyrostu (to co nie zdrewniało). Okrywanie musisz zacząć wtedy gdy będą zapowiadali przymrozki i to bezpośrednio przed, ponieważ nie ma sensu żeby roślinka się niepotrzebnie dusiła.
życzę powodzenia i tego żeby zakwitła w trzecim roku uprawy tak jak mi

Re: Albicja. Drzewo jedwabne (Albizia julibrissin)
Mojej padniętej której dawałem wyżej zdjęcia oberwałem dolne gałązki te na których masowo usychały listki.
Zostawiłem jedynie te na samej górze młodsze (wygląda teraz jak palma, długi pień i na górze trochę listków)
Ale zauważyłem że puszcza dalej na czubku i to dość szybko rośnie, wygląda że jeszcze żyje
Zostawiłem jedynie te na samej górze młodsze (wygląda teraz jak palma, długi pień i na górze trochę listków)
Ale zauważyłem że puszcza dalej na czubku i to dość szybko rośnie, wygląda że jeszcze żyje

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.