PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 3 cz.
-
- 50p
- Posty: 62
- Od: 16 gru 2010, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Polski
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Kopciuszek w doniczce , i to już trzeci rok, w tym roku miały 2 lęgi, w pierwszym były 4 maluchy, w drugim 5 maluchów.
Irena
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Świetnie!!! Dzieci już duże jak mama! Deseru się domagają!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Młoda pleszka przy kąpielisku na mojej działce.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Wyglada na młodziutkiego gołebia pocztowego lub ozdobnego (sorry nie znam się).
Młode nie są płochliwe, bo jeszcze nie kumają
Młode nie są płochliwe, bo jeszcze nie kumają
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
No tak, ale jak siedzi w tym samym miejscu kilka dni to czy młody, czy nie, ma pewnie jakieś zamiary ...
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
A czy ma obrączkę? Bo może miał lot i odpoczywa.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Nie, obrączki nie widziałam, choć ściągnęłam go dużym zoom-em. Ale pobudzona słuszną uwagą "Takasobie" zastanawiam się czy to rzeczywiście nie jest gołąb pocztowy, bo taki jest pewnie oswojony z ludźmi. I teraz jestem zaniepokojona, bo może ten gołąb wrzucił swój list do rynny, albo jeszcze gdzie indziej i teraz czeka aby ktoś mu pomógł go wyciągnąć, albo ... też czeka aż mu podpiszę potwierdzenie odbioru . Chyba wyślę męża na dach ...
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
zdarza się...a przynajmniej u mnie kilkakrotnie taki gołębi postój obserwowałem;odpocznie i sam odleci
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
No coś w tym jest, bo od dwóch dni gołębia już nie ma.
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Działkę mam przy lesie gdzie wiele lat temu zagnieździła się sowa a konkretnie puchacz.Uwielbiam sowy
bo mają w sobie coś magicznego i bardzo lubię ich charakterystyczne uchu uchu .Są również bardzo pożyteczne ponieważ pożerają mnóstwo szkodliwych gryzoni jak np myszy i nornice. Czy waszym zdaniem możliwe jest ponowne ich przyciągniecie do lasu przy mej działce tak aby przyleciała para i założyła gniazdo ?
bo mają w sobie coś magicznego i bardzo lubię ich charakterystyczne uchu uchu .Są również bardzo pożyteczne ponieważ pożerają mnóstwo szkodliwych gryzoni jak np myszy i nornice. Czy waszym zdaniem możliwe jest ponowne ich przyciągniecie do lasu przy mej działce tak aby przyleciała para i założyła gniazdo ?
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
To miałeś niezłego farta bo to jednak rzadki ptak jest i generalnie unika sąsiedztwa ludzi. Łatwiej trafić na puszczyka albo uszatkę.
W mojej okolicy pojawiają się uszatki, przez 2 lata z rzędu miały nawet dość blisko gniazdo.
Puszczyka można spróbować "sprowadzić" wieszając na drzewie odpowiednio dużą budkę lęgową, są też budki dla płomykówek i pójdziek, ale to są sowy "wiejskie" a nie leśne i niestety coraz rzadsze.
Puchacze gniazdują raczej w wykrotach, kikutach drzew, czasami bezpośrednio na ziemi więc nie wiem jak by je "zaprosić", chyba tylko chroniąc stare lasy
W mojej okolicy pojawiają się uszatki, przez 2 lata z rzędu miały nawet dość blisko gniazdo.
Puszczyka można spróbować "sprowadzić" wieszając na drzewie odpowiednio dużą budkę lęgową, są też budki dla płomykówek i pójdziek, ale to są sowy "wiejskie" a nie leśne i niestety coraz rzadsze.
Puchacze gniazdują raczej w wykrotach, kikutach drzew, czasami bezpośrednio na ziemi więc nie wiem jak by je "zaprosić", chyba tylko chroniąc stare lasy
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nasi sprzymierzeńcy - ptaki... - 4 cz.
Bartosz! Podejrzewam, że nie jest to puchacz, bo rzeczywiście jest rzadki i gniazduje daleko od ludzi.
Może uda Ci się zrobić zdjęcie tej sowie?
Może uda Ci się zrobić zdjęcie tej sowie?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6