), ale tym razem chodziło mi o tę wyglądającą na coś pomiędzy Lativią a White pixels. Poza tym urzekł mnie ten widok:
Wygląda jak ogród z bajki - ścieżka prowadząca do tajemniczego świataRozanka pisze:
Moją fascynację pobudzają w niej też dwie barwne plamy w drugim planie po lewej stronie (niebiesko-fioletowa i bordowo-fioletowa) i zastanawiam się co tam tak pięknie kwitnie Co do chwaścika - piękny
(piołun? bylica? bylica-piołun?). Podziwiam zdrowe podejście do ogródka - kwiatki ozdobne to te które się podobają, bez względu na to czy były sadzone czy wyrosły samoistnie , (ja tak obchodzę się z nawłociami 
).PS: Twoje zdjęcia lilii pobudzają moją wyobraźnię, i w wyobraźni widzę zestawienie Josephine, Conca D'ore, z jeżówką która się wpasowała w jej tle, różową monardą i kremowym krwawnikiem...
Moja była słabiutka, ale ją przesadziłam na bardziej słoneczne miejsce i jakoś się podniosła. 
Moje ostróżki słabiutkie, one jednak wolą cięższą glebę. Mam ładną tylko przy tarasie na słonku. Można by zrobić ładny kącik z ostróżek, bialych lilii i białych naparstnic. 
dziękuję. Szkoda, że raz, ale jak pięknie. 
Jak są duże to potrafią prawie miesiąc otwierać kwiaty.
, można się zakochać, jak nic. 
. To niebiesko-bordowe zestawienie mnie urzekło tak bardzo, że chyba na wiosnę zainwestuje w nasionka monardy (teraz niestety było by już za późno na sianie). 
Cudne kolorki 
Dobrze, że mogę podziwiać lilie na forum, bo niestety jestem na nie uczulona 
i nie mogę ich mieć u siebie. 
