trzynastka pisze:Aga widać że dbasz bo masz je cudne
no.. kochana.. ostatnio to raczej wyglądało jakbym ich nie lubiła dziś mój M wyszedł ze mną na balkon popatrzeć na idącą burzę... i zachwycił się hibiskusem za szybą, a ja mu pokazuję "popatrz i jeszcze tam.. i ten... i ten też zobacz jaki piękny... a ten fioletowy zobacz jak mi urósł, bo ja o niego zadbałam " na co on "ta..? jakoś specjalnie..? jak?" a ja... "no.. podlewałam w końcu "
Sylwia - hibiskusy to piękna "choroba" ale nerwów może wyjeść troszki...
szarotka66 pisze:bo z roślinami tak jak ze zwierzakami, można zagłaskać na śmierć.
o! i tu niestety racja