Achocha / Cyklantera / Dziki ogórek(Cyklantera pedata)

[christinkrysia]

Cyclanthera pedata L. Schard nazywana także dzikim ogórkiem , Caigua, Wild Ogórek, ogórek farszu ... to jednoroczne pnącze którym się zainteresowałam z racji walorów ozdobnych , użytkowych i leczniczych. Ładnie rośnie i w krótkim czasie daje masę jasnej zieleni która pokrywa pergolę.
Owoce z daleka niewidoczne bo wtapiają się w masę zieleni.
Tegoroczny sezon z burzami i gradem trochę zniszczył go ale szybko się zregenerował i rodzi kolejne owoce, które wyglądają jak małe papryczki. Dopóki sa małe pachną i smakują jak ogórki ale starsze bardziej przypominają mi paprykę.
Owoce - no właśnie może ktoś uprawia i podpowie jak je przyrządzać i co można z nich zrobić ?

[mirzan]

Nie próbowałem,ale miałem przez dwa sezony. Tu są jakieś porady,z czym to się je:
http://awe.mol.uj.edu.pl/~jjb/achoccha.html

[christinkrysia]

Dzięki, poczytałam ale faktycznie niewiele jest o nim w temacie kuchnia itd.
Czyżby był tak mało znany ?
Czytałam,że młode liście i pędy można dodawać do sałatek, oczywiście owoce też.
Śmiesznie wyglądają bo bardziej przypominają małe papryczki a pachną i smakują na surowo jak ogórek. Starsze owoce robią się wewnątrz puste i po wybraniu nasion ponoć można je wypełniane farszem wg uznania i dusić lub piec.
Informacje podają,że sa świetnym składnikiem do leczo, podobnie jak ogórki można je marynować a starsze traktować jak pikle i wtedy bardziej przypominają smakiem słodką paprykę.
Planuję suszyć bo leki z niej zarówno kapsułki jak i proszek są dość drogie.
Ten rok to próba ale ciekawi mnie każde jej zastosowanie.

[latea]

Witam
W tamtym roku po raz pierwszy sadziłam Caigua. Wtedy jeszcze nie bardzo wiedziałam co to za roślinka. Kupując nasiona dowiedziałam się jedynie tyle, ze smakuje jak papryko - ogórek:). Żądna nowych doznań smakowych niecierpliwie czekałam na pierwsze owoce, a gdy się doczekałam - wielkie rozczarowanie - wg mnie na surowo smakują jak łupinki z zielonego groszku - jeśli ktoś jadł:). Zebrałam owoce i wróciłam do domu. Niewiele na pierwszy raz tego było, a że mama akurat robiła ogórki konserwowe, pełna podejrzeń, ze jako pikle także będzie niesmaczna, poprosiłam ja żeby zrobiła jeden słoik achochy. Co do rośliny pozwoliłam jej panoszyć się w ogródku - rośnie jak szalona. Na jesień robiąc porządki przez zimą wyrwałam 3 krzaczki - umęczyłam się przy tym trochę, bo ma dość mocne korzenie. Na roślinie było wiele dojrzałych owoców z nasionami, więc je pozbierałam nie wiedząc za bardzo po co:). Nie wybaczyłam sobie do dzisiaj, że owoce wyrzuciłam! ale na szczęście pozostawiłam nasiona - tak na wszelki wypadek... I całe szczęście. Pewnego dnia mam przyniosła mi jedyny słoik achochy który zrobiła i powiedziała, żebym to sobie zjadła bo jej tylko zawadza. Niechętnie zabrałam się do kosztowania i EUREKA - wspaniały smak, jeśli ktoś lubi paprykę peperoni - tak się chyba mówi na tą długą wąską paprykę marynowana z nasionami. Odrazu poszłam sprawdzić stan i ilość nasion zebranych jesienią.
Na wiosnę wysiałam nasiona w kwietniu - część do doniczek, część wprost do gruntu. Każdy pamięta jaką wiosnę mieliśmy tego roku- achochy w gruncie pięknie powschodziły - już widziałam te wielkie plony - aż po zimnej Zośce przyszły przymrozki w starciu z którymi żadna caigua, która wzeszła nie miała szans. Pozostały mi tylko te z doniczek.
Teraz wiem, że za rok wysadzę do gruntu dopiero 1 czerwca.
Gdzieś czytałam, że jest to roślina 2 letnia. W tym roku postanowiłam przezimować okaz, który rośnie w doniczce na balkonie.
Zobaczę czy będą większe plony z takiej rośliny. Co prawda ta sama osoba pisała, że jet mrozoodporna do -10 st., zaś na czeskich stronach znalazłam informację, że przy pierwszych przymrozkach ginie.
W tym roku sama się przekonam - nie będę ich wykopywać - zobaczę na wiosnę czy coś odbije - niby okolice Wrocławia są najcieplejszymi rejonami PL... to może przeżyje.
Co do kulinarnych zastosowań - często dodaje owoce i drobno posiekane liście do zup. Zdrowo i mało pracochłonne.

[mirzan]

Nawet w foliowym namiocie nie przezimuje.

[Hekate]

Latea możesz podać przepis na te pikle uwielbiam peperoni, a i owoców na pnączu jeszcze mam sporo i zastanawiałam się co z nich zrobić

[Krystyna551]

U mnie achocha podbiła podniebienia całej Rodzinki:) Mam ją pierwszy raz i także z niecierpliwością czekałam na ten pierwszy owoc...Teraz już wiem, ze będzie w moim ogrodzie w następnym roku. Mam już ją w słoiczkach na zimę - w dwóch smakach, na ostro i na pólsłodko. Dodajemy ją do zup, sosów i pieczonych mięs. Jemy na surowo z kanapkami i twarożkiem. Miałam tylko osiem nasion, które wysiałam do doniczek w inspekcie. póżniej pod koniec maja wysadziłam do gruntu. Teraz zbieram obfite plony i to dosłownie, bo cała roślina jest obsypana kwiatami i obwieszona owockami.

[christinkrysia]

Witam miłe koleżanki i bardzo dziękuję za wpisy .
Posadziłam ja u siebie raczej ze względu na właściwości lecznicze ale tez nie ukrywam,że z wielka ciekawością czekałam na pierwszy owoc aby przekonać się jaki ma smak.
Miałam tylko 3 nasiona ale jak na pierwszy sezon to wystarczy i raczej jadamy ja na surowo w sałatce gdzie jest głównym składnikiem.
Na przetwory też uzbieram bo jeszcze sporo owoców wisi, oby jesień była ciepła i długa to będziemy cieszyć się jej walorami.
Może któraś z was podzieli się przepisem na przetwory z Achochy i w jakiej fazie dojżewania zbierać owoce ?
Najczęściej czytam,że takie malutkie ok 4 do 5 cm a Wy jak ?

[latea]

Przepis na zalewę do pikli: 3l wody, 1/2 l octu 10%, 3 łyżki soli, 9 łyżek cukru - można dać mniej. To zagotować. Do słoików wrzucić achochę- jeśli komuś nie szkoda to małe 3-4 cm, ja zbierałam duże okazy z dojrzałymi nasionami. Tyle, że je wypestkowałam. Do słoików dodać ziele angielskie (proporcje na 0,9 l słoik - 1 duże ziarnko), gorczycę (1/2 łyżeczki) , listek laurowy(mniejszy lub pół większego), 3-4 ziarnka pieprzu ( ja dodałam kawałki papryki cayenne - bardzo małe - odcięte z wysuszonej papryki tak grubości 2-3 mm) i 2-3 krążki marchewki. Jeśli ktoś che może jeszcze do każdego słoika dodać trochę oliwy - w zeszłym roku robiłam bez. Szczelnie zamknąć i zagotować. Po 10-15 min gotowania wyłączam palnik i pozostawiam w garnku z wodą do ostygnięcia.

W zeszłym roku zamarynowałam owoce różnej wielkości, i dochodzę do wniosku, ale to moje osobiste odczucie, ze te większe okazy były smaczniejsze, tyle że dobrze by było je wydrążyć, gdyż pestki przeszkadzają w konsumpcji, no i marnują się niepotrzebnie:)

Przepis na achoche faszerowaną - przepis nie sprawdzony, gdzieś kiedyś w necie znalazłam - czeka na wypróbowanie:
Składniki
4 duże achocha 
1 / 2 kg mielonej wołowiny 
1 / 4 szklanki czarnych oliwek 
1 / 2 szklanki czarnych rodzynek
1 duża cebula, pokrojone w kostkę 
2 pomidory, pokrojone w kostkę 
2 posiekane jajka na twardo, pokrojone 
1 łyżka mielonego czosnku 
sól 
pieprz 
Olej roślinny.Achocha odciąć z szerszego końca, delikatnie wyjąć nasiona. .Zróbić sos z cebuli i czosnku i smażyć na oleju. Gdy cebula się zeszkli dodać mielonego mięsa wołowego. Gotować 5 minut. Następnie dodać pomidory i dusić około 10 minut . Na koniec dodać rodzynki, jajka i oliwki. Odczekać około 5 minut do ostygnięcia, i nafaszerować achochy. Zapiekać w rondlu, ciasno poukładane, aby się ni ewywracały. Przykryć i dusić w ciągu 15 minut na małym ogniu. Można podlać rosołem.
Mam nadzieję, że smacznego:)

-- 10 wrz 2012, o 20:27 --

Jeśli chodzi o właściwości zdrowotne, to dojrzałe owoce mają ich najwięcej, więc radze zbierać duże i wypestkować. Więcej pracy, ale zdrowiej.

[christinkrysia]

Wielkie dzięki - zerwę część swoich i zaczynam działać.
dziękuję

[Krystyna551]

christinkrysia , napisz proszę coś o właściwościach leczniczych cyklantery. Mało jest na jej temat wiadomosci w internecie.

[christinkrysia]

Ok ... napiszę wieczorkiem bo teraz lecę po owoce na działkę.
Pozdrawiam

[christinkrysia]

Jeśli chodzi o właściwości zdrowotne, to dojrzałe owoce mają ich najwięcej, więc radze zbierać duże i wypestkować. Więcej pracy, ale zdrowiej.

Masz rację,że dojrzałe owoce Achocha są cenniejsze . Ich bogactwo to sole mineralne, pektyny, włókno pokarmowe, substancje białkowe, węglowodany i substancje tłuszczowe. Zawierają też kwas galakturonowy, dihydroksytryptaminę, żywice, substancje mineralne (fosfor), witaminy (tiamina, kwas askorbinowy), lipoproteiny i substancje steroidowe: ?-sitosterol i jego 3-?-D-glukozyd.

Ale ... cenne sa także niedojrzałe owoce bo badania wykazały w nich obecność luteoliny, stigmasterolu i diosgeniny (jest to saponina wykorzystywana do półsyntezy hormonów płciowych, czynników przeciwzapalnych oraz substancji anabolicznych).

Czyli należy jeść je w różnej fazie dojrzewania.
Owoce i liście tej rośliny są naturalnym spalaczem tłuszczu czyli zmora XXI wieku może byc mniej bolesna gdy na naszych stołach pojawią się przetwory z niej...

- pomaga zachować prawidłową wagę ciała,
- zapewnia utrzymanie zdrowej sylwetki ciała,
- redukuje cellulitis,
Można ją ususzyć ( suszyłam osobno liście i owoce pocięte w paski po wyjęciu nasion) aby mieć zapasy do następnego sezonu i w takiej postaci zażywać.
1-3 płaskich łyżeczek dziennie, najlepiej przed posiłkiem.

Uwaga !!!
Nie należy podawać kobietom w ciąży ani matkom karmiącym.
Nie zaleca się przekraczania dziennego dawkowania.

Zdaniem dietetyków ogórek Achocha wzbogaca zdrową dietę i bez żadnego ryzyka powoli pomoże uzyskać niższą wagę i lepsze zdrowie
Zalecane jest stosowanie takiej kuracji przez 3 miesiące, potem należy zrobić 3 -tygodniową przerwę i ewentualnie powtórzyć kurację przez następne 3 miesiące.

Ma wiele cennych właściwości leczniczych - o nich napisałam w wątku "Apteka na działce " na str 49
Zapraszam