
Mojego wszystkiego po trochu....
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Zaraz go sobie wygooglam i popatrzę. Ja jestem rozczarowana Darlą Anitą, niby tak zachwalana, a od początku sezonu żaden kwiat jeszcze się ładnie nie otworzył. 

- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Jeszcze kilka zdjęć liliowców sprzed kilku dni, następne zdjęcia wykonane już w dniu dzisiejszym. Zastanawiałam się, które liliowce najbardziej mi się podobają czy te pastelowe, czy pająki, takie z falbankami, czy starsze odmiany z małymi kwiatami czy ogromnymi i nie mogłam się zdecydować, praktycznie każdy liliowiec mi się podoba (no jest kilka wyjątków, ale to raczej rozczarowanie, bo na zdjęciu wyglądał lepiej i inaczej sobie go wyobrażałam).






A liliowce kwitną u mnie jeszcze tak;



















To nie wszystko co kwitnie. Ta rabata zdjęcie sprzed roku i teraz, maleńka różnica;








A liliowce kwitną u mnie jeszcze tak;



















To nie wszystko co kwitnie. Ta rabata zdjęcie sprzed roku i teraz, maleńka różnica;


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
No to jeszcze będzie u Ciebie długie lato.
Pąków sporo a i innego kwiecia na pewno masz dużo.
To lato jest nareszcie prawdziwym latem przynajmniej u mnie.
Pąków sporo a i innego kwiecia na pewno masz dużo.
To lato jest nareszcie prawdziwym latem przynajmniej u mnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo a co się stało z żółtymi jeżówkami z tej rabaty? przesadziłaś czy przepadły?
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Grażynko będą kwitły jeszcze przez 2-3 tygodnie, a kilkanaście odmian wypuściło pędy kwiatowe i te to jeszcze będa kwitnąć we wrześniu.
Zosiu niestety wszystkie żółte jeżówki i jedna zielona przepadły, ale pozostałe są super.
Zosiu niestety wszystkie żółte jeżówki i jedna zielona przepadły, ale pozostałe są super.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Pytałam dlatego, że u mnie ta sama sytuacja i zółta i biała nie przetrzymały zimy a pozostałe świetnie rosną.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Piękne jeżówkowo-liliowcowe łany
.
U mnie z jeżówek przetrwały najzwyklejsze białe i różowe
.

U mnie z jeżówek przetrwały najzwyklejsze białe i różowe

- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Twoje liliowce są cudowne !!!!!!!!!!!!
- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Witaj Ewo! Cudnie w Twoim ogrodzie 
Powiedz nie masz nadwyżek tych uroczych jezówek , takich niziutkich .Czy dobrze widzę, ze one takie maniunie są ?

Powiedz nie masz nadwyżek tych uroczych jezówek , takich niziutkich .Czy dobrze widzę, ze one takie maniunie są ?
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Patrzę,patrzę i napatrzeć się nie mogę.......
Jestem częstym gościem w Twoim ogrodzie.Pozdrawiam.

- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Mam ostatnio tak mało czasu, że niewiele tu zaglądam.
ewaidc1198 nie mam na zbyciu jeżówek nawet nie patrzyłam jak się je rozmnaża. Zdjęcie było robione z okna pierwszego piętra dlatego wyglądają na malutkie.
lanceta, Annar13, agnieszka72, cieszę się, że się podobają.
Lilie skończyły kwitnąć, liliowców jeszcze tak z 60 odmian kwitnie (porozrzucane po całym ogrodzie) sporo z nich będzie powtarzać (niektóre już powtarzają jak np Alians Eye i kwitnie ładniej niż za pierwszym razem), Zaczęły mi kwitnąć mieczyki muszę porobić zdjęcia na razie mam tylko 3 obfocone. Nie mogę się na nie napatrzyć są śliczne. A zawsze mówiłam żadnych kwiatów do wykopywania na zimę.





Mam ostatnio tak mało czasu, że niewiele tu zaglądam.
ewaidc1198 nie mam na zbyciu jeżówek nawet nie patrzyłam jak się je rozmnaża. Zdjęcie było robione z okna pierwszego piętra dlatego wyglądają na malutkie.
lanceta, Annar13, agnieszka72, cieszę się, że się podobają.
Lilie skończyły kwitnąć, liliowców jeszcze tak z 60 odmian kwitnie (porozrzucane po całym ogrodzie) sporo z nich będzie powtarzać (niektóre już powtarzają jak np Alians Eye i kwitnie ładniej niż za pierwszym razem), Zaczęły mi kwitnąć mieczyki muszę porobić zdjęcia na razie mam tylko 3 obfocone. Nie mogę się na nie napatrzyć są śliczne. A zawsze mówiłam żadnych kwiatów do wykopywania na zimę.




- ewaidc1198
- 200p
- Posty: 487
- Od: 21 cze 2006, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Dzięki z odpowiedź. Szkoda, ze nie masz, ale i tak podziwiam - sa śliczne.
Wyobrażam sobie ten Twój ogród z 60-cioma odmianami liliowców to musi powalać na kolana.
Przy mieczykach - fakt kupa roboty z wykopywaniem i sadzeniem na nowo, ale jaki masz efekt !!!!!!!!!!!!!!
Pzdr też Ewa
Wyobrażam sobie ten Twój ogród z 60-cioma odmianami liliowców to musi powalać na kolana.
Przy mieczykach - fakt kupa roboty z wykopywaniem i sadzeniem na nowo, ale jaki masz efekt !!!!!!!!!!!!!!
Pzdr też Ewa
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo, toż Ty tych roślin masz więcej niż w niejednym ogrodzie botanicznym
Jedno przestaje kwitnąć następne zaczyna.
Ale masz super, jak się ma taki ogród to ani człowiek nie myśli zapewne o wakacyjnych wyjazdach, no bo jak takie cuda zostawić.
A mieczyków naprawdę nie wykopujesz na zimę?
PS. ten ostatni, zielono - czerwony jest przepiękny, znasz może nazwę?


Ale masz super, jak się ma taki ogród to ani człowiek nie myśli zapewne o wakacyjnych wyjazdach, no bo jak takie cuda zostawić.
A mieczyków naprawdę nie wykopujesz na zimę?
PS. ten ostatni, zielono - czerwony jest przepiękny, znasz może nazwę?
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Widzę, że wzięło Cię na mieczyki.
Ja niestety nie będę juz ich kupować z braku miejsca.
No i wykopywanie na zimę mnie męczy.
Inaczej mówiąc już mi się nie chce.
Ja niestety nie będę juz ich kupować z braku miejsca.
No i wykopywanie na zimę mnie męczy.

Inaczej mówiąc już mi się nie chce.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
E tam , ja też tak mówiłem.
Ale jak zobaczyłem nowe odmiany z Czech złamałem się
Zacząłem od ,,prawie czarnych'' , dalej poszło samo. Nie mam dużo . Rozmnożyły się i 50 już chyba jest.
Obmyślam podpórkę , to jest największym problemem. Musi być estetyczna i funkcjonalna. Chyba już coś mam .






