Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

lobuzka pisze:Asiu a :roll: może ten opis? nr 122
tu tego nie widzę... :roll:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

A więc mam zapisane [wg kozuli], że taki duży ślad szypułkowy może powstać w wyniku zbyt obfitego podlewania krzaków po wysadzeniu, do czasu kwitnienia pierwszego grona; a także może świadczyć o zbyt wegetatywnym wzroście pomidora w późniejszym terminie :wink: Możliwe że są jeszcze inne przyczyny, ale ja ich nie znam.

ABan - z opisów tej choroby wynika, że atakuje tylko liście prowadząc do ich zasychania. Jeśli faktycznie masz z tym aż taki problem oprysk Topsinem powinien pomóc.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Dzięki Maćku. Zaraz i ja sobie zanotuję. :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Asiu wydaje mi się, że to, również, może być cechą odmianową u mnie, na przykład, tylko Malinowy Olbrzym ma takie zrogowacenie ( w szklarni i w gruncie) i to na wszystkich owocach :roll: a Malinowy Ożarowski i reszta odmian, wcale tego nie mają. A przecież, rosną obok siebie, były podlewane i pielęgnowane tak samo.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Zdecydowanie tak, u mnie też jest duże zróżnicowanie w wielkości śladu szypułkowego na różnych odmianach. Niektóre owoce mają mega szypułę :lol: Poza estetyką ma to poważną wadę - takie owoce szybko gniją od góry, często już przed dojrzewaniem..
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Dzięki. Juz robię notatki, których za rok nie bedzie.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
ogrodnikk
500p
500p
Posty: 574
Od: 25 maja 2012, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Witam , wiem że to nie pomidory ale temat dość popularny więc się wtrącę z papryką :P posiadam 3 odmiany chili i jedna z nich wygląda tragicznie . Tej odmiany jest bodajże 6 krzaków z czego wszystkie tak wyglądają , inne odmiany chili jak i zwykłej papryki także mają plamki na liściach lecz nie wyglądają tak tragicznie jak te.

http://zapodaj.net/5d83e6e235ada.jpg.html
http://zapodaj.net/c7c64135f5e7a.jpg.html
http://zapodaj.net/5158dbe029022.jpg.html
http://zapodaj.net/2a6f9d64e93a0.jpg.html

inna odmiana ma się znacznie lepiej
http://zapodaj.net/818c544a9fdea.jpg.html

Papryki nie były niczym nawożone , podlewane wodą ze studni . Ziemia to mieszanka ziemi kupnej ogrodowej , obornika oraz ziemi w której były sadzone pomidory/papryki w ubiegłym roku . Tydzień temu podlałem je biohumusem lecz na razie nie widzę żadnych zmian .

Owoce zaczynają się robić czerwone ale to chyba nie jesień ?

z góry dzięki za porady .
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Nie wiem od czego te plamki, ale ostatnie zdjęcie pozkazuje, że brakuje im pokarmu. Liscie powinny być ciemno zielone. Biohumus z tego co kojarzę jest słabym nawozem, lepszy byłby jakikolwiek NPK o zrównoważonych proporcjach składników.
Czemu nie posadziłeś ich do ziemi tylko w doniczki? Są dla nich za małe :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
ogrodnikk
500p
500p
Posty: 574
Od: 25 maja 2012, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

sadziłem je testowo
tutaj w wiaderku 5l

http://zapodaj.net/8de2e65590c8e.jpg.html

w przyszłym roku wszystkie dostaną więcej litrów ;)


zamówiłem jeszcze nawozy biobizz

dodaje do weryfikacji zdjęcie liścia chorego pomidora
http://zapodaj.net/images/3a3cce51df4ee.jpg

i owocu ostrej papryki
http://zapodaj.net/images/8803e98f58915.jpg
któremu coś sie stało (takich owoców jest więcej )
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

ogrodnikk pisze: zamówiłem jeszcze nawozy biobizz
a po co Ci to ?
masz ogromny wybór krajowych nawozów w zdecydowanie niższych cenach
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Widać, że tym w wiaderku jest im dużo lepiej, ładne owoce :wink:
Owoc wygląda jak pogryziony, lub uszkodzony mechanicznie.

Wydaje mi się, że pomidor choruje na brunatną plamistość liści, ale nie mam pewności :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

U mnie w gruncie zaczyna zaraza szaleć - nie ma co - chłodno, co chwilę deszcz pada. Popryskałam 4 dni temu Acrobatem, pourywałam zainfekowane liście. Wczoraj byłam na działce - postępuje dalej, łodygi zaczynają mieć plamy...
Czym pryskać drugi raz i kiedy? Mam jeszcze Ridomil i Brawo. Coś z nich, czy kupić coś innego?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
reddeath
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 sie 2012, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Agulka pryskaj Brawo, albo poszukaj w sklepach Dithane możesz pryskać co 7 dni
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”