Moja kolorowa terapia antystresowa

[ewaidc1198]

Pan doktor niezwykle przystojny A co Ty tam Aniu trzymasz na zdjęciu obok nasturcji- nie poznaję
Co do jesieni to chyba masz rację i Stasia w swoim wątku mówi, że zima będzie prędko w tym roku.
Ja dzisiaj siedziałam do nocy na działce i jak wychodziłam para unosila się w powietrzu z oddechu i czuć juz było takie jesienne zapachy.
Nie wiem jak Ty Aniu, ale ja mam takie wrażenie , ze jest wrzesień może to z powodu tych ciągłych opadów

[mamafrania]

Moja droga,to niezwykle przystojny sanitariusz jaskier.Miał być niebieski

[mamafrania]

Jak wcześniej wspominałam,u mnie deszczu jak na lekarstwo,więc mam lato.

[ewaidc1198]

Jaskier? Raczej mi to maka przypomina albo cuuuśśś
Ania! a co trzeba mieć albo zrobić żeby móc swój wąteczek ogródkowy otworzyć, albo żeby coś na sprzedaż móc wystawić ?

[mamafrania]

Ato mi dałaś do myślenia...Kupowałam jaskry... ale z tego co widzę,to u tego sprzedawcy wszystko jest możliwe...Właśnie wysłałam reklamację o pozostałe kwiaty....
Co zrobić? pisać posty i mieć opryskiwacz marolex.poczytaj regulamin.

[ewaidc1198]

no to już chyba jestem blisko
Ja zrobiłam takie zakupy w Bied......... Cieszyłam się z kolorowych pełnych malw, a wszystko było orlikami mimo zafoliowanych pudełeczek z pieknymi zdjeciami i opisami.............Bywa

[mamafrania]

To od rana jest zły dzień .I byłby całkiem zły gdyby nie On...
Kolejny pan Terapeuta,któky mówi

[ewaidc1198]

WOW !!!!

[jolutka123]

Ja też tu świeżonka na tym forum i też lubię zagladać do nowych galerii i podziwiać jak to na początku było, jak coś nowego powstawało i się zmieniało.
Wspaniałych masz tych swoich odstresowaczy!! Z takimi terapeutami to żaden dzień ciężki na pewno nie będzie
Pozwolisz, że i ja nasycę oczy tym Twoim pięknem

[mamafrania]

Zdradzę Wam teraz ogromny sekret:większość dali i mieczyków to kwiatki zamówione wiosną,i tylko moja kochana Akita jest zgodna z zamówieniem...reszta to niezwykle urokliwe,ale jednak pomyłki...
Akita

[mamafrania]

jolutka123 .Witaj.Właśnie dlatego założyłam swój wątek,żebym mogła cieszyć się każdym rozkwitającym pąkiem i dzielić tą radość z Wami.Więc jeżeli tylko chcesz zaglądaj do mojego gabinetu kiedy chcesz i obserwuj,bo wielkimi krokami zbliża się czas kolejnego przemeblowanka w moim gabinecie.Każdego roku wykopuję te biedne rośliny i latam z nimi to tu,to tam,ale cóż tak musi być.I tak wolę to niż przez te 7 lat nie miec nic i żyć marzeniami.Tak to jest kiedy coś się buduje ,burzy i remontuje.

[mamafrania]

Witam. Przepiękne miejsce znalazła sobie nasturcyjka sprytnie lawirując miedzy iryskami a kamyczkami....szkoda jej dla gąsienic...ehhh te głodomorska.
Ja w tym roku zapomniałam nieco o nasturcji, ale ona sama o sobie przypomniała w pewnym momencie i wypuściła jeden nieśmiały pęd z przyczajonego gdzieś zeszłoroczego nasionka....jak ono sie tam znalazło to nie wiem, bo zasiane było dokładnie po drugiej stronie ogrodu...psotnican...hehhe

2 lata temu podczas spaceru znalazłam kwiatek.Pobiegłam do domu po szpadel i przytargałam.Okazało się ,że to piękny aster zimowy.Jakim cudem znalazł się w szczerym polu,nie mam pojęcia.Jak się okazuje,mamy swoich małych ogrodowych przyjaciół i nawet nie wiemy jakie niespodzianki dla nas szykują

[ewaidc1198]

Aniu, a ja miałam w zeszłym roku kapitalny remont w domu od wiosny do jesieni i całkowicie zapuściłam swoją działeczkę. Po prawdzie to mam w tym roku pokutę w postaci walki z chwastami, które całkiem swobodnie się wysiewały w zeszłym roku.
Dało mi to jednak obraz jak mamcia Natura prędko zapełnia pustkę po nas. Szkoda tylko, ze znacznie lepiej idzie jej wsypywanie chwastów do naszych ogródków niż zasiewanie np. astrami pustych pól .

[mamafrania]

Ewo.Ja ksrzdego roku coś buduję.Jest tyle do zrobienia,a funduszu zawsze mało.Dobudowa domu,ocieplenie,w ubiegłym roku budowa piwnicy a w tym roku ocieplenie ,bo w zimę przemarzła....Wszystkie roślinki które mam,mam od Mam,którym akurat coś zbywało.Dopiero w tym roku chcę trochę dokupić roślinek a oczywiście z funduszem krucho.A tak bym chciała piwonię i kilka innych chciejstw...

[Anitaaa]

Witaj piękny tytuł mój ogród też stosuje to też terapia antystresowa
Nawet twierdzą specjaliści,że mój syn pod wpływem ogrodu uzyskał wspaniały efekt terapeutyczny.
Choroba ustąpiła stała się niewidoczna.