Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Najwięcej wiadomości o okrze przeczytałam pod adresem
http://ogrody-krzekowo.pl/index.php?opt ... Itemid=469
http://ogrody-krzekowo.pl/index.php?opt ... Itemid=469
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Posadziłam moją okrę w tunelu. Początkowo pięknie rosła, aż w pewnym momencie zaczęły usychać pojedyncze roślinki. Tak co jakiś czas jednak. Było ok. 10 sadzonej zostało cztery jedna bardzo dorodna a 3 takie sobie. Z tej dorodnej mam dwie okra z mniej dorodnej jedną. Trochę mało na potrawę ale można mrozić więc może uskładam na jednoosobowe danie.
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Masz rewelacyjne rezultaty, mi nawet nie wykiełkowała.
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Maska, wielu było "śmiałków", którzy porywali się na uprawę okry (sam się do nich zaliczam ), ale tylko Ty pokazałaś owoce tych prób. Gratulacje
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Mnie też się udało wychodować okrę ,która zaowocowała,tylko,że moja ma grube owoce zwisające przy łodydze na dół.Nasiona dostałam z Kurdystanu.Na dziesięć ziarenek wystartowało chyba sześć,ale nasiona mam z 2010 r,więc może to być przyczyną, że nie wszystkie wzeszły.Siałam w okolicach 25 marca,wzeszły bardzo szybko. Muszę powiedzieć,że nie skakałam koło nich.A to przelałam,a to przesuszyłam,szybko poszły do hartowania, a jak się rozchorowałam,to pomimo zimna nie znosiłam żadnych sadzonek do domu,Na ogródek też poszły szybko,bo chyba pod koniec kwietnia. Butelką po wodzie mineralnej przykryłam je w okolicach pierwszej dekady czerwca (tak tak,dopiero czerwca) i też raczej w celach eksperymentalnych.Jak przyszły upały butelki zdjęłam, a pod koniec lipca ze zdumieniem spostrzegłam owoce.Jutro zrobię im fotkę,a jak znajdę instrukcję wklejania zdjęć na forum to je wstawię.Jak ich co nie zezre (stonce nie smakuje)to nasionka będą dla chętnych.
Ulka
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Próbowałem,zawsze po ugotowaniu były łykowate,nawet bardzo młode.Więcej włókien
niż miąższu,nie było co jeść.Ale kwiatki piękne.
niż miąższu,nie było co jeść.Ale kwiatki piękne.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Ugot ciekawi mnie ta Twoja okra czekam na fotki. Moja jest bardzo wrażliwa na zimno więc może są różne rodzaje. I rośnie do góry. Jeżeli będą nasiona to będę chętna, bo moja przygoda z okrą trwa od lat.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Ulka A możesz wstawić fotkę?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42270
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
No ukazała mi się Twoja okra zobacz u mnie w wątku wkleiłam dzisiejszą moją okrę. Chyba trochę inna. Może uda się wydobyć nasiona. Ja swoje zbieram w zamrażarce na 1 danie!
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3257
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Kupiłem właśnie nasionka okra jestem ciekaw co z tego wyjdzie jak smakuje.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 20 lis 2011, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Gdzie można kupić nasiona??