Niemożliwi jesteście! Aż muszę skoczyć po pomidory, bo inaczej nie da się czytać tych pomidorowych wątków
Edit: jestem, z pomidorami
Tula, bardzo Cię proszę, zbierz nasiona tych 37. Ja w swoich 37 (zwykłe mam, bez numerka), nie czuję w ogóle kwasku, pewnie dlatego takie są bez wyrazu. Za to pyszny jest Sweet Orange Cherry, bardzo słodki i jednocześnie odrobinę kwaskowaty. Plenny i bezproblemowy. Jedynie skórę ma twardą, ale u mnie w tym roku tak z wszystkimi, nawet jedząc 37 pluję skórą

W każdym razie owoców jest dużo, będzie też dużo nasion
