Zielona radość :)
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Zobaczcie jaki jest efekt zakorzenienia trawnika po piaskowaniu :
Mało ludzi stosuje ten zabieg ale uwierzcie mi że warto.
Mało ludzi stosuje ten zabieg ale uwierzcie mi że warto.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Zielona radość :)
Piotrek, to może coś wiecej o tym piaskownicy trawnika, bo szczerze mówiąc -pierwszy raz słyszę .
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Piaskowanie przyśpiesza powstawanie nowych korzeni, rozłogów i pędów. Na zwięzłej glebie piaskowanie rozluźni nam wierzchnią warstwę gleby i zwiększa wchłanianie wody przez glebę i gleba również staje się elastyczna. Piaskowanie robimy po aeracji wgłębnej. Na małych powierzchniach stosuję takie coś :iwciach pisze:Piotrek, to może coś wiecej o tym piaskownicy trawnika, bo szczerze mówiąc -pierwszy raz słyszę .
Ja mam na trochę więcej rurek. Do dużych trawników niestety tylko urządzenie spalinowe. Głębokość dziurek do 10cm. Potem "łopatą" rozsypuję piach i szczotką z długimi włosami zamiatam w dziurki. Jak piasek suchy to sam wpada. Taki zabieg powtarzam co kilka lat (przynajmniej raz na 2 lata).
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Zielona radość :)
Piotr...no po prostu szokujące są efekty piaskowania
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielona radość :)
Piotrze powtórzę za Asią!
O piaskowaniu trawnika czytałam chyba przedwczoraj, też się mocno zdziwiłam... mam nadzieję, że się nie obrazisz jak poproszę o receptę na ładny trawnik. Póki co koszę chwasty udające trawnik. Chciałabym wreszcie zmienić ten stan rzeczy, może podpowiesz albo skierujesz do jakiegoś dobrego źródła - jak to zrobić, od czego zacząć. Nie wiem też czy muszę zerwać starą darń? i wybrać chwasty? boję się, że na moim metrażu temu nie podołam Ratuj!!!asia2 pisze:Nadrabiam zaległości powakacyjne. Przejrzałam Twoje fotki i brak mi słów ... Pozwól, że komentarz zostawię w języku gestów:
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Jednej recepty nie ma na ładny trawnik. Na to składa się masa czynników. Jak byś opisała warunki jakie ma do rozwoju Twoja trawa to coś się wymyśli. Gleba, podlewanie, nawożenie i ile masz czasu , pomocników do pracy. Oczywiście uwzględnij w to pieniądze (nawozy,woda,itd.)
Dobrego źródła nie ma nigdzie na poczytanie jak zrobić ładny trawnik. Każdy ogród jest inny i to co u jednego można nazwać trawnikiem to u drugiego może być kompletną katastrofą
Na obecną chwilę proponuję skosić trawnik i wykonać oprysk na chwasty np. chwastoxem turbo po 2 dniach od koszenia. oczywiście opisz całą resztę.
Dobrego źródła nie ma nigdzie na poczytanie jak zrobić ładny trawnik. Każdy ogród jest inny i to co u jednego można nazwać trawnikiem to u drugiego może być kompletną katastrofą
Na obecną chwilę proponuję skosić trawnik i wykonać oprysk na chwasty np. chwastoxem turbo po 2 dniach od koszenia. oczywiście opisz całą resztę.
Re: Zielona radość :)
Piotruś, to ja się podłączę do tematu. O piaskowaniu słyszałam, ale kiedy je najlepiej przeprowadzić wiosną, teraz? Zakładałam trawnik w tym roku wiosną. Przedtem tak jak Nela miałam chwasty, które przez kilka lat próbowały udawać trawnik (po koszeniu i z daleka nawet im się to udawało ). Niestety musiałam zedrzeć darń do gołej ziemi (w większości rękami mojego M ), nie pryskałam w obawie o moje sąsiadujące z trawskiem rabatki.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Oprysk wykonuje się z osłonką , jeżeli zakładałaś trawnik w tym roku i dobrze przygotowaliście glebę to piaskowanie możesz zrobić dopiero za 2 lata. Najlepiej wiosną chociaż ja robię to przez cały rok (nie u siebie).
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Niech mnie ktoś oświeci co to jest? skakało sobie po kamieniach w oczku , oczywiście kot od razu złapał i przywlókł do domu. Ugryzło mnie 2 razy i strasznie to zwierzątko piszczy jak ucieka. Oczywiście kot pobiegł za nim i go pewnie ukatrupi jak wszystko co mu wpadnie w ręce
Przepraszam za jakość fotek ale nie miałem nic innego pod ręką tylko telefon
Przepraszam za jakość fotek ale nie miałem nic innego pod ręką tylko telefon
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielona radość :)
No nie powiem, ciekawe zwierzątka znosi Twój kot. Mój "Dyzio" podobny do Twojego amator łowów wdał się w bitkę z dorosłym tchórzem! Też piszczało nieziemsko i chciało gryźć, wyglądało podobnie, nawet stawało na tylne łapki chcąc odstraszyć napastnika. Kota porwałam na ręce i uciekłam w swoją stronę, a tchórz w swoją! Ale głowy nie dam, co to może być.
Zmieniając temat i wracając do trawnika, tego który ma być w przyszłości
GLEBA większość ziemi gównie za domem aż do lasu to dość dobra ziemia uprawna pięknie brązowa lekko "tłusta" dobrze się kopie,dość długo utrzymuje wilgoć, kiedyś był tam ogród warzywny nawożony regularnie prawdziwym pachnącym gnojem. Za "moich czasów" powstały rabatki a reszta zarosła byle czym - głównie koniczyną i mniszkami - kiedyś czytałam, że koniczyna świadczy o kwaśnym odczynie gleby, a mniszki najchętniej rosną na zasadowej, jak widać u mnie rosną w symbiozie. Obok domu jest najgorzej - przed rabatą z trawami, ziemia w kolorze szarym miejscami jak pył przerośnięty perzem, bardzo twarda i zbita, jak jest sucho ciężko nawet wbić łopatę, pod tą ziemią - sama glina.
WODA Z podlewaniem nie powinno być problemu, bo na wiosnę przerabiamy przydomową oczyszczalnię, a deszczówka ze studzienek drenażowych i dachu będzie zbierana do starej studni, z której z powodu prac górniczych uciekła woda, zbiornik jest szczelny, na 11 m głęboki. Muszę tylko kupić hydrofor. A podlewać lubię, na zainstalowanie automatycznego nawadniania nie bardzo mnie stać.
POMOCNICY I CZAS Tak naprawdę to w ogrodzie wszystko robię sama, dlatego nie bardzo mi się chce rwać tyle darni, z opryskami sobie bez problemu poradzę, byle zacząć a potem trzymać się harmonogramu. Wiem, że aby mieć ładny trawnik Anglikom zajmuje to z 200 lat. Ja tyle czasu nie mam. Dlatego proszę o pomoc. Myślałam o tym żeby zacząć od wiosny, ale jeśli lepiej coś zacząć teraz... to siłą rzeczy trzeba to zrobić, zastosuję się do porad mądrzejszych ode mnie.
Zmieniając temat i wracając do trawnika, tego który ma być w przyszłości
GLEBA większość ziemi gównie za domem aż do lasu to dość dobra ziemia uprawna pięknie brązowa lekko "tłusta" dobrze się kopie,dość długo utrzymuje wilgoć, kiedyś był tam ogród warzywny nawożony regularnie prawdziwym pachnącym gnojem. Za "moich czasów" powstały rabatki a reszta zarosła byle czym - głównie koniczyną i mniszkami - kiedyś czytałam, że koniczyna świadczy o kwaśnym odczynie gleby, a mniszki najchętniej rosną na zasadowej, jak widać u mnie rosną w symbiozie. Obok domu jest najgorzej - przed rabatą z trawami, ziemia w kolorze szarym miejscami jak pył przerośnięty perzem, bardzo twarda i zbita, jak jest sucho ciężko nawet wbić łopatę, pod tą ziemią - sama glina.
WODA Z podlewaniem nie powinno być problemu, bo na wiosnę przerabiamy przydomową oczyszczalnię, a deszczówka ze studzienek drenażowych i dachu będzie zbierana do starej studni, z której z powodu prac górniczych uciekła woda, zbiornik jest szczelny, na 11 m głęboki. Muszę tylko kupić hydrofor. A podlewać lubię, na zainstalowanie automatycznego nawadniania nie bardzo mnie stać.
POMOCNICY I CZAS Tak naprawdę to w ogrodzie wszystko robię sama, dlatego nie bardzo mi się chce rwać tyle darni, z opryskami sobie bez problemu poradzę, byle zacząć a potem trzymać się harmonogramu. Wiem, że aby mieć ładny trawnik Anglikom zajmuje to z 200 lat. Ja tyle czasu nie mam. Dlatego proszę o pomoc. Myślałam o tym żeby zacząć od wiosny, ale jeśli lepiej coś zacząć teraz... to siłą rzeczy trzeba to zrobić, zastosuję się do porad mądrzejszych ode mnie.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Zielona radość :)
Glebę przed domem musisz rozluźnić piaskiem (przez piaskowanie) , zobaczysz po trawniku czy będzie mu odpowiadać , jeżeli będą ciągłe problemy to musisz piaskować. U mnie przez 3 lata tak doprowadzałem do porządku trawę (12letni trawnik) która jest na zdjęciach (były same chwasty, nie chciało mi się zrywać darni (chyba chwastów)... opryskałem co 2 tygodnie i dosiewałem , oczywiście częste koszenie , nawożenie i podlewanie. Zacznij od oprysków chwastoksem lub fernando (czy jakoś tak się nazywa). Profilaktycznie opryskuj trawę przez 2 lata w odstępach miesięcznych. Na wiosnę rób dosiewki i będzie cacy
Na całą powierzchnię przez ten okres poszły 4 wywrotki piasku oczywiście nie liczę ile szczotek złamałem ze złości
Co do automatycznego nawadniania... dla mnie to na małych powierzchniach strata kasy. Można sobie rozciągnąć wąż wzdłuż rabatek i ustawiać zraszacze do woli, koszt kilku zł. Uzależnione jest to od wygody. Mi też podlewanie sprawia dużo radości
Na całą powierzchnię przez ten okres poszły 4 wywrotki piasku oczywiście nie liczę ile szczotek złamałem ze złości
Co do automatycznego nawadniania... dla mnie to na małych powierzchniach strata kasy. Można sobie rozciągnąć wąż wzdłuż rabatek i ustawiać zraszacze do woli, koszt kilku zł. Uzależnione jest to od wygody. Mi też podlewanie sprawia dużo radości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Zielona radość :)
Jakie przestraszone zwierzątko, wygląda jak młody tchórz zwyczajny ale one maja najczęściej jasne pyszczki. Jeżeli nie jest ranny to najlepiej wypuścić na wolność. Fajnie mieć tchórza w pobliżu działki bo nie będzie nornic i kretów.
-- 17 sie 2012, o 13:39 --
Zajrzałam do wujka googla i to chyba kuna.
-- 17 sie 2012, o 13:39 --
Zajrzałam do wujka googla i to chyba kuna.