Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Plamki na liściach
To na pewno tarczniki lub miseczniki (obie paskudy są prawie identyczne), ostatnio prowadzę z nimi ciągłą wojnę na moich cytrusach. Właśnie ostatnio kupiłem nowy oprysk (tylko miesięczny okres karencji), który nie powoduje nieprzydatności do konsumpcji owoców.
Wcześniej próbowałem odwarem z tytoniu, pomagało ale tylko na kilka dni, szkodniki wracały i bardzie niszczyły roślinę niż przed opryskiem.
Ja bym szybko wyrzucił tę roślinkę, zanim zarazi inne. Walka z tym szkodnikiem jest naprawdę trudna.
Pozdrawiam Jarek
Wcześniej próbowałem odwarem z tytoniu, pomagało ale tylko na kilka dni, szkodniki wracały i bardzie niszczyły roślinę niż przed opryskiem.
Ja bym szybko wyrzucił tę roślinkę, zanim zarazi inne. Walka z tym szkodnikiem jest naprawdę trudna.
Pozdrawiam Jarek
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 821
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
A ja sobie poradziłam bez problemu, i to bez środków chemicznych. Zdjęłam je mechanicznie ;) tzn wszystkie usunęłam częściowo razem z liśćmi, a częściowo po prostu myjąc roślinę (siedziały mi na juce). Od tych zabiegów minęło pół roku, i szkodnik nie powrócił. Myślę, że to jest trudny sposób, bo trzeba bestie wygarnąć z wszelkich zakamarków, ale za to sposób skuteczny.
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Nic mu nie będzie, postawić w ogrodzie z daleka od ślimaków i słońca i będzie zadowolony ;) Nowe liście pojawiają się albo od strony tej zeschniętej części przy ziemi albo gdybyś przycięła liść w połowie, to pojawią się nowe odrosty na jego krawędziach. Widać, że będzie miał bardzo dużo kwiatów jak dorośnie (w zagłębieniach tych białych punkcików) chociaż niekoniecznie w tym roku. Ważne żeby go nie zalać i dobrze przezimować w chłodnym pomieszczeniu nie podlewany prawie w ogóle. Życzę pięknych kwiatów ;) Jaka to odmiana?
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Epiphyllum - jak ukorzenić?
Dostałam sporą ilośc szczepek liściowych różnych odmian epiphyllum.
Są już w stanie podwiędniętym i nie wiem do końca co z nimi zrobić.
Są już w stanie podwiędniętym i nie wiem do końca co z nimi zrobić.
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Najlepiej powkładać jedno-członowe sadzonki wprost do ziemi. Na centymetr - dwa. Bez problemu ukorzeniają się w ziemi uniwersalnej pół na pół z kwaśnym torfem, u mnie bez przykrycia.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Dzięki za odpowiedź karpek!
Ale jeżeli one są podwiędnięte, takie pomarszczone, ale nie suche jeszcze to też do ziemi od razu czy do wody?
na razie dałam je do wody, ale nie wiem czy to im dobrze zrobi i czy coś da.
Moją pierwszą szczepkę epiphyllum właśnie tak ukorzeniłam, w wodzie, ale była świeża i jędrna.
Ukorzenianie trwało około 3 tygodni
Teraz rośnie super, zdrowe jest i wypuszcza nowe gałązki.
Ale jeżeli one są podwiędnięte, takie pomarszczone, ale nie suche jeszcze to też do ziemi od razu czy do wody?
na razie dałam je do wody, ale nie wiem czy to im dobrze zrobi i czy coś da.
Moją pierwszą szczepkę epiphyllum właśnie tak ukorzeniłam, w wodzie, ale była świeża i jędrna.
Ukorzenianie trwało około 3 tygodni
Teraz rośnie super, zdrowe jest i wypuszcza nowe gałązki.
Rypsiki i Crassulki...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hmm... o tej porze roku to nie próbowałam jeszcze. Wiosna/lato to tak jak napisaliście, przesuszyć 2 dni i do lekko wilgotnej ziemi, może być też kaktusowa, a po jakimś tygodniu-dwóch trochę podlać i obserwować czy nie gnije. Jeśli za pierwszym razem udało Ci się ukorzenianie w wodzie, to możesz eksperyment powtórzyć ;)