Też mnie temat zainteresował i znalazłam coś takiego
http://www.dzialkowcy.info/phpBB2/print ... &start=165
Ja swoje co roku podlewałam w sumie cały sezon i kwitły jak głupie rok w rok po kilka razy każda. W zeszłym roku mi się zbiesiły, bo przesadziłam wszystkie razem w jedną okrągłą donice -pewnie z 15 ich jest. Z tego co mówi tradycja rodzinna to hipek musi mieć za ciasną doniczkę i dopiero wtedy kwitnie jak głupi. U mnie się sprawdzało. Czekam więc cierpliwie aby moja donica się zagęściła.
Ważne jest też aby w momencie gdy już kwitną podlewać kwiat nawozem, wtedy ma więcej siły aby zawiązać w cebulce zalążek nowego kwiatu.
W sumie kusi mnie aby spróbować tej chłodziarki, jednak chyba zrobię to dopiero jesienią, bo teraz mają piękne liście i ciut mi szkoda a w zimę jak to w zimę, często same podsychają.