Grubosz - Crassula Cz.1

misiak1984
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 sie 2012, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

AleksandraBdg ale masz na myśli małe gruboszki czy tego dużego? ;:oj
AleksandraBdg

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Dużego. Nie ma obawy przy cięciu gruboszy, ważne jest tylko,żeby nie obciąć wszystkich liści, bo aby uzupełnić braki pokarmowe będzie na początku wytwarzał byle jakie liście. Słoneczne stanowisko i za jakiś czas będzie piękny i zwarty ;) A małe niech sobie rosną, jeśli uznasz,że ich wysokość Cię zadowala, uszczknij tylko same czubki, ładnie się rozkrzewią. Aczkolwiek i tak zazdroszczę tego dużego, przy malej korekcie będzie z niego piękny okaz.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

U mnie zimą najczęściej jest dość ciepło w pokoju. Czy jest sens trzymać grubosze na balkonie aż do niższych temperatur skoro i tak wrócą do ciepełka na jesień?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Jest sens. I szansa, że zwolnią swoje procesy życiowe, dobrze przygotują się do zimy i być może odechce im się rosnąć w domu. :D
To znaczy zaczekają ze wzrostem do wiosny.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

a nie bedzie to dla nich jakis szok lub zamieszanie, ze z chlodnego w cieple?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Jeśli temperatura nie spadnie poniżej ~5*C nie będzie żadnych problemów.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula ovata

Post »

Dzięki :)
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Choroba grubosza

Post »

Witam wszystkich serdecznie,
Moje grubosze rosły bardzo ładnie, tego lata wypuściły mnóstwo nowych listków i pędów...aż do zeszłego tygodnia. Na brzegach listków zaczęły pojawiać się ciemne obwódki a same listki były pokryte jakby delikatnym srebrzystym, błyszczącym nalotem. Chore listki odpadły w przeciągu tygodnia a dzisiaj odpadło również około 30 zdrowych liści.

Ten sam los spotkał wszystkie 3 grubosze stojące obok siebie. Na pewno ich nie przelałam, od ponad roku mają te same warunki i dopiero w tym tygodniu zaczął się problem. Bardzo proszę o poradę. Załączam zdjęcia.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

czy ten nalot połyskiwał jak mika? jeśli tak są to przędziorki zwalczanie jest mozolne ale skuteczne posiekaj 2 lub 3 ząbki czosnku zalej ciepłą ale nie wrzącą wodą wymieszaj wyrzuć czosnek usuń ślady ich pobytu i dokładnie opryskaj roślinę zabieg będziesz musiała powtórzyć 2 razy co 2 dni dla pewności że się pozbyłaś szkodników ale widać że gruboszki zadbane składam ;:138
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Połyskiwał jak mika? Tak, nalot połyskiwał. Ale czemu on zrzuca teraz zdrowe liście i to po 30 dziennie?? Dobre, zrobię taki oprysk.
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

to że zrzuca po 30 dziennie nie potrafię tego wyjaśnić tai jej kaprys może się w ten sposób broni ???
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
nefre_tete
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 sie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Choroba grubosza

Post »

Zadbane to one były...teraz są łyse. Dramat. Płakać mi się chce jak na nie patrzę. To chyba jednak nie są przędziorki. Bardzo dokładnie oglądałam rośliny, nie widzę pajęczyn ani czerwonych pajączków.

Nie wiem jak opisać ten nalot. Zdjęcie tego nie oddaje. Sądzę, że można go porównać do "srebrzystego łupieżu". Jak mocno dmuchnęłam na liść, to ten nalot odfruwał :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Damiano12318
200p
200p
Posty: 317
Od: 26 lip 2011, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn

Re: Choroba grubosza

Post »

przepraszam pomyłka to już na 100 % wciornastki przepraszam za wprowadzenie w błąd pomyliły mi się ich nazwy ale zwalczać można je w ten sam sposób wg. mnie oprysk chemią to ostateczność bo przecież nasze prababcie czymś musiały walczyć i były to NATURALNE sposoby ;:oj

-- 27 sie 2012, o 23:57 --

mi też się chce płakać jak patrze na zdj. roślin które załatwiły szkodniki tyle człowiek wkłada w to serca i tu nagle szkodniki :(
Pozdrawiam. Damian
Mój zielony parapet
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”