Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Racja, jak zwał tak zwał
Ewcia, ja powiem szczerze, że nie śpieszy mi się z kupowaniem jesiennych ( dzisiaj to przypadek). Po co na siłę jesień wołać
Ewcia, ja powiem szczerze, że nie śpieszy mi się z kupowaniem jesiennych ( dzisiaj to przypadek). Po co na siłę jesień wołać
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Moje Marcinki jakieś takie wyższe i jeszcze nie kwitną, a zawitały na rabatce na część mojego M. swojego imiennika. Tak czy siak - fajne... Dziś stałam nad takimi podobnymi, ale dzielnie odegnałam od siebie te pokusę
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
A ja pojechałam po ziemię. Kupiłam 2 razy po 80 litrów i .... 7 wrzosów Zapomniałambym 5 cebulek tulipanów i 5 - przebiśniegów...
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Te 160 litrów to na te 7 wrzosów?
Trochę za dużo, ja bym coś dokupiła pod tą ziemię
Trochę za dużo, ja bym coś dokupiła pod tą ziemię
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Dyśko, kobieto
a) pod liliowce, celem uzupełnienia
b) pod iryski, bo po wykopaniu kamoli coś niecoś brakowało
c) kurde już wiem, gdzie zapomniałam podsypać...
a) pod liliowce, celem uzupełnienia
b) pod iryski, bo po wykopaniu kamoli coś niecoś brakowało
c) kurde już wiem, gdzie zapomniałam podsypać...
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
To w takim razie ziemi Ci zabraknie. Trzeba dokupić jeszcze ze 3 worki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Starczyło, starczyło... I jeszcze zostało Aż tak źle nie było. Jak mi przypomniałaś, gdzie zapomniałam podsypać, to poszłam to zrobić zaraz, bo skleroza to ciężka choroba Przy okazji przypomniałam sobie o dzikiej winorośli, która wzięła się nie wiadomo skąd i pieła się po jodle na tyłach działki. Ściągnęłam ją i posadziłam przy garażu. Oby się przyjęła... Aaaa zdobyłam też 3 nowe kamienie na obrzeże nowej rabatki Wychodzi na to, że mnie zainspirowałaś
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
fotka jak miło ja też znam pod nazwą Marcinki
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
AAA propos kamieni, to Ty Aneczko przypomniałaś mi, że potrzebuję ich baaardzo dużo.
Kasia, szoruj po krówkę
Kasia, szoruj po krówkę
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
Witaj
Zauważyłam u Ciebie piękną bordową żurawkę . jaka to odmiana
Zauważyłam u Ciebie piękną bordową żurawkę . jaka to odmiana
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42229
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
A Michałki to nie Marcinki!
Re: Zielonym do góry czyli ogrodowe szaleństwo Edzi
No też mi się tak wydawało ale ja jestem laikiem w sprawie Marcinków czy Michałków, Maryś. Kupowałam jako Michałki. Podrzuć jakąś instrukcję czym one się różnią, proszę.
sangwinaria, Tobie chyba chodzi o Midnight rose, taka bordowa w delikatne jaśniejsze plamki?
sangwinaria, Tobie chyba chodzi o Midnight rose, taka bordowa w delikatne jaśniejsze plamki?