Jadzieńko, do wytrwałych swiat nalezy ;)
Myslę, ze jak juz wszystko co mam posadzę, to moze jeszcze troszkę gliny mi zostanie...na następne chciejstwa

A jak zabraknie, to pojadę do Ciebie! Kierowcę juz mam
Doczekałam się orlików, doczekałam

Doczekałam się tez kwitnienia tawuły. Podoba Ci sie? To nastepnym razem wyłopatkujemy z lasu jakis podrosnięty krzaczek, zebyś też za długo czekać nie musiała

A czy u Ciebie bez kwitnie?
A pigwowiec ma kwiaty w tak pięknym kolorze, ze nie mogę się na nie napatrzeć
Witaj
Ewo w moim małym królestwie

Przestrzeń to tylko złudzenie. Ciasno u mnie i powierzchnia chyba mniejsza, niż przeciętnego ogródka działkowego. Cieszę się jednak, ze Ci sie podoba! Zostan ile chcesz
Andrzeju, dziękuję! Jesteś jak zawsze bardzo miły
Dawidzie, rdest dostałam niedawno od kogry. Jestem nim oczarowana

Orlikami też

A kocanki rosną

Do kwitnienia to im jeszcze daleko, ale najważniejsze, ze są i mają się dobrze

Niestety krwawnik po zimie sie juz nie obudził

Nie wiem dlaczego...
Dorotko, za lubczykiem? Chodzi Ci o pole bitwy?

...czy o kocimiętkę?
To jest odmiana, która nie wzbudza wielkiego zainteresowania kotów. Moje dają jej spokój

Niestety jeszcze nie odkryłam rosliny, która odstraszałaby koty. Moze w ogóle takiej nie ma ?

Koty omijaja jedynie rosliny kolczaste, czyli róże i berberysy.
Beatko, byłam u Ciebie i widziałam, masz takiego samego berberysa

On jest naprawdę cudowny, kiedy osiagnie swoje optymalne rozmiary.
Skalniaczek nabierze wyglądu dopiero za rok i mam nadzieje, że bedzie mi sie podobał ...
Dziękuję wszystkim za wizytę i pozdrawiam serdecznie!