

Co do ślimaków, to miałam ich zawsze sporo, zwłaszcza winniczków. Specjalnie ich nie tępiłam, a w tym roku po prostu ich nie ma - zniknęły same. Może je mróz zlikwidował?
Zgadzam się z lulką w 100% . Ja uwielbiam grzebanie w ziemi dzięki mojemu ukochanemu dziadkowi .lulka pisze:czym skorupka za młodu nasiąknie...., coś w tym jest. Uwielbiam ukwiecone balkony, nawet na 2 m/kw można wyczarować mini enklawę.
Ogród jak zawsze robi niesamowite wrażenie