Nie wiedziałam, że ona ma w nazwie ogrodowa u mnie na rabacie w całkiem przyzwoitym miejscu sie pojawiła sama. Nie zapraszałam jej ale to nawet nieźle się wkomponowała.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
No cóż, nawłoć bardzo chętnie zarasta wszelkie leżące odłogiem pola, nieużytki i sieje się, sieje...
Stąd sama się zaprosiła do Twojego ogródka. Ale uważaj na nią, ścinaj zawczasu przekwitnięte kwiatostany. Wiem co mówię, z dwóch stron mojego grodu leżą odłogiem pola, właścielka ich od kilku lat nie kosi i nawłoć wyrasta mi nawet w doniczkach przed domem.