Mączniak prawdziwy
Re: Wiciokrzew pomorski -mączniak prawdziwy
Dołączam do klubu "zdechłych wiciokrzewów" U mnie jest to samo. Cieszyłam się na wiosnę że tak szybko fajnie zaczęły rosnąć a teraz wycięłam wszystkie w pień
Mam 3 i najpierw zaatakowało jeden, potem drugi i teraz widzę że i trzeci choć każdy jest w innym miejscu ogródka.
Na szczęście inne rośliny są zdrowe. Obok mam Milina i jak na razie - odpukać - rośnie ładnie. Pewnie niektóre rośliny są bardziej odporne.
Obcięłam te wiciokrzewy do ziemi i teraz co miałabym zrobić żeby znowu mi ten mączniak ich nie zaatakował - opryskać na wiosnę czymś na mączniaka czy ogólnie jakimś środkiem przeciwgrzybicznym ? czy może już teraz czymś je popsikać
Chyba zrobię to samo co Majowa
Mam 3 i najpierw zaatakowało jeden, potem drugi i teraz widzę że i trzeci choć każdy jest w innym miejscu ogródka.
Na szczęście inne rośliny są zdrowe. Obok mam Milina i jak na razie - odpukać - rośnie ładnie. Pewnie niektóre rośliny są bardziej odporne.
Obcięłam te wiciokrzewy do ziemi i teraz co miałabym zrobić żeby znowu mi ten mączniak ich nie zaatakował - opryskać na wiosnę czymś na mączniaka czy ogólnie jakimś środkiem przeciwgrzybicznym ? czy może już teraz czymś je popsikać
Chyba zrobię to samo co Majowa
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Wiciokrzew pomorski -mączniak prawdziwy
Jeśli go podcięłaś na krótko, to raczej nie ma go co pryskać (ja swojego będę ciąć na wiosnę, bo lepiej chyba zniesie wiosenne cięcie). Raczej spryskałabym profilaktycznie to co wokół.
A na wiosnę oprysk zanim choroba się znów wylęgnie.
A na wiosnę oprysk zanim choroba się znów wylęgnie.
Re: Wiciokrzew pomorski -mączniak prawdziwy
Obcięłam go teraz żeby ta choroba mi się nie roznosiła a na wiosnę mój wiciokrzew dość wcześnie zaczął już rosnąć. Zamówiłam też ten środek na mączniak to zrobię tak jak piszesz. Popryskam jak przyjdzie i na wiosnę.
Czyżby wiciokrzewy były szczególnie narażone na tego mączniaka ?
Czyżby wiciokrzewy były szczególnie narażone na tego mączniaka ?
Re: Wiciokrzew pomorski -mączniak prawdziwy
Akurat Serotina jest dość odporny, ale to nie znaczy, że w jakimś sezonie choroba nie zaatakuje, to chyba od przebiegu pogody zależy.Podatny na mączniaka jest L.periclymenum, taki o białożółtych kwiatach.Pędy które zaatakuje mączniak zamierają.Nie wiem jak z Serotina, może przetrzyma i skończy się tylko na liściach
Mój w tym roku jak nigdy wcześniej kwitł tak obficie, że aż liści nie było widać.Potem musiałam suche kwiatki obierać ręcznie, bo wyglądał paskudnie.Teraz ma mączniaka, ale znów kwitnie i sporo kwiatów ma.
Mój w tym roku jak nigdy wcześniej kwitł tak obficie, że aż liści nie było widać.Potem musiałam suche kwiatki obierać ręcznie, bo wyglądał paskudnie.Teraz ma mączniaka, ale znów kwitnie i sporo kwiatów ma.
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Wiciokrzew pomorski -mączniak prawdziwy
U mnie pędy wyglądają zdrowo, wycięłam tylko kilka; kwitł średnioobficie, porażone wydaja się być tylko liście
Re: Azalia - siwy nalot
Witam mam azalie i biały nalot, pryskałam kilka razy preparatem grzybobójczym i nie widze zadnych efektów chyba nawet troche bardziej się rozprzestrzenił mączniak, dziś jednak zauważyłam że niektóre listki u góry roślinki zaczynają usychać. Czy należy ponownie spryskać roślinke czy już sobie darować, czy jest normalne ze w tym okresie liście zaczynają opadac, i czy wiosną pryskać roślinkę, czy wypuści ona zdrowe liście??
- rogo
- 200p
- Posty: 286
- Od: 22 maja 2011, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mączniak prawdziwy dębu - naturalny sposob
czy można wykonać jakieś profilaktyczne opryski na mączniaka - kiedy i czym najlepiej to zrobić ?
Co sie dzieje z jabłoniami ? :(
W zeszłym roku posadziłąm trzy jabłonki - kosztelę, antonówkę i koksę pomarańczową. Wypuścily liście dużo pózniej niz śliwy, czereśnia i grusza i te liscie sa takie "pogniecione". Tak samo wyglądaja wszystkie drzewka - czy jest to po prostu taka cecha jabłoni czy coś się niedobrego z nimi dzieje? A jeeśli tak to co zrobić z tym fantem?
Re: Co sie dzieje z jabłoniami ? :(
Poczytałam o maczniaku, niestety pasuje
To są drzewka posadzone jesienią, wszystkie liście są zaatakowane jest sens ratować czy po prostu spalić i posadzić nowe? Można jeszcze teraz sadzic jabłonie? Czy przy nowych drzewkachsadzonych wb tym samym miejscu trzeba cos zastosować ochronnie profilaktycznie?
To są drzewka posadzone jesienią, wszystkie liście są zaatakowane jest sens ratować czy po prostu spalić i posadzić nowe? Można jeszcze teraz sadzic jabłonie? Czy przy nowych drzewkachsadzonych wb tym samym miejscu trzeba cos zastosować ochronnie profilaktycznie?
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co sie dzieje z jabłoniami ? :(
Popsikać jakimś środkiem grzybobójczym zawsze możesz. Posadzić nowe oczywiście można, ale jaki jest sens pozbycia się obecnie rosnących roślin?
co zaatakowało jabłoń?
Załączam zdjęcia. W innych miejscach coś jak bawełnica korowa (wydawało się, że zwalczyłem w poprzednim roku - teraz nawraca).
pozdrawiam, WW
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: co zaatakowało jabłoń?
Mączniak jabłoni .
Re: co zaatakowało jabłoń?
Czym to zaatakować? Są już małe owoce.NOWY 83 pisze:Mączniak jabłoni .
pozdrawiam, WW