Sagowiec.Cycas - problemy w uprawie
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ja myślę, że po połowie to macie rację obaj. Liści nie ma co ścinać jeżeli chociaż częściowo są zielone - chociaż minimalnie ale zawsze pomogą w fotosyntezie. Natomiast jeżeli są całkowicie żółte, zwiędnięte, miękkie - czyli martwe - uciąć - nic nie pomogą.
Ten mój stoi już cały czas na balkonie, od południa (tzn. od godz. 12) na pełnym słońcu, podlewam na bieżąco gdy przeschnie - i wypuszcza już 4 liść - boję się nawet że to bardzo osłabi cała roślinę.
Spróbuj z biohumusem jak radzi Przemo - ja dałem 2 nakrętki na na pół litra wody i tylko raz na początku. I wystaw na powietrze jak radzi Andres (może raczej z początku do cienia).
Ten mój stoi już cały czas na balkonie, od południa (tzn. od godz. 12) na pełnym słońcu, podlewam na bieżąco gdy przeschnie - i wypuszcza już 4 liść - boję się nawet że to bardzo osłabi cała roślinę.
Spróbuj z biohumusem jak radzi Przemo - ja dałem 2 nakrętki na na pół litra wody i tylko raz na początku. I wystaw na powietrze jak radzi Andres (może raczej z początku do cienia).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Problem z palmą (cycasem)
Witam, palmę którą kupiłem w Auchan (miała uszkodzoną doniczkę i częściowo odsłonięte korzenie) pogryzł kot, mniej więcej w tym samym czasie zaczęła żółknąć-jeden liść usechł zupełnie zatem go usunąłem. Palmę po zakupie przesadziłem do nowej doniczki używając ziemi do palm, podlewam ją kilka razy w tygodniu (lejąc wodę do doniczki), kilkukrotnie użyłem nawozu "do roślin zielonych doniczkowych" (ale już po rozpoczęciu choroby). Proszę o rady dotyczące dalszej pielęgnacji a także o identyfikację-w sklepie nie otrzymałem żadnej informacji na ten temat.
PS: Moja połowica twierdzi, iż za głęboko ją posadziłem. Może to jest przyczyną?
Z góry dziękuję,
pozdrawiam
PS: Moja połowica twierdzi, iż za głęboko ją posadziłem. Może to jest przyczyną?
Z góry dziękuję,
pozdrawiam
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sagowiec_odwinięty
Żona ma rację - za głeboko i za mokro.
Skoro jest nowa, zasobna w składniki odżywcze ziemia , to po co nawóz?
Żona ma rację - za głeboko i za mokro.
Skoro jest nowa, zasobna w składniki odżywcze ziemia , to po co nawóz?
To cycas revoluta poczytaj tutaj i tutaj poza tym roślina jest zdecydowanie za głęboko posadzona i z tego co piszesz już jest zalana przy takim podlewaniu jak najszybciej wyjmij z doniczki osusz ziemię papierowymi ręcznikami pozostaw poza doniczką aż do przeschnięcia ziemi nawet na 24h potem ponownie wsadź do doniczki ale tak by orzech był ponad ziemią i poczytaj o warunkach uprawy link wcześniej.
Dziękuję serdecznie za porady, kupiłem dzisiaj ziemię do palm i go przesadziłem-wystaję przynajmniej 3/4 "cebulki" mam nadzieję iż tyle wystarczy.. z podlewaniem się wstrzymam. mam zamiar go na razie tylko zraszać. odkryłem też delikatny biały nalot (jest go niewiele) na "cebulce" to chyba -jak wyczytałem-jakiś grzyb, mam zamiar użyć jakiegoś środka by go zwalczyć, czy moglibyście mi coś polecić? jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Ten orzech / cebula prawidłowo nazywa się kłodziną i jest nadziemną częścią rośliny, czyli powinien wystawać nad ziemię,
Jeżeli jest trochę zagłębiony to nic się nie stanie.
Skoro chcesz spryskiwać kłodzinę to spryskuj, ale tylko wtedy, gdy jest ciepło lub ma być ciepło.
Wilgoć i niskie temperatury sprzyjają rozwojowi grzybów.
Inna sprawa, że zraszanie może Ci dawać złudzenie, że roślina jest podlana, bo wierzch będzie wilgotny, ale na dnie doniczki nie będzie ani kropli.
W takich przypadkach lepiej podlać takiego sagowca raz na tydzień (gdy jest tak ciepło jak teraz, w maju), aż woda zacznie lekko wyciekać z dna doniczki,
a potem odczekać kilka dni.
Oczywiście, im większa roślina, wyższa temperatura i suche powietrze, tym więcej wody jest potrzebne, ale Twojemu sagowcowi powinno wystarczyć ok. 0,5 l na tydzień (to tak orientacyjnie).
Jeżeli jest trochę zagłębiony to nic się nie stanie.
Skoro chcesz spryskiwać kłodzinę to spryskuj, ale tylko wtedy, gdy jest ciepło lub ma być ciepło.
Wilgoć i niskie temperatury sprzyjają rozwojowi grzybów.
Inna sprawa, że zraszanie może Ci dawać złudzenie, że roślina jest podlana, bo wierzch będzie wilgotny, ale na dnie doniczki nie będzie ani kropli.
W takich przypadkach lepiej podlać takiego sagowca raz na tydzień (gdy jest tak ciepło jak teraz, w maju), aż woda zacznie lekko wyciekać z dna doniczki,
a potem odczekać kilka dni.
Oczywiście, im większa roślina, wyższa temperatura i suche powietrze, tym więcej wody jest potrzebne, ale Twojemu sagowcowi powinno wystarczyć ok. 0,5 l na tydzień (to tak orientacyjnie).
Witaj
ja Swojego cykasa dostałam na pod kurowanie od siostry u której liście mu się pożółciły i nic w przeciągu roku nie wypuścił u niej ani 1 liścia(długo się czeka na nie) i tak jak TY przesadziłam go w specjalną ziemie i jak na razie nie pogarsza mu się, wiem tyle ,że lubi zraszanie odstana przegotowaną wodą, mój stoi w pobliżu grzejnika wiec grzyby nie powstają a zraszam mu liście rano.powodzonka w hodowaniu cykasa no i nawoź go raz na 2tygodnie nawozem do roślin zielonych pozdrawiam
martuś
Re: Witaj
Proponuję zajrzeć odnośnie nawożenia sagowców do tematu Cycas rewoluta - sagowiec wygięty - BAZAmarta83 pisze:no i nawoź go raz na 2tygodnie nawozem do roślin zielonych pozdrawiam
wombat zrób wyraźne zdjęcia tego nalotu i daj na forum dobrze by było to zobaczyć no i pokaż sagowca po przesadzeniu ogólnie całego.
jeśli chodzi o ten nalot to go już usunąłem. wystawiam go na balkon by złapał trochę słońca, normalnie stoi na stoliku z laptopem około 2 m od okna wychodzącego na zachód. zastanawiam się nad profilaktycznym zastosowaniem czegoś odgrzybiającego-nie wiem czy ten nalot to wapno z wody czy grzyb.. co sądzicie?
aha jeszcze jedno pytanie do Ciebie Przemo - przeczytałem informację o nawożeniu ale czy mego sagowca mam traktować jako świeżo zasadzony okaz po tym jak go przesadzałem? a mam go około roku.
aha jeszcze jedno pytanie do Ciebie Przemo - przeczytałem informację o nawożeniu ale czy mego sagowca mam traktować jako świeżo zasadzony okaz po tym jak go przesadzałem? a mam go około roku.