Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

[Rusalka]

Aniu..
pytanie mam za 100p. do Ciebie..
Malinowy 37 w smaku rewelacyjny!!!
Kalmana na 2 miejsce zdeklasował..
ale mam problem.
nie było żadnego nasionka..
Tzn były..ale wielkości mniejszej niż 1/2 główki szpilki.. było ich góra 5szt (pomidora nie jadłam tylko "skrzybałam w poszukiwaniu nasion i żadne by mi nie umknęło )
Czy z takich nasion wyrośnie coś -nie zbierałam bo zwątpiłam w to, ale dobrze się spytać..
Poza tym..czy brak nasion w pomidorze może być spowodowana tym iż pomidor nie urósł za duży?
Tzn.. zamiast "do kilograma" jak pisałaś wielkość osiągnął ok 400-600g..
Czy to dlatego takie "niedorozwinięte" nasiona..?

Może brak nasion w pomidorach jest czymś spowodowany jakimiś błędami w naworzeniu np?

[Tula]

U mnie numer 37 ma właśnie pomidory o wadze 300-600 gram. Nie pamiętałam, że mają do kilograma rosnąć i chyba im zapomniałam powiedzieć mają nasiona, rozmiaru normalnego. Nie jest ich dużo, ale nie po kilka.

[westwe]

U mnie pomidory 37/4 są jak w opisie u kozuli .

[kozula]

Ostatnio mam ważniejsze sprawy niż pomidory. Mogę tylko napisać, że wszystkie jeszcze nie ustalone odmiany mogą dawać w kolejnych pokoleniach najróżniejsze dziwolągi, w tym na pewno wartościowe odmiany. Najwięcej nasion było wysianych z megagrona, więc na pewno pojawią się nam nowe odmiany. Im dalsze pokolenie, tym szybciej odmieńce się ustalą. Nie pamiętam już u kogo widziałam bardzo ładnego ,,megatruskawka''. U siebie chyba ustalę wersję z gigantycznymi gronami (trudno je podnieść, tyle owoców).
Pomarańczowe serce, które zmieniło się w sople, może jeszcze dawać serca. Wszystko zależy od ilości wysianych nasion.

Pozdrawiam, kozula

[winterek]

Spróbowalem 37/5.
Smak ocenilbym na BDB ;
Tylko kilka odmian, które u mnie rosły, smakowo oceniam wyżej, na BDB +
Pozostałe cechy tego pomidorka to : Mistrzostwo Świata - 10 na 5 możliwych.
Aniu, czoła chylę, rączki i nóżki całuję.
I bardzo, bardzo, BARDZO, proszę o więcej.
Jesteś pomidorową De Beściarą.


Ukłony

[darbo]

Pomidor K36 bardzo żle radził sobie u mnie. Na pierwszych dwóch gronach, wyrosły tylko śliwki. Teraz dopiero pokazuje co potrafi. Wyżej owoce duże i co najważniejsze bardzo smaczne. Owoce w krztałcie jajka, barrrrrdzo dużego z tendencją do pękania, przy szypułce. Czy takie mają być ? Skąd nagle taka zmiana. Po posadzeniu (bez kwiatu) za radą Ani, skąpo go podlewałem. Dopiero jak zakwitł dostawał tak jak wszystkie. Krzaki solidne, liście zdrowe. Mam wrażenie że, po ogłowieniu go ruszyło.

[Suppa]

Ja mam już któryś raz z kolei nr 36 i znowu poniosłem porażkę, nie potrafię dogodzić tej odmianie, albo nie nadaje się do gruntu. Owoce są mocno zróżnicowane wielkościowo, mocno pękają na górze i zaraz gniją.. Smakują też kiepsko.
Znakomicie smakuje natomiast nr 37/3 i 37/2, niestety trafiłem na egzemplarze na których wyrosły same gargamele Będe musiał wziąć od kogoś nasiona na kolejny sezon.

[jerry]

U mnie w linii K 37/* też brak było nasion na pierwszych gronach, trochę lepiej było na gronach wyżej więc po kilka nasionek udało się zebrać,
choć generalnie jest ich mało w owocach. Trzeba by tu zastosować opisane już rozmnażanie przez "wilki"
Maćku, jak będziesz w potrzebie to daj znać

[jokaer]

Albenga x Copia
dojrzewa mi kolejny egzemplarz, co ciekawe na jednym gronie jeden pomidor jest czerwony, drugi żółty

[Rumianka]

Mam pytanie dotyczące pomidorów nr 147. Dwa krzaki mają owoce koloru "pomidorowego", a na jednym są żółtopomarańczowe, jedne i drugie są smakowite. Jakich przodków miał ten pomidor? A może dostałam pomieszane nasiona . Oprócz tej niespodzianki, zamiast Brandywine yellow wyrosła mi piękna i pyszna zielona zebra. Pozdrawiam, Bożenka

[Maraga]

Rumianko!
Mam zapisane w zeszycie :
nr.147 krzyżówka Ani Kozuli Black Pear x Orange Strawberry F 1 wysoki.
Czytałam wypowiedz Ani Kozuli na temat krzyżówek,że mogą być jeszcze różne kolory.U mnie w tym roku kolor czerwony tego pomidora.Jeszcze nie jedzony.Pamiętam z tamtego roku,że były bardzo smaczne.
Pozdrawiam Maria.

[Rumianka]

Marysiu,to wszystko wyjaśnia - w tym przypadku "wybił się " Orange Strawberry. Ale jak pisałam i jedne i drugie są pyszne. Pozdrawiam , Bożenka.

[Maraga]

U mnie w ogórkach (rok temu w tym miejscu rosły pomidory)wysiały się Yellow pear Shaped i jeden krzak Kozulowych.Rosły sobie bez oprysków.Zółte gruszeczki dopadła zaraza a ten drugi krzak jak do tej pory zdrowy.Liście zielone.Owoców sporo.Ma kilka pędów.Dopiero jak zacznie dojrzewać to może rozpoznam co za jeden.Owoce zielone w smugi.
Zrobię zdjęcie tego krzaka.Pokażę jak uda mi się dodać.

[zuzia55]

U mnie w grucie Albenga x Copia też dobrze sobie radzą.Najładniejsze sadzonki poszły do foliaka a te mniejsze do gruntu ,ale owoce większe w gruncie,na jednym krzaku są okrągłe i w kształcie sakiewki i czerwony już w kuchni
960 gram,to nieżle a zielone na krzaku zostały jeszcze podobnej wielkości i jeden dużo większy.
Kozulko za takie odmiany i wszystkim zaangażowanym w akcję wymiany.One na pewno u mnie zostają.

[ewamaria]

Zuzia, podziwiać i gratulować!. Oczopląsu dostaję od tych Waszych odmian. Nie mam, niestety, dostępu do tego "banku nasion". Ale podziwiam i kibicuję wszystkim uprawiającym nietypowe odmiany. Naprawdę coś fantastycznego!