Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wszystko przepiękne a już różyczki to
co to za kwitnąca na niebiesko roślinka na pierwszym zdjęciu z 1 września? Jakoś nie rozpoznaję
Nabyłam sobie wreszcie Vanilla Fraise i Pink Diamond. Niestety nie mieli Silver Dolar i Phantoma a tak się na nie zasadzałam w Pęchcinie.
Szkoda że się tygodniami rozminęłyśmy Nie miałam pojęcia że 4 godziny to będzie za mało na zwiedzanie i zakupy przez to moje były bardzo chaotyczne Już wiem że będę musiała tam znów pojechać Kupiłam też werbenę patagońską
co to za kwitnąca na niebiesko roślinka na pierwszym zdjęciu z 1 września? Jakoś nie rozpoznaję
Nabyłam sobie wreszcie Vanilla Fraise i Pink Diamond. Niestety nie mieli Silver Dolar i Phantoma a tak się na nie zasadzałam w Pęchcinie.
Szkoda że się tygodniami rozminęłyśmy Nie miałam pojęcia że 4 godziny to będzie za mało na zwiedzanie i zakupy przez to moje były bardzo chaotyczne Już wiem że będę musiała tam znów pojechać Kupiłam też werbenę patagońską
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wspaniała seria zdjęć... Crocus Rose i Heritage bardzo sobie cenię - to znakomite róże, chociaż mnie ta druga w tym roku nie zakwitła... nauczyłam się jednak cierpliwości do angielek.
Udanego dnia, Wandziu!
Udanego dnia, Wandziu!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu witaj poniedziałkowo
O po Twojej recenzji bardzo ciesze sie ,ze przyjedzie do mnie Crocus Rose
Kocham Twoje cieniste zakątki i te bibelociki w rabatach
O po Twojej recenzji bardzo ciesze sie ,ze przyjedzie do mnie Crocus Rose
Kocham Twoje cieniste zakątki i te bibelociki w rabatach
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu,
wszystko się zgadza, byłam, widziałam w końcu, ale nie cały ogród, zakupy male zrobione, wrażenia niedosytu zostały jednak....ale to może i lepiej, bo prędzej tam wrócę....
Ależ ta H. jest niemożliwe piękniutka. Nic z tego. Mam szlaban na drugą cześć trawnika
wszystko się zgadza, byłam, widziałam w końcu, ale nie cały ogród, zakupy male zrobione, wrażenia niedosytu zostały jednak....ale to może i lepiej, bo prędzej tam wrócę....
Ależ ta H. jest niemożliwe piękniutka. Nic z tego. Mam szlaban na drugą cześć trawnika
Pozdrawiam
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu ja koleuski szczepiłam na wiosnę ale jak teraz porobisz szczepki to na wiosnę ostro ruszą i jak przyjdzie czas wysadzania na rabaty to będą już spore roślinki.Ania-MonaeS robiła w ubiegłym roku sadzonki z heliotropów ale stwierdziła że raczej słabo jej rosną, ja próbowałam ale ususzyłam wszystkie i jednak zostanę przy siewie bo krócej się trzeba zajmować a zimą nie pamiętam o podlewaniu takich roślinek a trzymam je w piwnicy.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Powoli wracam do normalnego życia po remoncie Do końca jeszcze daleko, ale korzystam z każdej wolnej chwili, żeby odwiedzić ulubione ogrody, ostatnio bywałam głównie w swoim, a i to rzadko
Pamiętam, że nie lubisz róż zwieszających kwiaty w dół. Geoff Hamilton stoi prosto, pewnie tak już mu zostanie.
Niecierpki, te o dużych, białych kwiatach, raczej trudno wysiać. Lepiej zrobić sadzonki. Sadzonkowałam do tej pory te pełne, ale ostatniej zimy koty tak grasowały, że sadzonki nie wytrzymały ciągłego podnoszenia z ziemi. Może w tym roku będą raczej spać, nie biegać po parapetach, bo zamierzam sadzonkować pełny różowy.
Pamiętam, że nie lubisz róż zwieszających kwiaty w dół. Geoff Hamilton stoi prosto, pewnie tak już mu zostanie.
Niecierpki, te o dużych, białych kwiatach, raczej trudno wysiać. Lepiej zrobić sadzonki. Sadzonkowałam do tej pory te pełne, ale ostatniej zimy koty tak grasowały, że sadzonki nie wytrzymały ciągłego podnoszenia z ziemi. Może w tym roku będą raczej spać, nie biegać po parapetach, bo zamierzam sadzonkować pełny różowy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Oj mam zaległości a na dokładkę wolno otwierają mi się zdjęcia A którego są Skierniewice? pewnie mi się nie uda...
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, u Ciebie wszystko jest tak naturalnie wkomponowane, że wygląda jakby rosło tu od zawsze. Piękny naturalny ogród stworzyłaś.
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu bardzo lubię oglądać fotki z Twojego cienistego ogrodu... słoneczne promienie wpadają do Ciebie jak przez ażurową zasłonkę ogród jest pełen uroku i tajemnic...
Pozdrawiam Jola
Pozdrawiam Jola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, jak pięknie u Ciebie. Wsapaniałe róże, śliczne hortensje... przysiadłabym chętnie na tej ławeczce w cieniu drzew...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandeczko kącik z piaskownicą super, a ogród jak zawsze piękny i ...brak słów, zeby go opisać. Można by w nim być w nieskończoność
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wando, ślicznie prezentuje się u Ciebie Heritage - zamówię ją na jesień. Gartentraume jeszcze u mnie malutka, liczę że w przyszłym sezonie będzie jej bliżej do Twojej.
Zauważyłam na tarasie nieduże pienne drzewko, czy to lawenda? Ja mam u siebie pienną lawendę i jak dotąd nie kwitła - zastanawiam się, jaka może być przyczyna..?
Zauważyłam na tarasie nieduże pienne drzewko, czy to lawenda? Ja mam u siebie pienną lawendę i jak dotąd nie kwitła - zastanawiam się, jaka może być przyczyna..?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16152
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Sweety, zmieścisz, zmieścisz, nawet sama nie podejrzewasz, ile ci jeszcze po roku czy dwóch wejdzie do ogródka
April, ta roslina to agapant. Rośnie u mnie w donicy, a na zimę zabieram do domu.
A co do hortensji, to niestety, ale ja też szukałam Silver Dollar, ale oni już nie mają jej w ofercie. Szkoda, bo bardzo się napaliłam na tępiękną hortensję.
HELIOTROP z mojego siewu
Aguniado, moja Heritage kwitła dwa razy, ale tak w ogóle to jest raczej słaba i teraz choruje na plamistość. Ponoć trzeba poczekać jeszcze rok czy dwa, żeby zaczęła być piękna
Keetee, dla mnie bibelociki są obowiązkowe, a więc je umieszaczam tu i owdzie, żeby było weselej. W innych ogrodach też ich wypatruję i bardzo lubię. Ty też masz sporo takich gadżetów.
justi177, a kto ci ten szlaban nałożył? Sama? Ty masz jeszcze tyle wolnego miejsca, że ja bym tam na pewno powsadzała jeszcze parę ładnych odmian.
jolu1, ja z heliotropami sobie odpuszczę, w przyszłym roku kupię gotowe sadzonki. U mnie to jakoś marnie się wszystko przechowuje na parapetach.
ewamaj66, a zatem witaj Ewuniu po remoncie. Teraz już tylko pozostaje posprzątać i cieszyć się nowym wnętrzem.
Moje niecierpki nie są pełne, tylko zwykłe. Pięknie się rozrosły. Szukam w nich nasion, ale jak na razie nie znajduję. Najwyżej kupię gotowe.
Dzięki za info w sprawie róży Geoff Hamilton, wezmę pod uwagę jej zakupienie w przyszłym roku.
izaziem, Skierniewice są 15 września. Byłam w zeszłym roku i coś tam kupiłam, a tearz też mam nową listę, bo ceny tam są atrakcyjne.
beata68, dziękuję. Dużo mi się u mnie jeszcze nie podoba, ale powoli staram się to zmienić, pewnie tak jak my tutaj wszyscy. FO to stale źródło motywacji.
jola1010, dziękuję ci bardzo za odwiedziny, ja do ciebie zaglądam stale i pilnuję, czy wklejasz coś nowego
kropelko, siadaj więc na ławeczce, zapraszam. Teraz jesienią jest najładniej i najspokojniej. Nie ma upału, trawy powiewają na wietrze, można sobie patrzeć i patrzeć
Sosenki4, tą piaskownicę muszę już chyba usunąć, ale jakoś zawsze jest coś innego do roboty. Nie wyrabiam się ze wszystkim. Teraz pora na sadzenie, a już opadają liście i trzeba będzie niedługo grabić. Jak ten czas leci.
Żurawki w tym roku powyrastały niesamowicie.
Robaczku-Kasiu, to drzewko, o które pytasz, to zwykły iglak Skyrocket. Zaczęłam go formować w tym roku i mam nadzieję, że wyhoduję kulkę na nóżce. Ale rzeczywiście, masz rację, na fotce wygląda jak pienna lawenda. Te pienne formy bylin nie budzą we mnie zaufania. Pewnie by wymarzły prędzej czy później. Staram się takich nie kupować, choć wyglądają w sklepie bardzo atrakcyjnie.
NIe mam pojęcia Kasiu, dlaczego ci lawenda nie zakwitła. Może podmarzła i zajęła się tylko odbudowywaniem formy?
April, ta roslina to agapant. Rośnie u mnie w donicy, a na zimę zabieram do domu.
A co do hortensji, to niestety, ale ja też szukałam Silver Dollar, ale oni już nie mają jej w ofercie. Szkoda, bo bardzo się napaliłam na tępiękną hortensję.
HELIOTROP z mojego siewu
Aguniado, moja Heritage kwitła dwa razy, ale tak w ogóle to jest raczej słaba i teraz choruje na plamistość. Ponoć trzeba poczekać jeszcze rok czy dwa, żeby zaczęła być piękna
Keetee, dla mnie bibelociki są obowiązkowe, a więc je umieszaczam tu i owdzie, żeby było weselej. W innych ogrodach też ich wypatruję i bardzo lubię. Ty też masz sporo takich gadżetów.
justi177, a kto ci ten szlaban nałożył? Sama? Ty masz jeszcze tyle wolnego miejsca, że ja bym tam na pewno powsadzała jeszcze parę ładnych odmian.
jolu1, ja z heliotropami sobie odpuszczę, w przyszłym roku kupię gotowe sadzonki. U mnie to jakoś marnie się wszystko przechowuje na parapetach.
ewamaj66, a zatem witaj Ewuniu po remoncie. Teraz już tylko pozostaje posprzątać i cieszyć się nowym wnętrzem.
Moje niecierpki nie są pełne, tylko zwykłe. Pięknie się rozrosły. Szukam w nich nasion, ale jak na razie nie znajduję. Najwyżej kupię gotowe.
Dzięki za info w sprawie róży Geoff Hamilton, wezmę pod uwagę jej zakupienie w przyszłym roku.
izaziem, Skierniewice są 15 września. Byłam w zeszłym roku i coś tam kupiłam, a tearz też mam nową listę, bo ceny tam są atrakcyjne.
beata68, dziękuję. Dużo mi się u mnie jeszcze nie podoba, ale powoli staram się to zmienić, pewnie tak jak my tutaj wszyscy. FO to stale źródło motywacji.
jola1010, dziękuję ci bardzo za odwiedziny, ja do ciebie zaglądam stale i pilnuję, czy wklejasz coś nowego
kropelko, siadaj więc na ławeczce, zapraszam. Teraz jesienią jest najładniej i najspokojniej. Nie ma upału, trawy powiewają na wietrze, można sobie patrzeć i patrzeć
Sosenki4, tą piaskownicę muszę już chyba usunąć, ale jakoś zawsze jest coś innego do roboty. Nie wyrabiam się ze wszystkim. Teraz pora na sadzenie, a już opadają liście i trzeba będzie niedługo grabić. Jak ten czas leci.
Żurawki w tym roku powyrastały niesamowicie.
Robaczku-Kasiu, to drzewko, o które pytasz, to zwykły iglak Skyrocket. Zaczęłam go formować w tym roku i mam nadzieję, że wyhoduję kulkę na nóżce. Ale rzeczywiście, masz rację, na fotce wygląda jak pienna lawenda. Te pienne formy bylin nie budzą we mnie zaufania. Pewnie by wymarzły prędzej czy później. Staram się takich nie kupować, choć wyglądają w sklepie bardzo atrakcyjnie.
NIe mam pojęcia Kasiu, dlaczego ci lawenda nie zakwitła. Może podmarzła i zajęła się tylko odbudowywaniem formy?