Gunnera olbrzymia - największa bylina świata.
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ja , wiosna tamtego roku też kupiłam sadzonke z 3 listkami, i tak przez całe lato wypusciła 2 nowe, ale 2 stare uschły, zobaczymy jak w tym roku
Nie wiem jeszcze jak przezimowała, bo nadal jest okryta i być musi, aż do maja
Nie wiem jeszcze jak przezimowała, bo nadal jest okryta i być musi, aż do maja
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Mieszkam w Zgierzu gunerę kupiłem 7-8 lat temu .
tak wyglądała zabezpieczona na okres zimy
odkryta była dość wcześnie i trochę zmarzła ,a teraz tak wygląda
a to jest widok z tarasu.
więcej zdjęć mojej działki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5142
tak wyglądała zabezpieczona na okres zimy
odkryta była dość wcześnie i trochę zmarzła ,a teraz tak wygląda
a to jest widok z tarasu.
więcej zdjęć mojej działki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5142
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Gunnera
Witam jestem na forum nowa, chciałam się poradzić w sprawie uprawy gunnery.Zakupiliśmy na jesieni sadzonkę nawet dorodną i za radą poprzedniej właścicielki została przyniesiona w grudniu do mieszkania, zaczęła wypuszczać intensywnie liście ale chyba zrobiliśmy jej za duże bagienko.Przesadziłam ją niedawno ale oprócz tego że nie widać oznak gnicia to karpa jest jak nieżywa.Czy jeszcze coś z tego będzie?
Jolu,
Gunnera to bardzo kapryśna roślina - przynajmniej dla mnie.
Też mam kłopoty z jej uprawą. Miałam już kilka sadzonek i głównie w gruncie. Wiem, że wszyscy podają, że lubi wodę, nawet bardzo, ale z moich doświadczeń wynika, że nie lubi "przelania", a na pewno nie w zime. Moją np. od 2 lat hoduję w donicy (bo zawsze w gruncie mi wymarza), schowałam ją do zimnego lecz jasnego pomieszczenia i w lutym zaczełam ją delikatnie podlewać i przestawiłam do ciepłego miejsca. Dwa dni temu, przestawiłam ją do folii i rośnie:)
W zeszłym roku widziałam piękny okaz Gunnery w donicy, na targach w Otmuchowie - zamieszczam zdjęcia:
Pozdrawiam,
Angelika
Gunnera to bardzo kapryśna roślina - przynajmniej dla mnie.
Też mam kłopoty z jej uprawą. Miałam już kilka sadzonek i głównie w gruncie. Wiem, że wszyscy podają, że lubi wodę, nawet bardzo, ale z moich doświadczeń wynika, że nie lubi "przelania", a na pewno nie w zime. Moją np. od 2 lat hoduję w donicy (bo zawsze w gruncie mi wymarza), schowałam ją do zimnego lecz jasnego pomieszczenia i w lutym zaczełam ją delikatnie podlewać i przestawiłam do ciepłego miejsca. Dwa dni temu, przestawiłam ją do folii i rośnie:)
W zeszłym roku widziałam piękny okaz Gunnery w donicy, na targach w Otmuchowie - zamieszczam zdjęcia:
Pozdrawiam,
Angelika
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Gunnera
Bardzo dziękuję za informacje, byłam pewna że wody jest za dużo, przynajmniej jeżeli chodzi o porę roku, mam nadzieję że jeszcze nie wszystko stracone i jak z nią porozmawiam to zacznie rosnąć
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Polecam polski lepiężnik Petasites ma podobne ogromne liście i nie wymarza
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Petasites.htm
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Petasites.htm