Małgocha, to owocnego spotkania!
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pewnie przyjadą do Ciebie nowe roślinki, znając nasze forumki.
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Trzymam kciuki, żeby wszystko wspaniale się udało.
A z tym wycinaniem to masz rację, u mnie też z ostami poszło nawet szybko i bez większego trudu. I nie mają już szans na rozsianie się. Gorzej z takimi chwaściorami, co mają kłącza podziemne.
Jolciu, na właśnie widać, że ostatnio mało Cię na FO. A czy będziesz niedługo trochę swobodniejsza?
Co do zdjęć, to na razie przeleciałam się po ogrodzie i pstryknęłam to, co jeszcze kwitnie albo owocuje. Miałam wrażenie, że już mało tego jest, ale zdjęć jakoś narobiło się sporo, muszę coś wybrać.
Misiu, ja też mam tego kurdybanka zatrzęsienie, już chyba nie ma kąta w ogrodzie, gdzie by się nie pojawił. Niby ładny jest, ale nie chcę, żeby mi rósł wszędzie, chcę mieć też inne roślinki! I strasznie jest uparty, ja wyrywam, a on zaraz pojawia się znowu.
Zaskoczyłaś mnie: naprawdę jest pod ochroną? No cóż, ale chyba nie w moim ogródku...
Polu, rabata różana jeszcze w akcie tworzenia, więc na razie zdjęć nie ma. Ale będą, obiecuję, gdy doprowadzę rzecz do końca. Trochę się pospieszyłam ze sprowadzeniem krzewów, nie wiedziałam, że szkółka będzie taka solidna i wywiąże się z zamówienia w dwa dni.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Ale też będę wiedziała na przyszłość, u kogo kupować. Też jakoś liczę na to, że następne zimy będą jakieś normalniejsze. No i zamierzam te krzewy zasypywać po przymrozkach stosami kory.
Stokroteczko, dziękuję, trzymaj te kciuki, ale ostrzegam, to może jeszcze chwilę potrwać.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
W każdym razie na pewno dam znać, gdy posadzę wreszcie te róże. Sama już nie mogę się doczekać, no ale wyznaczenie i przygotowanie rabaty, zerwanie darni, ulepszanie gleby trochę trwa. A jestem do tego sama jedna i mam jeszcze kupę roboty papierkowej, więc wiesz...
Ogla, miło, że Cię jeszcze nie zdenerwowałam tą Chorwacją.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Mam jeszcze trochę zdjęć, ale trzymałam je na takie już naprawdę zimne i ponure dni, żeby wtedy je zamieścić "ku pokrzepieniu serc".
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Wrzos trwa na posterunku przy drzwiach wejściowych, ma się chyba dość dobrze. Jak myślisz, czy jest sens przenosić go na zimę do piwnicy? Bo jakoś przykro mi na myśl, że zginie w czasie mrozów tuż pod drzwiami domu.
As1112, po konsultacji z Grażynką-Kogrą postanowiłam pomiędzy krzewami róż umieścić koszyki z cebulami wiosennych kwiatów, a na lato dosadzę tam trochę jednorocznych. Myślałam na przykład o gipsówce, tylko moje róże są w barwach pastelowych, a gipsówka najładniej wygląda z czerwonymi. Widziałam też na FO czarnuszkę jako tło dla róży, też wygllądała wspaniale. Potem pewnie krzewy się rozrosną i najwyżej na obrzeżach coś tam będę sadzić. Bardzo podobają mi się żurawki i dąbrówka, może by to ładnie wyglądało.
April, cieszę się ogromnie, że się zdrowo przyjęły. Te moje koleusy rosną obok siebie w tej samej skrzynce, a zachowują się zupełnie inaczej. Ten złotawy wyrósł na wielki krzaczor, aż podczas wiatru wyłamało się parę gałęzi, naprawdę gałęzi, bo takie są okazałe, a drugi jakiś taki nikły, prawie się nie rozkrzewia, urósł niewiele. Ciekawe, jak przetrwają zimę. Dzielna jesteś, że skłoniłaś tę fuksję do przyjęcia się. U mnie to jakoś marnie wychodzi, muszę się przyznać.
Renatko, niebawem ją pokażę.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
W weekend, o ile pogoda pozwoli, postaram się ją wreszcie obsadzić.
To teraz może parę zdjęć.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Najpierw spośród moich ukochanych samosiejek - dziewanna. Ma taki słoneczny kolorek, że nie mam serca jej wyrywać.
Dalej wysoki floks, wciąż kwitnie, a rankami, kiedy jest zimno, fioletowieje, robi się niemal niebieski.
Heliotrop, którego mam kilka kępek na rabatach, kwitnie i pachnie, jak to on.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
I hortensja, kupiona po przecenie z końcem lata, posadzona w donicy. Końce płatków jej różowieją, jak widać. Mam nadzieję, że przechowa się przez zimę i będzie rosła i zakwitnie w przyszłym roku.
Ostatnia z kann, ta, która zakwitła najpóźniej. Ale też ciekawa, choć niziutka, bo kwiaty ma w brązowe łatki.
I jeszcze różyczka okrywowa, rosnąca na skalniaku. Kwitnie w tym roku niezbyt obficie, ale kwitnie, a po tej zimie to już coś.
![Obrazek](http://img35.imageshack.us/img35/7545/dziewanna.jpg)
![Obrazek](http://img11.imageshack.us/img11/2962/floksywysokie.jpg)
![Obrazek](http://img855.imageshack.us/img855/8783/heliotrop.jpg)
![Obrazek](http://img850.imageshack.us/img850/6598/hortensja.jpg)
![Obrazek](http://img225.imageshack.us/img225/691/kannatawkropki.jpg)
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us