tutaj zawsze można liczyć na dobre słowo.
Reniu-imperata ma tylko rok
Teraz opiszę pewne zdarzenie-
Więc plewię prawie zawsze na kolanach,ale niekiedy się pochylam- nagle idzie jakiś facet i słysze-
czy warto się wypinać dla paru nędznych kwiatków a kiedy się odwracam to mówi-i po co tyle czasu tracić.
Co odpowiedziałam to nie napiszę bo się nie nadaje,facet się zdziwił ,ale obstawał przy swoim.
W końcu powiedziałam że się wypinam żeby faceci przystawali to poszedł.
Całe szczęście że takich ludzi mało jest-chyba
dalie



porozsadzałam rojniki


a rojnikowiec stara się

