Ogród w dolinie
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Ogród w dolinie
A moze w trawie, ale gdzieś pod drzewami. Wiosną nie mają jeszcze lisci, wiec nie zasłaniają, a potem możesz jakiegos astra albo aksamitke wsadzić, to nieco przysłoni szczypiorki krokusów?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Dziś popołudnie spędziłam z ogórkami i papryką. A to efekt:

Przy okazji porannych zakupów na targu upolowałam nowego kwiatka:


Nagrodą za trudy w kuchni okazał się być fruczak gołąbek (Macroglossum stellatarum), motyl z rodziny zawisakowatych (Lepidoptera, Sphingidae). W czasie, gdy moje papryki i ogórki w musztardowej zalewie, poddawałam pasteryzacji, wyszłam do ogrodu i zobaczyłam to cudo.
Oczywiście poczytałam sobie zaraz o tym motylu. Jest niezwykle ciekawe. Furczak gołąbek podczas pobierania nektaru z kwiatu zawisa nad nim na kilkanaście sekund, po czym błyskawicznie przeskakuje na inny kwiat. Spotkania z nim trwają zazwyczaj kilka sekund. Motyle te przylatują do Polski w maju i czerwcu, są to motyle pochodzące z południowej europy, następnie pojawiają się od początku sierpnia do połowy października, to motyle wyklute z jaj złożonych w maju i czerwcu na terenie centralnej i północnej Europy. Część z nich wraca na południe, a część ginie bezpotomnie. Fruczak żeruje na takich gatunkach roślin jak: Galium (przytulia), Rubia tinctorum (marzana barwierska, farbiarska), Carduus (oset), Phlox (floks), Petunia (petunia), Aster (aster), Zinnia (cynia), Centaurea (chaber), Stellaria (gwiazdnica). Larwy motyla żerują na przytulii pospolitej (Galium mollugo L.) i przytulii właściwej (Galium verum L.). Jako ciekawostkę można podać że motyle z tej rodziny są rekordzistami długości tras migracyjnych, przelatują kilka tysięcy kilometrów oraz prędkości lotu, maksymalna szybkość to 50 km/godz
(za http://www.mikrojezioro.met.pl ).



Kasiu (Kubasia)! Kronenberg kupiłam, bo pojechałam po Charlesa de Gaulle'a. I nie było momentu bym żałowała.Ma przerwy w kwitnieniu, ale kwiaty ma przesliczne i świetnie znosi deszcze. Szczerze moge go polecić
Jolu (jola1)! Współczuję. Ale i u mnie jest dokłądnie tak samo - wszędzie kosiarka nie dotrę, szczególnie po tym, jak posadziłam małe "co nieco"
Ale ogród nie jest po to tylko, by łatwo się kosiło, nieprawdaż?
Moniu (niunia1981)! Ależ proszę
Aniu (wielkakulka)! Wiolu (wielomanka)! Co do cebul na trawniku - nie polecam - no może ewentulanie krokusy. Zdecydowanie rację ma Jola (jola1). cokolwiek posadzicie to albo trzeba potraktować je jak jednoroczne, albo ostrożnie kosić. Takie ręczne docinanie jest czasochłonne. Z drugiej strony, takie krokusy fajnie wyglądają na trawniku. Trzeba wybrać - fajnie czy praktycznie
April!Z wielką przyjemnością odpisuję, więc się nie przejmuj tylko pisz ile chcesz
A ja astry polecam. Nawet jak kwitną później, to chyba nawet lepiej. Jest taka pora w ogrodzie, że coraz mniej roślin kwitnie. A astry mają takie energetyczne kolory, a bywają także śliczne - białe.
Sławku! Polecam się na przyszłość
Na pewno nie jest to ostatnie zdjęcie z dedykacją 

Przy okazji porannych zakupów na targu upolowałam nowego kwiatka:


Nagrodą za trudy w kuchni okazał się być fruczak gołąbek (Macroglossum stellatarum), motyl z rodziny zawisakowatych (Lepidoptera, Sphingidae). W czasie, gdy moje papryki i ogórki w musztardowej zalewie, poddawałam pasteryzacji, wyszłam do ogrodu i zobaczyłam to cudo.
Oczywiście poczytałam sobie zaraz o tym motylu. Jest niezwykle ciekawe. Furczak gołąbek podczas pobierania nektaru z kwiatu zawisa nad nim na kilkanaście sekund, po czym błyskawicznie przeskakuje na inny kwiat. Spotkania z nim trwają zazwyczaj kilka sekund. Motyle te przylatują do Polski w maju i czerwcu, są to motyle pochodzące z południowej europy, następnie pojawiają się od początku sierpnia do połowy października, to motyle wyklute z jaj złożonych w maju i czerwcu na terenie centralnej i północnej Europy. Część z nich wraca na południe, a część ginie bezpotomnie. Fruczak żeruje na takich gatunkach roślin jak: Galium (przytulia), Rubia tinctorum (marzana barwierska, farbiarska), Carduus (oset), Phlox (floks), Petunia (petunia), Aster (aster), Zinnia (cynia), Centaurea (chaber), Stellaria (gwiazdnica). Larwy motyla żerują na przytulii pospolitej (Galium mollugo L.) i przytulii właściwej (Galium verum L.). Jako ciekawostkę można podać że motyle z tej rodziny są rekordzistami długości tras migracyjnych, przelatują kilka tysięcy kilometrów oraz prędkości lotu, maksymalna szybkość to 50 km/godz
(za http://www.mikrojezioro.met.pl ).



Kasiu (Kubasia)! Kronenberg kupiłam, bo pojechałam po Charlesa de Gaulle'a. I nie było momentu bym żałowała.Ma przerwy w kwitnieniu, ale kwiaty ma przesliczne i świetnie znosi deszcze. Szczerze moge go polecić

Jolu (jola1)! Współczuję. Ale i u mnie jest dokłądnie tak samo - wszędzie kosiarka nie dotrę, szczególnie po tym, jak posadziłam małe "co nieco"

Moniu (niunia1981)! Ależ proszę

Aniu (wielkakulka)! Wiolu (wielomanka)! Co do cebul na trawniku - nie polecam - no może ewentulanie krokusy. Zdecydowanie rację ma Jola (jola1). cokolwiek posadzicie to albo trzeba potraktować je jak jednoroczne, albo ostrożnie kosić. Takie ręczne docinanie jest czasochłonne. Z drugiej strony, takie krokusy fajnie wyglądają na trawniku. Trzeba wybrać - fajnie czy praktycznie

April!Z wielką przyjemnością odpisuję, więc się nie przejmuj tylko pisz ile chcesz

Sławku! Polecam się na przyszłość


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie
Ania jesteś niesamowita
a fruczak gołąbek jest ciekawym motylkiem.
On chyba jest troszkę grubszy niż nasze motylki.
Fajowskie zdjęcia, długo na niego polowałaś ?


On chyba jest troszkę grubszy niż nasze motylki.
Fajowskie zdjęcia, długo na niego polowałaś ?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Majeczko! Nie polowałam... Bachnęłam moje ogórki i papryki do garnków, więc korzystając z chwili czasu wyszłam podlać doniczkowe, a przy okazji - zrobić dla Was jakieś nowe zdjęcia. Zabzyczało i już
Jestem farciarą. Moja biolchemistka zwróciła mi na niego uwagę stwierdzeniem "co tak bzyczy"
Wcześniej tylko o nim słyszałam...


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie
Ania jesteś farciarą
a, wąteczek ma już 85 stronek czas pomyśleć o kolejnej części 


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Majeczko! Mam taki chytry plan dociągnąc w tym do kalendarzowej jesieni 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród w dolinie
Aneczka to mój ukochany motylek
był u mnie ostatnio i napawałam sie jego widokiem ,jak poleciałam po aparat to juz poleciał....ale ciesze się ze wpadł choc na tyle , to cudeńko jest taki klejnocik prawda

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie






- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Doroto (Keetee)! To faktycznie istne cudo i cieszę się, że udało mi sie go utrwalić na zdjęciach.
Majeczko (majka411)! Ależ zawsze mogę zmienić plany... A Ty pisz, kiedy tylko najdzie Cię ochota
Majeczko (majka411)! Ależ zawsze mogę zmienić plany... A Ty pisz, kiedy tylko najdzie Cię ochota

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród w dolinie
No tośmy obie robiły polowanie na fruczka.
Tylko że tobie chyba wyszło lepiej niż mnie.
Ale ja upolowałam coś jeszcze.
Tylko że tobie chyba wyszło lepiej niż mnie.

Ale ja upolowałam coś jeszcze.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród w dolinie
Ania gratulacje
ja jeszcze nigdy nie widziałam fruczaka
piękna eszewerka 



Re: Ogród w dolinie
Aniu, przetwory super.Ty taka superwomen jesteś.
Obawiam się, że jak nadal będzie takie tempo wątku, to Twój chytry plan pójdzie się paść. 


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Grażynko! NIe polowałam, tylko sam się jakoś upolował. Ale przyjemnie patrzeć na taki wulkanik energii
Twoje upolowane - widziałam. I dalej u Ciebie nie pada? Bo u mnie lało intensywnie, a i teraz całkiem całkiem 
Kasiu - Kubasiu! Także widziałam go po raz pierwszy. Słyszałam o nim, czytałam, ale zobaczyć dotyczas mi się nie udało. A roślinka także mi się podoba. Na targu kupiłam: ogórki, koper, czosnek, chrzan, papryki (żółte, pomarańczowe, czerwone, chilli) i ... eszewerię
Dobrze, że ominęłam część drobiową targu, bo wróciłabym z jakimś kogutem
Beatko (beata68)! Lubię wszystko, co domowe
Ogórki (i nie tylko) są nieporównywalne z tymi kupnymi. Trochę jest z tym dłubaniny, ale co tam. Zresztą robię nie tylko to, bo co roku zaczynam od majowego "miodku"
A co do planów - życie je weryfikuje
Mogę założyć nowy wątek wcześniej, dużo wcześniej, byleście się nie powstrzymywali przed odwiedzinami u mnie
Mam dla Ciebie oboecane zdjęcie - posadzona kudłata wejmutka. Widać ją z tarasu, bo i rośnie blisko ścieżki do domu. Zatem każdy będzie mógł ją podziwać



Kasiu - Kubasiu! Także widziałam go po raz pierwszy. Słyszałam o nim, czytałam, ale zobaczyć dotyczas mi się nie udało. A roślinka także mi się podoba. Na targu kupiłam: ogórki, koper, czosnek, chrzan, papryki (żółte, pomarańczowe, czerwone, chilli) i ... eszewerię


Beatko (beata68)! Lubię wszystko, co domowe






Re: Ogród w dolinie
Aniu,dzięki za zdjęcie.
Ona jest taka kudłata i w dodatku z loczkami i ten kolorek, och i ach.
Co do przetworów to też w tym roku dzięki forum popełniłam. Nawet dynię, której nigdy nie robiłam i sałatkę z ogórków z kurkumą. Uczę się tutaj nie tylko o roślinkach.

Ona jest taka kudłata i w dodatku z loczkami i ten kolorek, och i ach.
Co do przetworów to też w tym roku dzięki forum popełniłam. Nawet dynię, której nigdy nie robiłam i sałatkę z ogórków z kurkumą. Uczę się tutaj nie tylko o roślinkach.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Beatko! No i ja jeszcze chyba nie skończyłam
Uwielbiam wyciągać sobie w zimie własne jarzyny. Zobaczysz, jak zaczniesz, będziesz robiła co roku. Z kurkumą jeszcze nie mam ...hmmm... 

