Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Sundavilla - pomocy
Przestań podlewać.Jest jesień więc nie spodziewaj się cudów.Pomału rośliny trzeba szykować do zimy.Jak nie zgniły jej korzenie to powinna dać rade.
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
- Izka08
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 15 wrz 2012, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Sundavilla - pomocy
Jest trochę przesuszona. Czy mogę ją podlewać raz w tygodniu?
Dzięki za poradę
Dzięki za poradę
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Sundavilla - pomocy
Palec do ziemi na 3cm,jeśli ziemia jest wilgotna to nie podlewaj.Roślina szykuje się do zimy i nie potrzebuje wiele wody a broń Boże nawozu.Jeśli jest jeszcze żywa
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Sundavilla - pomocy
Wygląda zupełnie tak, jak moja, gdy dopadły ją przędziorki. Mnie się swojej uratować nie udało.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Izka08
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 15 wrz 2012, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Sundavilla - pomocy
Zobaczymy co będzie po zimie, oby przeżyła.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 wrz 2012, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Sundavilla - pomocy
Witam wszystkich na tym cudownym forum Od roku odkąd zachorowałam na ogrodnictwo śledzę i czerpię wiedzę Waszą za co wszystkim dziękuję.. Tak naprawdę wszystkiego co wiem nauczyłam się od Was. Niedawno dołączyłam do forum bo chyba nieładnie z mojej strony tak "podczytywać" i nic nie dawać od siebie w zamian.. Ale przejdę do tematu. Sundaville.. Mam. Od wiosny tego roku; czerwoną kupiłam w szkółce i malutką białą z delikatnym różem, którą kupiłam w OBI.. Czerwona- kwitnie cudnie do tej pory, stoi na balkonie w półcieniu czasem pojedyncze liście żółkną aczkolwiek nie mam pojęcia cóż to może być ale generalnie ma się ok. Duża na 1m. Obok stoi biała. Te same warunki , ta sama pielęgnacja.. i jest marna... jeden kwiat, jeden główny pęd, pąki które ma stoją w miejscu od miesiąca... Wygląda na to, że czerwona jest najbardziej łatwa w pielęgnacji. Odnośnie zimowania. Otóż mam sąsiadkę, która od 4 lat ma tę jedną jedyną sundaville red, w doniczce (non stop tej samej). W maju wynosi na balkon oplata pędami zdrewniałymi swoją pergolę i przez całe lato roślinka pięknie jej kwitnie. Jesienią pędy zdejmuje z pergoli i owija wokół głównej tyczki tkwiącej w doniczce i wstawia do mieszkania. Do pokoju, na parapet zachodni, gdzie słońce zimą jest od około godziny 13 i to nisko.. no w końcu zima. Mieszkamy na Mazurach choć nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale pewnie ma. Jest u nas zimniej. Gdy zapytałam sąsiadki kiedy przycina swoje cudo popatrzyła się na mnie jakbym zapytała, kiedy obetnie sobie głowę .. Wniosek..?? Sąsiadka swojej sundavilli swojej w ogóle nie przycina. Nie cacka się z nią. Mało podlewa bo wiecznie jej w domu nie ma. Więc drodzy forumowicze sekret chyba tkwi w "obojętności" co do tej rośliny no i w odmianie. Jak pisałam moja czerwona tak samo pięlęgnowana jak biała jest ładna (tfu tfu kwiatów się nie chwali) a biała zdechlak z jednym kwiatem. Przepraszam, że tak się rozgadałam i jeszcze raz Witam Wszystkich Zakręconych na Zielono:)
Joanna
Joanna
Joanna
Choroby Sundaville
Witam
Mam problem z moją sundavillą, ręce mi już opadają bo nie wiem co to jest za choroba, która ja dopadła. Czym pryskać, czym ją wyleczyć? Odkąd przyniosłam Sundavillę do domu (30 września), rośnie i rozwija liście, pąki i gdyby nie te choroby byłoby wszystko dobrze. Chce nawet kwitnąć, ale to co ją dopada nie pozwala na rozwój pąków, podgniwają i opadają, nie nawożę już jej, bo pora odpoczywać, przeszła dwie choroby, ale oprysk od wciorniastka i przędziorka pomógł, tak mi się wydaje, wyniosłam ją jeszcze raz na 3 dni w październiku na dwór na parapet, na którym przestała całe lato, było 15-20 stopni więc stwierdziłam że może warto dać jej jeszcze trochę słońca. Gdy się ochłodziło, po ponownym przeniesieniu do domu coś znów ją dopadło, trzeci raz ale teraz już widzę, że bardziej niż poprzednio.
Zebrałam dzisiaj garść liści, płakać się chce. Pomóżcie proszę, co to może być??? Może kilka chorób dopadło moją sundavillę ???
Proszę zauważyć małe plamki na liściach, co to może być?
Oraz pousychane części liści:
A tutaj zdjęcia liści, które opadły po dotknięciu doniczki
Mam problem z moją sundavillą, ręce mi już opadają bo nie wiem co to jest za choroba, która ja dopadła. Czym pryskać, czym ją wyleczyć? Odkąd przyniosłam Sundavillę do domu (30 września), rośnie i rozwija liście, pąki i gdyby nie te choroby byłoby wszystko dobrze. Chce nawet kwitnąć, ale to co ją dopada nie pozwala na rozwój pąków, podgniwają i opadają, nie nawożę już jej, bo pora odpoczywać, przeszła dwie choroby, ale oprysk od wciorniastka i przędziorka pomógł, tak mi się wydaje, wyniosłam ją jeszcze raz na 3 dni w październiku na dwór na parapet, na którym przestała całe lato, było 15-20 stopni więc stwierdziłam że może warto dać jej jeszcze trochę słońca. Gdy się ochłodziło, po ponownym przeniesieniu do domu coś znów ją dopadło, trzeci raz ale teraz już widzę, że bardziej niż poprzednio.
Zebrałam dzisiaj garść liści, płakać się chce. Pomóżcie proszę, co to może być??? Może kilka chorób dopadło moją sundavillę ???
Proszę zauważyć małe plamki na liściach, co to może być?
Oraz pousychane części liści:
A tutaj zdjęcia liści, które opadły po dotknięciu doniczki
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Choroby Sundaville
Ja bym obstawiał przędziorka . Powiedz mi jak często podlewasz rośline ?
Re: Choroby Sundaville
Podlewam teraz raz na 3-4 dni 2 szklanki wody, doniczkę ma sporą więc myślę, że nie jest za dużo. Latem dostawała wody ponad litr co 2-3 dni. Teraz stoi w mieszkaniu na parapecie w kuchni, nie ogrzewana kaloryferem zimą, temp około 20-23stopni C. Mam preparat od przędziorków. Może uzyć znów? sprawdzić czy to pomoże? choć była pryskana około 2 tyg temu. Ale skąd te kropki i usychające palmy na liściach? może ma jakieś podskórniki? drugie zdj od dołu, są takie wypukłe kropki, sporo liści z takimi wyrzuciłam.
Re: Choroby Sundaville
Zauważyłam pod lupą przędziorka miałeś rację Belfedor, już 2 razy opryskałam Magus 200SC Agrecol. Mam nadzieję, że to tylko przędziorek i że zwalczę to cholerstwo wreszcie.
Re: Sundavilla - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień
Mam sporą sundavillę,pięknie kwitła latem ,natomiast jesienią żółkną i opadają liście a przy kążdym wężle liściowym biały nalot jakby wata.Proszę o poradę co to może być.