Ogród Linety
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogród Linety
Też pierwszy raz słysze o takim papu dla różyczek
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Linety
To wiedza nabyta tu na forum. Banany zawierają duże ilości potasu, a róże potas lubią. Więc stosuję. Na ile to pomaga? Nie wiem ... Na pewno nie zaszkodzi!
Re: Ogród Linety
Łał. Nie miałam o tym pojęcia. Pewnie, że zaraz skorzystam i będę stosować. Dziękuję, Aniu!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Linety
Linetko, o metodzie ściółkowanie węglem słyszę po raz pierwszy... I nie za bardzo kumam, kojarzy mi się tylko z tym do grilla... Róże po 3 sadzonki powiadasz, to też pierwszy raz słyszę Wow, a kto tak radził? Może coś w tym jest...ale czy róże nie konkurują o składniki pokarmowe i wodę...a korzenie nie będą się wzajemnie dusić? Nigdy tak nie sadziłam, bardzo jestem ciekawa efektówLineta pisze:(...) co sądzisz o tym wspominanym wcześniej przez koleżanki ściółkowaniu węglem drzewnym? Bo to dość intrygujące, choć może niepraktyczne.
Róże sadziłam po trzy sadzonki tej samej odmiany razem, bo podobno wtedy rozrastają się w jeden duży, stale kwitnący krzew. Jestem bardzo ciekawa, jak to będzie wyglądało. Czyli tak, kupiłam 12 sadzonek.
(...)czym ratowałaś różę przed plamistością. Czytałam coś o roztworze sody, stosowałaś go może?
Odnośnie plamistości - robiłam oprysk po pierwszych objawach, o roztworze sody...też nie słyszałam
Same nowości u Ciebie wyczytuję... jak ja mało wiem
Re: Ogród Linety
ROBACZKU, ja na pewno nie wiem zupełnie nic, skoro właściwie dopiero zaczynam przygodę z różami. Może też dlatego przyjmuję wszelkie informacje płynące zewsząd, bardziej lub mniej wiarygodne, i nie wiem, jaki będzie efekt. Ale nie chcę tego robić tak całkiem bezkrytycznie, dlatego pytam.
Zarówno o ściółkowaniu węglem drzewnym, jak i o sadzeniu krzewów w grupach po trzy przeczytałam tutaj, na forum. Miałabym kłopot z wskazaniem konkretnego źródła, bo przy tej masie wątków trudno by mi było je odnaleźć. O węglu drzewnym pisały dziewczyny na moim wątku i podawały, że było o tym w "Mai w ogrodzie". Z tym konkurowaniem krzewów masz rację, myślałam o tym, ale sądzę, że ponieważ te grupy po trzy są sadzone w większej odległości od innych grup, to jakoś sobie poradzą. Będę obserwować je w ciągu przyszłego roku, może obficiej nawozić, jednak efekt kwitnącego krzewu złożonego z trzech sadzonek może być wart ryzyka.
A o tej sodzie przeczytałam w Internecie. Podobno jakieś brytyjskie towarzystwo zaleca taki oprysk na czarną plamistość: 1/4 łyżeczki sody na 1 litr wody, dodać pół łyżeczki oleju, dobrze wstrząsnąć i opryskiwać. Podobno skuteczne także przeciw mszycom. Jeszcze nie próbowałam, ale to bardzo interesujące.
Zarówno o ściółkowaniu węglem drzewnym, jak i o sadzeniu krzewów w grupach po trzy przeczytałam tutaj, na forum. Miałabym kłopot z wskazaniem konkretnego źródła, bo przy tej masie wątków trudno by mi było je odnaleźć. O węglu drzewnym pisały dziewczyny na moim wątku i podawały, że było o tym w "Mai w ogrodzie". Z tym konkurowaniem krzewów masz rację, myślałam o tym, ale sądzę, że ponieważ te grupy po trzy są sadzone w większej odległości od innych grup, to jakoś sobie poradzą. Będę obserwować je w ciągu przyszłego roku, może obficiej nawozić, jednak efekt kwitnącego krzewu złożonego z trzech sadzonek może być wart ryzyka.
A o tej sodzie przeczytałam w Internecie. Podobno jakieś brytyjskie towarzystwo zaleca taki oprysk na czarną plamistość: 1/4 łyżeczki sody na 1 litr wody, dodać pół łyżeczki oleju, dobrze wstrząsnąć i opryskiwać. Podobno skuteczne także przeciw mszycom. Jeszcze nie próbowałam, ale to bardzo interesujące.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Linety
Dziewczyny,też czytałam o ściółkowaniu węglem drzewnym zamiast kory nawet,bo wiatr nie wywiewa go i widziałam na zdjęciach w pieknym połączeniu z białymi kamykami.Nie pamiętam tylko pod jakie rosliny sie stosuje,bo nie każde to lubią.
Re: Ogród Linety
Małgosiu, dziękuję.
Ja z kolei znalazłam jakiś artykuł, gdzie są ze dwa zdania o tym węglu drzewnym. http://poradnikogrodniczy.pl/nawozy-organiczne.php
Szkoda tylko, że nie ma o roślinach, którym to służy.
Ja z kolei znalazłam jakiś artykuł, gdzie są ze dwa zdania o tym węglu drzewnym. http://poradnikogrodniczy.pl/nawozy-organiczne.php
Szkoda tylko, że nie ma o roślinach, którym to służy.
Re: Ogród Linety
A więc witam się u Ciebie
Zdjęcia z Chorwacji piękne,uwielbiam ten kraj bardzo
Rabata różana super!
Będę zaglądać do Ciebie.
Pozdrawiam
Zdjęcia z Chorwacji piękne,uwielbiam ten kraj bardzo
Rabata różana super!
Będę zaglądać do Ciebie.
Pozdrawiam
Re: Ogród Linety
Cześć, Bisiu, cieszę się, że mnie odwiedziłaś. A Ty założysz swój wątek?
Re: Ogród Linety
Wiesz co,chyba tak
Ale muszę mieć więcej czasu,teraz jak jest pogoda to musze na maxa wykorzystać w ogrodzie.
Buziaczki
Ale muszę mieć więcej czasu,teraz jak jest pogoda to musze na maxa wykorzystać w ogrodzie.
Buziaczki
Re: Ogród Linety
Masz rację, to mogą być ostatnie dni, kiedy można nacieszyć się słońcem i jaką taką temperaturą. Tylko nie zapomnij pstrykać zdjęć przy pracy, bo potem zamieścisz od razu większą ich liczbę na swoim wątku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Linety
Linetko i Ty się zaraziłaś różyczką Powodzenia zatem, ta rabatka wygląda bardzo atrakcyjnie, żeby teraz dobrze przezimowały to przyszły rok będzie różanym szaleństwem
Pierwszy raz słyszę o takim ściółkowaniu
Za to Ty mnie zaraziłaś tymi koleusami totalnie. Dostałam jeszcze kilka, od forumowych koleżanek i będę wszystkie parapety zakoleusowane. Świetnie się zakorzeniają.
Coś ciekawego dzieje się z fuksją od Ciebie, na razie nie zapeszam ale...
miłego dnia
Pierwszy raz słyszę o takim ściółkowaniu
Za to Ty mnie zaraziłaś tymi koleusami totalnie. Dostałam jeszcze kilka, od forumowych koleżanek i będę wszystkie parapety zakoleusowane. Świetnie się zakorzeniają.
Coś ciekawego dzieje się z fuksją od Ciebie, na razie nie zapeszam ale...
miłego dnia
- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Ogród Linety
Linetko, śliczny irysek . Właśnie dostałam od koleżanki kępkę i będę sadzić. Nie zdążyłam nawet zapytać jakiego będzie koloru , bo wpadła, zostawiła mi dwa wiadra winogron (dobrze mieć taką koleżankę) i iryski, i poleciała na swoją działeczkę. Iryski zasadzę jutro, dziś robimy winogronowy sok. A winogronka, takie piękne, jak Twoje .
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2