Chodnik - jak wykonać i inne dyskusje

[querry]

Witam. Kiedyś byłem w Paryżu. Tam mają w parkach, alejach pełno chodników a'la piaskowych / żwirowych. Wygląda to mniej więcej tak że chodzi się piasku który jest bardzo ubity. Jak wykonać tego rodzaju chodnik / alejkę w ogrodzie?

Coś takiego: http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 87yx8.jpg/

[alphax]

Z pewnoscia do mieszanki piasku, zwiru dodaje sie cos co zespala razem te skladniki i pozniej waluje sie powierzchnie.
Byc moze jest tam troche gliny ale moga byc tez inne skladniki naturalne.

[querry]

Czyżby dawali tam tylko cement?

W lloret de mar też mają taki chodnik, ale bardziej ceglasty. Codziennie rano go wałują. Ale jest też w miarę ubity.

Wiem że jest coś takiego jak kliniec - kamień o małej srednicy z ostrymi krawędziami który ma klinować mniejsze kruszywo. Ale tam chyba go nie widać.

[Norbitka]

Hmm jakoś wcześniej nie zwróciłam na to uwagi...
Aż fotki przejrzałam czy nie mam gdzieś zbliżenia:) Nie mam
Wg mnie cementu tam nie ma. Nie ten kolor i cement by się kurzył a tam się nie kurzy, nawet gdy wieje wiatr. Alejki i duże aleje, gdzie jest masa ludzi, są niby pyliste z drobnymi kamyczkami a jednocześnie równe . Chodzi się w sandałach i nic do nich nie wpada.... Z kruszcami jakie znam to by się raczej nie udało.

[querry]

Dodaj do tego jeszcze oddziaływanie wody, "siadanie" podłoża, grawitację i udeptywanie. Mnie się wydaje że idzie to zrobić. Wyczytałem przed chwilą że do wierzchniej warstwy należy dodać gliny.

[zywik]

Dobrze, żeby ktoś wrzucił tu "know how" albo "zrób to sam" tego chodnika. Też bardzo mi się spodobał wiele lat temu i z chęcią bym zrobił taki u siebie.

Czekam więc na jakieś informacje

[querry]

Dotarłem do takich przepisów na chodnik z kruszywa:

1. wykorytowaĆ na głębokośĆ 40 cm i nasypaĆ 20 cm gruboziarnistego piasku, który stanowi warstwę odsączającą. Następnie nasypać 15 cm tłucznia kamiennego, jako podbudowę stabilizującą. Właściwa nawierzchnia składa się z 2 warstw. Dolna to mieszanka 1 części gliny, 3 części piasku i 5 części pospółki żwirowej, górna zaś zawiera znacznie więcej gliny. Drogi w parku muszą być przygotowane na ruch kołowy, chociażby pojazdów ekip pielęgnacyjnych i to właśnie dlatego zastosowano tu odpowiednią podbudowę. Można to zmodyfikować i zrezygnować z podbudowy stabilizującej

2. korytujesz i dajesz na górę żwir który w betoniarce mieszasz z żywicą - stabilizatorem grysu. Botament coś takiego robi - http://www.botament.pl/appc/content_...ea62c2b60bb149 Ale troszkę puszek tego specyfiku potrzeba.

3. korytowanie na podbudowie z kruszywa kamiennego grubości 10cm.
Alejka obramowana jest opornikiem z kostki kamiennej (granitowej)
nieregularnej wysokości 10cm na ławie betonowej z oporem z betonu C
8/10. Następnie dajesz żwir i kliniec i zagęszczasz zagęszczarką.

[aaartur07]

Biorąc pod uwagę datę rozpoczęcia wpisu, chodnik jest już gotowy.
Jak wygląda po 2 latach ? Te , które ja widziałem wykonane z piaskowca, poszarzały i pozieleniały.
Nie wyglądało to ciekawie.

[aaartur07]

Kilka lat za późno
Znalazłem jednak coś do samodzielnego układania. Poszukajcie strony Gran-Art.
Mają w ofercie płytę o licu granitowym o różnych wielkościach. Twierdzą , że ułożyć ją może nawet niewykwalifikowany amator pod warunkiem , że zastosuje się do ich wskazówek. Po pracy podjadę do nich zobaczyć jak to wygląda.

[PiotrekP]

Jak wygląda po 2 latach ? Te , które ja widziałem wykonane z piaskowca, poszarzały i pozieleniały.
Nie wyglądało to ciekawie.

Zabijcie mnie... toż to sama natura do tego efektu ludzie dążą

[aaartur07]

No coz, nie jest to moze sama natura
ale powiedzmy 80% natury
Wazne , ze ma prawo dzialac.
Oczywiscie zawsze mozesz zyc w zgodzie z natura. Nikt Ci tego nie zabroni.
Zamiast jezdzic do market samochodem biegajmy po polach za sarenkami
Jestesmy wygodni i akceptujemy nature na bezpiecznym dla naszego lenistwa poziomie.

[piatka97]

Poszukujecie pomyslu an tani chodnik... sporo czasu spedzilem na tym samym i na poszukiwaniu tanich surowców do jego utworzenia i powiem szczerze nie bylo latwo w ostateczności wpadlem na pomysł by wykorzystac do tego celu : starą cegłe z odzysku z rozbiorki na przyklad starej kuchni kaflowej o ile sie orientuje w takiej kuchni znajduja sie dwa kolory cegły zwykla pelna czerwona oraz pelna żółtawa blada. Wystarczy na wysokość tych cegiel wykopać ścieżkę czyli jakies 10cm ziemi, a poźniej ukaldac na przemian (ciasno) cegle biała z cegłą czerwoną. po czym calość posypujemy zoltym piaskiem by wypelnił szczeliny miedzy ceglami i prosze bardzo ładny , latwy oraz ekologiczny bo z odzysku chodnik ;) Dodam od siebie że tuż przed ukladaniem cegły dobrze jest wykopane 10cm koryto dla chodnika polac wodą, odczekac żeby wpiła i dopiero ukladac cegły delikatnie za pomocą gumowego mlotka lub kawalka deseczki wklepując kazda cegle w podlożę. Zaleta taka ze ścieżka bedzie stabilniejsza oraz bedzie mniejsze ryzyko jej naruszenie w czasie ulewnych dni.

Innym pomysłem aczkolwiek nie sprawdzanym jeszcze przeze mnie na ściezkę z odzysku jest ścieżka z plastikowych butelek po napojach typu PET. A dokladniej z odciętych jej spodów (dna) na wysokość 10cm. Które to nastepnie najzwyczajniej w świecie wciskamy w wilgotne podloże (dnem do góry). butelka wowczas bedzie wypelniona w środku ziemią co nie spowoduje jej zalamiania a tym samym bedzie odporna an wszelkie wstrząsy oraz cieżary gdyż jak to plastik bedzie się automatycznie dopasowywac do kształtu podloża. ;)

[aaartur07]

Widzialem kiedys ulozona sciezke z cegiel. Na poczatku wygladala ciekawie, ale po doslownie 2 zimach cegly rozsypaly sie - zmurszaly ( tak to sie chyba nazywa).
Dodam , ze byly to tzw. cegly poniemieckie, ktore swoje juz przezyly, chociaz wygladaly calkiem calkiem.
Nie zastanawialem sie nad tym, ale pewnie jest jakas roznica pomiedzy brukiem klinkierowym i zwykla cegla. Jakosc gliny, process wypalania itp.
Co do butelek ,to poza walorami estetycznymi , tworzywo moze byc sliskie.
Mieszkamy w takiej strefie klimatycznej , ze musimy brac pod uwage kwestie klimatyczne, nawet jezeli tak jak w tym roku ,zima byla lagodna.
We Wloszech spotkalem sie z malymi otoczakami pochodzenie marmurowego. Wygladalo super, ale ....
Na czyms takim w zimie, przy sniegu i oblodzeniu jezdzi sie jak na lyzwach.
Kolega ma zrobione drozki i schody z drewnianych podkladow. Wyglada fajnie , ale wcale nie bylo tanie jezeli wziasc pod uwage cene podkladu, zajechane pily i czas jaki nad tym spedzil.

Nie chce byc odebrany jako malkontent, ale warto sie zastanowic co i z czego sie robi. Sam wielokrotnie w przyplywie niepohamowanego optymizmu cos zrobilem a potem robilem to jeszcze raz. Nie wspominajac o kosztach