Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
- nika28
- 500p
- Posty: 590
- Od: 11 lip 2011, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Pięknie wygląda Twój parapet no i czekam na tego hibiskusa
Moje "chciejstwa" domowe i działkowe.
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Pieknie zaczelas swoj nowy watek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Wszystko pięknie i ładnie, ale ta wzmianka o jesieni...oby była słoneczna i sucha
Justynko nie zdążyłam napisać w poprzednim wątku, ale Apache wygląda zjawiskowo
Mój/Twój wyrósł na wspaniałą roślinę. Oby tylko jeszcze zakwitnąć raczył
Justynko nie zdążyłam napisać w poprzednim wątku, ale Apache wygląda zjawiskowo
Mój/Twój wyrósł na wspaniałą roślinę. Oby tylko jeszcze zakwitnąć raczył
- renatas
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 906
- Od: 25 paź 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Przybiegłam szybciutko,żeby nie zgubić Twojego wątku.
Jak zawsze będę zaglądać i podglądać ,co nowego na Twoich parapetach Justynko
Jak zawsze będę zaglądać i podglądać ,co nowego na Twoich parapetach Justynko
Pozdrawiam, Renata
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
Skrętniki renatas cz.II,Storczyki,Nadwyżki skrętników i żurawek,mój album w picasa
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Melduję się i ja, za nic w świecie nie chciałabym stracić Twojego wątku, bardzo lubię tu zaglądać
Piękne jeżówki, hoje i hibiskus o tej porze chce kwitnąć będę trzymać kciuki
Piękne jeżówki, hoje i hibiskus o tej porze chce kwitnąć będę trzymać kciuki
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4226
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Bardzo ciekawie i sympatycznie zapoczątkowany wątek III ciej cżęści-gratuluję i pozdrawiam
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Witam i gratuluję cz.3
Dzięki za odwiedzinki. Dawaj więcej fotek.
Dzięki za odwiedzinki. Dawaj więcej fotek.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Gratuluje III cz., oby było w niej równie dużo pięknych roślin.
Z niecierpliwością czekam na rozwiniecie paków w hibiskusie.A hoja dostała piekne jasne miejsce i uroczo wygląda w wiszącej oprawie.
Z niecierpliwością czekam na rozwiniecie paków w hibiskusie.A hoja dostała piekne jasne miejsce i uroczo wygląda w wiszącej oprawie.
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Melduję się w kolejnej części
Hoje ładnie rosną za firanką.Czytałem,że to lubią.Moja tricolorka też jest za firanką i listki pięknie się wybarwiają na buraczkowy kolor.
Hoje ładnie rosną za firanką.Czytałem,że to lubią.Moja tricolorka też jest za firanką i listki pięknie się wybarwiają na buraczkowy kolor.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Gratuluję II części zawsze lubię do Ciebie zaglądać bo masz taką różnorodność że zawsze na coś ciekawego polukam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Koniczynko- a będzie jeszcze fajniej...
Fiskomp- dziękuję. Uwielbiam h. tricolor, te, jej liście...nie ma, to jak patrzeć na te "malowane" kolory...
IkaD- dziękuję. Lubię kolory, więc wątek będzie kolorowy.
Kasiuta74- hoje są piękne. Identycznie robiłam z zielistkami....
Aga111- dziękuję. Zimowa porą będę częstym gościem na FO.
Ganesh- dziękuję. Kolekcja się rozrosła i będzie na co popatrzeć.
Tesia- witaj. H.tricolor wisi, za firanką, obok okna wschodnio-południowego.
Migotko- dziękuję. Uwielbiam kolory na liściach h.tricolor.
Niunia- witaj w III części.
Oksi- witaj miło.
Kubasiu- witaj. Uwielbiam moje "zielone"
DorotaK- witaj. Ja też czekam na hibiskusa
Nika28- witaj. Hibiskus nadal w pączkach.
Doromichu- dziękuję, Dorotko.
Helofitko/Iwonko- jak miło Cię widzieć u mnie
Cieszę się, że Apache rośnie - na pewno zakwitnie. U mnie są następne pączki.
Renatas- witaj milutko. A dziś będzie skrętnik...Twój..."Scarlett".
Misiaczko- witaj. Hibidkus kwitł na działce, ale...akurat w tym dniu, kiedy kwitł - nie miałam aparatu. Tym razem muszę obfocić jego kwiatuszek.
Arkadius- witaj. Cieszę się, że Zaglądnąłeś do mnie.
Iwona1968- witaj. Będą następne fotki.
Mmaryla- mam nadzieję, że i w tej części będzie sporo zdjęć.
Miro78- witaj. O Widzisz...czyli jednak rozproszone światło h. tricolor wystarczy do wybarwienia.
Trzynastko/Celinko- witaj u mnie. Hihi...Ty Wiesz, że ja kocham najbardziej storczyki, hoje, skrętniki i fiołki. Reszta - to "dodatek" do mojej kolekcji ;)
ALe Gości...dziękuję za odwiedziny. Zaraz będą zdjęcia z niedzielnej sesji.
Fiskomp- dziękuję. Uwielbiam h. tricolor, te, jej liście...nie ma, to jak patrzeć na te "malowane" kolory...
IkaD- dziękuję. Lubię kolory, więc wątek będzie kolorowy.
Kasiuta74- hoje są piękne. Identycznie robiłam z zielistkami....
Aga111- dziękuję. Zimowa porą będę częstym gościem na FO.
Ganesh- dziękuję. Kolekcja się rozrosła i będzie na co popatrzeć.
Tesia- witaj. H.tricolor wisi, za firanką, obok okna wschodnio-południowego.
Migotko- dziękuję. Uwielbiam kolory na liściach h.tricolor.
Niunia- witaj w III części.
Oksi- witaj miło.
Kubasiu- witaj. Uwielbiam moje "zielone"
DorotaK- witaj. Ja też czekam na hibiskusa
Nika28- witaj. Hibiskus nadal w pączkach.
Doromichu- dziękuję, Dorotko.
Helofitko/Iwonko- jak miło Cię widzieć u mnie
Cieszę się, że Apache rośnie - na pewno zakwitnie. U mnie są następne pączki.
Renatas- witaj milutko. A dziś będzie skrętnik...Twój..."Scarlett".
Misiaczko- witaj. Hibidkus kwitł na działce, ale...akurat w tym dniu, kiedy kwitł - nie miałam aparatu. Tym razem muszę obfocić jego kwiatuszek.
Arkadius- witaj. Cieszę się, że Zaglądnąłeś do mnie.
Iwona1968- witaj. Będą następne fotki.
Mmaryla- mam nadzieję, że i w tej części będzie sporo zdjęć.
Miro78- witaj. O Widzisz...czyli jednak rozproszone światło h. tricolor wystarczy do wybarwienia.
Trzynastko/Celinko- witaj u mnie. Hihi...Ty Wiesz, że ja kocham najbardziej storczyki, hoje, skrętniki i fiołki. Reszta - to "dodatek" do mojej kolekcji ;)
ALe Gości...dziękuję za odwiedziny. Zaraz będą zdjęcia z niedzielnej sesji.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
wracam sobie z urlopu a tu III część
dawaj więc te niedzielne fotki, będę się ślinić
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Mniodkowa - witaj Proszę Cię bardzo... Nie Zaśliń całego monitora hihi...
No to zaczynamy...skrętnikowo: "Scarlett", ach ten kolor kwiatów: burgund, czerwień ognista..cudny, prawda?
"Dinas"...młody, a już sporo miejsca zajmuje. Te, jego kreseczki i "cienie" na płatkach...
Fiołkowo.."Mac's just jeff"... niektóre, rzadsze lub pstrolitne odmiany, sadzę po 2 sztuki do jednej doniczki - uwielbiam patrzeć na ich liście. A gdy oba naraz zakwitną...cieszą oczy. I znów moja ulubiona czerwień:
"Rob's slap happy" - gratisowy listek od Wwwioli i... rośnie, jak szalony. To, jak na razie ulubiona moja odmiana pstrolistna. Najpierw młode listki są biało - zielone, a potem, zaczynają przebarwiać się na... różowo i czerwono. Ślicznie wyglądają takie kolorowe akcenty na parapecie, nawet, gdy nic nie kwitnie:
Sukulenty... ceropegia, pilea (albo peperomia, nigdy nie wiem, co to..) i...chyba jakiś kalanchoe:
I z kolejnym skrętnikiem się udało. Tym razem, wielkokwiatowy, różowy od Ani(APe) - puszcza sadzonki ( rugi listek ukorzenia moja Ciocia, żeby odmiana nie zaginęła):
Nowość, gerbera z Biedronki. Kiedyś miałam pomarańczową, którą na lato wywoziłam do ogrodu. Była kilka lat u mnie, aż ktorejś jesieni nie zdążyłam ją wnieść do pomieszczenia przed przymrozkami. Tym razem kolor, jakże... czerwono - bordowy:
I...dwa bukiety...astry mojej Mamy i ukochane, moje cynie:
No to zaczynamy...skrętnikowo: "Scarlett", ach ten kolor kwiatów: burgund, czerwień ognista..cudny, prawda?
"Dinas"...młody, a już sporo miejsca zajmuje. Te, jego kreseczki i "cienie" na płatkach...
Fiołkowo.."Mac's just jeff"... niektóre, rzadsze lub pstrolitne odmiany, sadzę po 2 sztuki do jednej doniczki - uwielbiam patrzeć na ich liście. A gdy oba naraz zakwitną...cieszą oczy. I znów moja ulubiona czerwień:
"Rob's slap happy" - gratisowy listek od Wwwioli i... rośnie, jak szalony. To, jak na razie ulubiona moja odmiana pstrolistna. Najpierw młode listki są biało - zielone, a potem, zaczynają przebarwiać się na... różowo i czerwono. Ślicznie wyglądają takie kolorowe akcenty na parapecie, nawet, gdy nic nie kwitnie:
Sukulenty... ceropegia, pilea (albo peperomia, nigdy nie wiem, co to..) i...chyba jakiś kalanchoe:
I z kolejnym skrętnikiem się udało. Tym razem, wielkokwiatowy, różowy od Ani(APe) - puszcza sadzonki ( rugi listek ukorzenia moja Ciocia, żeby odmiana nie zaginęła):
Nowość, gerbera z Biedronki. Kiedyś miałam pomarańczową, którą na lato wywoziłam do ogrodu. Była kilka lat u mnie, aż ktorejś jesieni nie zdążyłam ją wnieść do pomieszczenia przed przymrozkami. Tym razem kolor, jakże... czerwono - bordowy:
I...dwa bukiety...astry mojej Mamy i ukochane, moje cynie: