Rozchodnik okazały (Sedum spectabile )
-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Rozchodnik okazały
Czy dobrze zrozumiałam, teraz ścinamy wszystkie gałązki i ukorzeniamy w wodzie.
Czy obcinamy kwiat?
Czy doniczki przechowujemy w domu?
Czy obcinamy kwiat?
Czy doniczki przechowujemy w domu?
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Rozchodnik okazały
Moje sadzonki niestety się nie udały - pędy zgniły w wodzie
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozchodnik okazały
Nic nie musisz zostawiać. Przecież część nadziemną i tak zaraz zetnie mróz. Rozchodnik ścięty do ziemi odbije od karpy w przyszłym roku.fogrod pisze: P.s Czy mam zostawić tylko główną łodygę(...)
Najmniej kłopotu będzie jak zaniechasz robienia jakichkolwiek sadzonek i po prostu podzielisz karpę (część podziemną) na wiosnę. W ten sposób jednak nie zyskujesz dodatkowego okresu wegetacji.[/quote]Marek Podlaskie pisze:Mogę to zrobić na wiosnę nawet ,żeby teraz nie robić sobie kłopotu(..)
Dzięki za poradę ,już teraz chyba wiem o co chodzi ,lub mi tak się wydaje.Jeżeli teraz oderwę te 3 wyrastające łodyżki z kwiatkami i próbować ukorzenić.A z tej ,jak napisałeś łodygi ,która zetnie mróz na wiosnę powinny wyrosnąć nowe pędy.Czy dobrze to zrozumiałem?
Ale do pytań Ewy ,ja też się dopisuję.
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Rozchodnik okazały
Nie mam rozchodnika, ale rośnie w ogrodzie siostry. Poczytałam na forum, że to bylina, więc jesienią zmarzną liście i łodygi a wiosną wyrosną nowe z korzeni.
Zerwałam 3 kwiaty i wstawiłam do wazonu. Gdy puszczą korzonki, wsadzę je do doniczek z ziemią i będę trzymać w domu. Po wiosennych przymrozkach znajdą swoje miejsce w ogrodzie.
Jeśli jednak się nie ukorzenią, wtedy pozostanie pourywać kilka młodziutkich roślinek wiosną i wsadzić w ogrodzie.
Zerwałam 3 kwiaty i wstawiłam do wazonu. Gdy puszczą korzonki, wsadzę je do doniczek z ziemią i będę trzymać w domu. Po wiosennych przymrozkach znajdą swoje miejsce w ogrodzie.
Jeśli jednak się nie ukorzenią, wtedy pozostanie pourywać kilka młodziutkich roślinek wiosną i wsadzić w ogrodzie.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozchodnik okazały
Więc tak zrobię jak radzicie.Szczególnie chodzi o ten jeden rozchodnik z trzema kwiatkami i główną łodyżką.Jak się uda to ok.A jeśli nie to dalej na wiosnę będzie kolejne podejście.
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Rozchodnik okazały
Wydaje mi się, że nie zrozumiałeśMarek Podlaskie pisze:
już teraz chyba wiem o co chodzi ,lub mi tak się wydaje.Jeżeli teraz oderwę te 3 wyrastające łodyżki z kwiatkami i próbować ukorzenić.A z tej ,jak napisałeś łodygi ,która zetnie mróz na wiosnę powinny wyrosnąć nowe pędy.Czy dobrze to zrozumiałem?
ponieważ, nie wiesz o tym,co najwazniejsze,
że rozchodnik jest byliną, czyli wszystko co rosnie nad ziemią ,
pod koniec sezonu zamiera, usycha, a wiosną z KORZENIA, nie z ŁODYGI, wyrastaja nowe pędy i znowu mamy latem pięknie kwitnącego rozchodnika .
Własnie wiosna wyrosną z ziemi małe "kapustki", takie cząstki rosliny, z których będa wyrastać pędy rozchodnika.
Twój rozchodnik , ten "na jednej łodydze", nie jest czymś szczególnym,
w tym sezonie rośnie tak, a na wiosnę możę wyrastać pojedyńczymi pędami.
Jeżeli chcesz go rozmnożyć, to zerwij teraz te łodygi z kwiatami i wetknij w ziemię obok,
być może się uda i się ukorzeni, chociaz roslina juz traci swoje witalne siły, ale przecież nic nie tracisz, spróbuj! Zostaw 2 kwiatki, żeby łodyga nie sterczała samotnie, a z reszta poeksperymentuj!
Parę dni temu zrobiłam to samo, bo coś połamało jeden z moich rozchodników.
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
Re: Rozchodnik okazały
Marek Podlaskie Myślę, że Julia rozwiała Twoje wątpliwości. Odwagi, rozchodnik to najłatwiejsza do rozmnożenia bylina w naszych ogrodach
Ewa05, Galadriela ukorzenianie w wodzie niesie większe ryzyko niepowodzenia. Najlepsze jest lekkie podłoże np z dużą ilością grubego piachu czy torfu.
Ewa05 kwiatostany najlepiej usunąć aby wysiłek rośliny szedł w formowanie korzeni ale jak raz zostawiłem też się przyjęły.
Julia jak słusznie zauważyłaś, rozchodnika można ukorzenić bezpośrednio w ogrodzie, nawet o tej porze roku. Rzecz w tym, że sadzonki robione późnym latem/jesienią zdecydowanie szybciej się rozwijają po przeniesieniu do wewnątrz, na południowy parapet. Mam porównanie bo zapomniałem przynieść do domu kilku sadzonek robionych metodą 2 i wyglądają jakby ich nie było podczas gdy te trzymane wewnątrz rosną jak na drożdżach
Ewa05, Galadriela ukorzenianie w wodzie niesie większe ryzyko niepowodzenia. Najlepsze jest lekkie podłoże np z dużą ilością grubego piachu czy torfu.
Ewa05 kwiatostany najlepiej usunąć aby wysiłek rośliny szedł w formowanie korzeni ale jak raz zostawiłem też się przyjęły.
Julia jak słusznie zauważyłaś, rozchodnika można ukorzenić bezpośrednio w ogrodzie, nawet o tej porze roku. Rzecz w tym, że sadzonki robione późnym latem/jesienią zdecydowanie szybciej się rozwijają po przeniesieniu do wewnątrz, na południowy parapet. Mam porównanie bo zapomniałem przynieść do domu kilku sadzonek robionych metodą 2 i wyglądają jakby ich nie było podczas gdy te trzymane wewnątrz rosną jak na drożdżach
-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Rozchodnik okazały
Szybkie i precyzyjne odpowiedzi, zaczynam działać, efekty pokażę.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozchodnik okazały
Dzięki Wam wszystkim za porady.A Julii super dzięki. Zrobię tak ,jak radzi i co z tego wyniknie okaże się.Bo i tak roślinka zaniknie ,więc nic nie tracę. Mogłem więc śmiało dzielić roślinkę.A czy teraz ,gdybym zrobił podział większego rozchodnika ,da radę jeszcze przed zimą się ukorzenić?
-
- 200p
- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Rozchodnik okazały
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/162 ... 08ab5.html
Ponieważ nie umiem wkleić tu zdjęcia,wklejam link.
Ponieważ ja umiem, to wstawię Twoje zdjęcie.
babuchna
Marek ja to robiłam dwa tygodnie temu,trzymałam w kubku na balkonie.
Jeszcze w tym tygodniu pójdzie do ziemi,jeżeli nawet nie przezimuje to płakać nie będę.
Dodam jeszcze że szczepki pochodzą z jednej łodygi.
Ponieważ nie umiem wkleić tu zdjęcia,wklejam link.
Ponieważ ja umiem, to wstawię Twoje zdjęcie.
babuchna
Marek ja to robiłam dwa tygodnie temu,trzymałam w kubku na balkonie.
Jeszcze w tym tygodniu pójdzie do ziemi,jeżeli nawet nie przezimuje to płakać nie będę.
Dodam jeszcze że szczepki pochodzą z jednej łodygi.
-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Rozchodnik okazały
Wsadzone teraz do ziemi zdążą wypuścić korzonki?
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozchodnik okazały
Gienia dzięki za fotki .No ,już teraz to będę w sobotę działał.I nawet jak nie wypuści korzonków ,to jakiejś straty większej nie będzie.Ja myślę ,żeby z tego rozchodnika odciąć te 3 łodyżki i ewentualnie do ukorzenienia.A ten jeden pęd niech zostanie i na wiosnę zobaczę co i jak z niego wyrosło.O ile przetrzyma zimę.
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Rozchodnik okazały
Zimę owszem, przetrzyma, a pokryty śniegiem może nawet zdobić rabatę, a wiosną wzbogaci kompostownik
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia