Dziękuję Wam za miłe słowa pod adresem róż. Jutro jadę na trzy dni na działeczkę, to je pogłaszczę od Was. 
Miłeczko, Pastellka lubi słono tylko nóżki w cieniu. Masz jeszcze młody krzaczek tej róży, kwiaty są średniej wielkości, ale nie małe. Dziękuję, a mnie miło to czytać.
Kasiu-Robaczku, jesteś bardzo łaskawa pod adresem moich różyczek , dziękuje Ci.
Rosenfee, to piękna róża, kolor jest bardzo ciekawy. Może tylko jeden mankament ona jest niska i po deszczu zmoczone kwiaty pod ciężarem opuszczają się troszkę. Widać to na zdjęciu. Kupiłam je w niemieckiej szkółce, inna z naszej szkółki już wykopana.
Aga, dobrze, że uspokoiłaś Kasię.
Ja również chciałam zamówić w szkółce francuskiej więcej róż.
Bardzo żałuję, że nie wszystko będzie.
Asiu-Camellia, dziękuję,
dobrze, że jesteś już w Wa-wie.
Julcia, może Twoja Cię nie rajcuje, bo nie pachnie ?.
Fotki, to gra światła, a Pastellka jest super modelką.
Ja na żywo swoje ardzo lubię.
Magda-Maddy77, ja nie kuszę tylko pokazuje jak piękne są nasze podopieczne.
Twoje są równie piękne.
Monikwity i mnie się podobają, dziękuję.
Ania, nie zamykaj, bo nic nie zobaczysz ?.
My Girl jakoś najmniej mnie rusza. Może dlatego, że
teraz po deszczach kwiaty się zrobiły trochę brzydkie. Mało się nacieszyłam tą różą.
Tak mi się smutno robi jak pomyślę, że już jesień.
Gosiu, już byłam
Anetko Piano jak najbardziej, możesz ciąć do wazonu. Krzaczek Afrodyty mam wyjątkowy, łodygi ma bardzo grube, jednak ilość kwiatów jakie ma w sezonie świadczy o tym, że jest to róża wielkokwiatowa. Szkoda
Kilka zdjęć wspomnień z początku lipca, na nadchodzący weekend
Poesie
Cesar
A Shropshire Lad
,a to zdjęcie ostatnio jak wstawiłaś całościowe to jak zobaczyłam szczęka opadła mi możliwie jak najniżej czyli na klawiaturę 
, ale obecna. Przegapiłam Twój nowy wątek! Chciałam wpaść starym zwyczajem na poranną kawkę 
i nadrobić zaległości, a tu figa - wątek zamknięty...
fajnie, zawsze można się spotkać na nocnych zmianach? a i przy kawusi również. 
Pozdrawiam wiosennie 
